Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / AWP poleca / Gazeta za 3 grosze – 30 lat – od „Wieści z gminy” do „Wieści Regionalnych”

Gazeta za 3 grosze – 30 lat – od „Wieści z gminy” do „Wieści Regionalnych”

Gazeta za 3 grosze – 1 grudnia 1990 r. po raz pierwszy ukazały się „Wieści z gminy” jako Pismo Rady Gminy w Borowej. Wprawdzie w podtytule widnieje Rada Gminy w Borowej, ale udział samorządu polegał głównie na użyczeniu papieru i bezpłatnym udostępnieniu kserokopiarki do powielenia pisma, a poza tym było ono całkowicie niezależne. W skład pierwszego zespołu redakcyjnego weszli: Włodzimierz Gąsiewski, jako nieformalny redaktor naczelny, który na maszynie do pisania dokonał składu gazety, a na redakcję użyczy własnego domu w Borowej, gdzie odbywały się spotkania redakcji. W jej skład weszli także: Adam Miraś, Kazimierz Bąk i Stanisław Marcin Trzpis. W jej skład wchodziła także Krystyna Gargas-Gąsiewska, która dokonywała redakcji tekstu, adiustacji i korekty.
Pierwszy numer formatu A-4, o objętości 4 stron, ukazał się w nakładzie ok. 300 egzemplarzy i jedna gazeta kosztowała 300 ówczesnych złotych, co w przeliczeniu na dzisiejsze wartości wynosi – 3 grosze. Czasopismo było m.in. sprzedawane w kiosku RUCH-u przed kościołem w Borowej oraz w sklepach prywatnych i GS-u, m.in. w Borowej, Górkach, Gawłuszowicach, Glinach Małych i innych miejscowościach. Radni i urzędnicy borowscy otrzymywali go bezpłatnie.
W pierwszym numerze pojawiły się następujące artykuły: „Drodzy Czytelnicy” – artykuł od Redakcji;
„Co robi Rada Gminy?” – rozmowa z przewodniczącym Rady Gminy w Borowej, którą przeprowadził Włodzimierz Gąsiewski;
„Wójt odpowiada” – wywiad z wójtem Stanisławem Robakiem, który przeprowadził Adam Miraś;
„Ekonomia, biznes, handel, rzemiosło” – artykuł autorstwa Kazimierza Bąka;
„Informacje o Radzie Gminy” – skład i władze, komisje itp.;
„Wybory prezydenckie 25.11.1990 r. w gminie. Wyniki w obwodach wyborczych”;
„Listy do Rady” – list Stanisława M. Trzpisa;
„Sesja Rady Gminy” – relacja z sesji z 28 X 1990 r.
„Sport” – informacje sportowe z gminy Borowa, opracował Adam Miraś.

NIE WIE PAN PANIE WÓJCIE KTÓRĘDY DO GŁÓWNEGO NURTU. Rys. Stanisław Marcin Trzpis

Ukazanie się czasopisma odbiło się szerokim echem w społeczności gminy Borowa, a także i w okolicznych gminach. Było to bowiem pierwsze w historii tego typu wydanie. Poprzednio w czasach PRL nikt nie zawracał sobie głowy aby w ten sposób informować mieszkańców gminy o ich bieżących sprawach. Partyjny „Głos Załogi”, który wydawał WSK PZL-Mielec informował głównie o sprawach zakładowych i również wojewódzki organ KW PZPR w Rzeszowie „Nowiny”, bardzo rzadko zajmowały się sprawami gminnymi. Oczywiście także formuła samorządu w PRL, tzw. Gminne Rady Narodowe, raczej nie preferowały szerokiej informacji społeczeństwa o swojej działalności. Gazeta była czytana od deski do deski także przez radnych, którzy otrzymywali ją razem z materiałami na sesję, podczas której była to główna lektura obowiązkowa.
Nie trzeba było więc długo czekać i w niespełna trzy tygodnie po pierwszym numerze, 19 grudnia 1990 r. ukazał się kolejny, drugi numer, który niestety kosztował już 500 zł, a więc obecne 5 groszy. Nie był to duży wzrost, zważywszy, że panowała wówczas hiperinflacja, numer liczył już 6 stron, zawierał więcej artykułów i pojawili się nowi autorzy.
W artykule niejako wstępnym pt. „Nie – przerwana dekada w gminie Borowa”, jego autor Włodzimierz Gąsiewski odniósł się do rzeczywistości gminy Borowa, która mimo przemian ustrojowych niewiele się zmieniła, pisząc m.in.: W gminie Borowa trwa nieprzerwana dekada lat siedemdziesiątych. Tak jakby czas zatrzymał się w miejscu. Nadal w mocnych kleszczach trzymają chłopa rodzime monopole. Codzienne realia dyktują: GS, SKR, Bank, Mleczarnia i inne spółdzielnie, w których nie dokonano nawet kosmetycznych zmian personalnych. Nadal chłop jest niepewny swego jutra a wiejska młodzież z nudów sięga po kieliszek i ani myśli pozostać w swej rodzinnej wiosce. Nadal obskórny bar „Wisłoczanka” jest jedyną rozrywką i ucieczką od szarej rzeczywistości dla wielu, z natury porządnych ludzi, przepijających tam ciężko zarobione pieniądze i bogacących spółdzielnię, która jakby dla ironii losu nazywa się – „Samopomoc chłopska” (…)
Ponadto w numerze ukazała się „Informacja o strukturze organizacyjnej Urzędu Gminy w Borowej”, którą przygotował ówczesny sekretarz gminy Stanisław Dziadzio. Ukazał si też wywiad z komendantem komisariatu Policji w Borowej – aspirantem Janem Paluchem, który przeprowadził Adam Miraś. Ukazała się również informacja o I Jesiennych Spotkaniach Kulturalnych w Borowej oraz o programie Ośrodka Kultury w Borowej, przygotowana przez Tadeusza Miłosia oraz obszerna informacja o wyborach sołtysów i Rad Sołeckich w gminie opracowana przez Eugeniusza Bóla oraz Włodzimierza Gąsiewskiego. Na uwag zasługuje też krótka notatka o wynikach II tury wyborów prezydenckich, w których na terenie gminy wygrał Lech Wałęsa uzyskując 2161 (76,1%) głosów pokonując Stanisława Tymińskiego, który otrzymał 680 (23,8%) głosów. Była też informacja o gościach z Ukrainy oraz sukcesach borowskich Zuchów w ramach ZHP.

Na uwagę zasługuje też artykuł Szczepana Komońskiego, który dołączył do zespołu redakcyjnego pt. „Dawne zwyczaje i obyczaje związane z okresem Bożego Narodzenia w parafii borowskiej”, który zapowiadał cykl artykułów historycznych tego autora.
Jak zwykle była też informacja o sesji Rady Gminy i o obradach Zarządu Gminy. Pojawił się też artykuł pt. „Czy cegielni grozi upadłość” autorstwa Stanisława Marcina Trzpisa oraz jego dwa rysunki satyryczne, które rozbudzały wyobraźnię, a niekiedy nawet sprzeciw niektórych radnych, dopatrujących się w nich swojego podobieństwa. Jak zwykle numer kończyły „Okolice sportu wiejskiego” autorstwa Adama Mirasia.
Zainteresowanie gazetką było również bardzo duże, mimo że była wykonana w bardzo prosty sposób na maszynie do pisania i wydrukowana na gminnym ksero. „Wieści z gminy” w połowie 1991 r. przestały być pismem Rady Gminy Borowa i stały się zarejestrowaną sądownie niezależną gazetą prywatną.

W 1992 i 1994 r. otrzymały wyróżnienie i nagrodę w konkursie dla prasy lokalnej zorganizowanym przez nowojorski Instytut na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej IDEE. W 1996 r. zmieniły swoją nazwę na „Wieści Regionalne”, którą mają do dziś. W związku z 30-leciem ich istnienia rozpoczynamy cykl artykułów, które będą ukazywać się zarówno w bieżących wydaniach, jak też na naszej stronie pod zakładką: http://promocja.mielec.pl/category/antykwariat-wydawnictwa/wydawnictwa/wiesci-regionalne/, do lektury których zapraszamy. Cdn.

Włodzimierz Gąsiewski

Sprawdź również

Mieleckie Obchody 40. Rocznicy Męczeńskiej Śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Serdecznie zapraszamy na Mieleckie Obchody 40. Rocznicy Męczeńskiej Śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które odbędą …