Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Antykwariat wydawnictwa / Wydawnictwa / Wieści regionalne / Wieści Regionalne Nr 8/07 z 22 VIII 2007 r.

Wieści Regionalne Nr 8/07 z 22 VIII 2007 r.

Wieści Regionalne
Nr 8/07 z 22 VIII 2007 r.EURO 2012 W MIELCU?
Rozmowa z Władysławem Ortylem – Senatorem Prawa i Sprawiedliwości oraz Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Włodzimierz Gąsiewski – Czy m&#243głby Pan skomentować bieżącą sytuację polityczną w aspekcie działalności Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i absorbcję środk&#243w unijnych w przyszłości?
Władysław Ortyl – Ministerstwo ma bardzo ważne zadania przed sobą. To właśnie w tym momencie jesteśmy w trakcie negocjacji i akceptacji program&#243w regionalnych i sektorowych. Od 8 do 14 sierpnia br. przebywałem w Brukseli i tam przeprowadzaliśmy negocjacje regionalnych program&#243w operacyjnych. Tak więc niezależnie od komplikującej się, czy też bardzo emocjonującej sytuacji politycznej, praca w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego trwa. My nie możemy ulegać tym sytuacjom politycznym, dlatego że tak duże środki wymagają aby dobrze przygotować przyszłą perspektywę, żeby nie było zagrożeń z ich wykorzystaniem. Aczkolwiek gdyby wybory były w miesiącu październiku tego roku, to mogłoby trochę skomplikować sytuację akceptacji program&#243w regionalnych przez Rząd, ale myślę, że mając na uwadze taki wariant, ze swojej strony tak przygotujemy nasze działania, aby ewentualne wybory nie miały negatywnego wpływu na absorbcję środk&#243w unijnych.W. Gąsiewski – Czy zostały uchwalone już np. ustawy o zam&#243wieniach publicznych i inne, pozwalające na szybkie wykorzystanie tych środk&#243w?
Wł. Ortyl – Generalnie tak. Ustawa o wspieraniu rozwoju regionalnego już funkcjonuje od kilku miesięcy, ponadto została dokonana nowelizacja tej ustawy. Negocjacje i konsultacje z samorządami, z Komisją Europejską, także nasze samodzielne wnioski i doświadczenia spowodowały, że tę ustawę r&#243wnież nowelizowaliśmy. Odbyła się też druga nowelizacja ustawy o zam&#243wieniach publicznych, też przeprowadzona przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Wprawdzie my za tę ustawę nie odpowiadamy, ale w związku z tym, że widzimy dużo problem&#243w z jej funkcjonowaniem, zajmowaliśmy się nią. Myślimy też o pakiecie przepis&#243w ustawowych związanych z planowaniem przestrzennym, procesami inwestycyjnymi, prawem budowlanym, ochrony środowiska, aby te procedury poupraszczać, także w kontekście wykorzystywania funduszy europejskich, jak też konieczności szybkich realizacji inwestycji pod kątem Euro 2012. W. Gąsiewski – Właśnie w kontekście wykorzystania środk&#243w na Euro 2012, pojawiają się takie głosy, że przyspieszone wybory uniemożliwią wręcz przygotowanie się do tych mistrzostw.
Wł. Ortyl – Parlament nawet pracując w skr&#243conej kadencji, powinien dokonać korekt ustaw, kt&#243re pomogłyby przyspieszyć proces inwestycyjny przed Euro 2012. I w tych sprawach nie powinno być podział&#243w politycznych.W. Gąsiewski – A w wymiarze lokalnym, czy np. stadion mielecki, jeden z większych w Polsce, nie m&#243głby być wykorzystany w programie Euro 2012, chociażby jako treningowy obiekt zapasowy?
Wł. Ortyl – Oczywiście taka szansa istnieje, natomiast trzeba sobie jednoznacznie odpowiedzieć, czy w takiej sytuacji, w jakiej jest obecnie obiekt sportowy w Mielcu, ta baza kt&#243ra kiedyś mogłaby takie funkcje spełnić – dziś bez jakieś radykalnej poprawy nie daje takich możliwości. Pamiętajmy o tym, że stadiony nie powinny być finansowane z funduszy europejskich, bo związane jest to z wieloma procedurami, bardzo długo tę inwestycję trzeba by potem rozliczać, dlatego to inwestowanie powinno być ze środk&#243w budżetowych, kredyt&#243w czy ze środk&#243w publicznych. Finansowanie właśnie miejsc treningowych, pobytu zawodnik&#243w, powinno się też odbywać z programu regionalnego. Uważam, że można do takiej koncepcji spr&#243bować podejść, choć wiadomo też jakie warunki muszą dziś spełniać obiekty tego typu.Wł. Gąsiewski – W swojej praktyce senatorskiej i ministerialnej wykazuje pan, że jest osobą nie angażującą się w polityczne spory. Jak można pogodzić przynależność do partii politycznej i taką zwyczajną pracę?
Wł. Ortyl – Oczywiście jestem politykiem. Wskazują też na to, chociażby moje doświadczenie polityczne, np. jako marszałka czy też radnego sejmiku wojew&#243dzkiego, a teraz jako senatora, natomiast sprawy, kt&#243rymi się zajmuję muszą być wolne od gł&#243wnego nurtu spor&#243w politycznych, bo są one bardzo istotne w sferze gospodarczej. Myślę, że dotyczy to większości ministerstw, kt&#243re mają charakter gospodarczy, gdzie wymaga się racjonalności i myślenia, co z punktu widzenia gospodarki daje najwyższe efekty, nie tylko w kr&#243tkiej perspektywie, ale też i wieloletnie, bo tak są przygotowywane, np. programy europejskie.W. Gąsiewski – W związku z tym jaka będzie decyzja polityczna związana z ewentualnymi wyborami? Czy będzie pan ponownie kandydował do Senatu, czy też do Sejmu?
Wł. Ortyl – W przypadku przyspieszonych wybor&#243w chciałbym podtrzymać swoje aspiracje polityczne i kandydować ponownie do Senatu. Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, a tym bardziej pracując w Rządzie widzę jak wiele spraw wymaga jeszcze dobrych ustaw i regulacji prawnych.W. Gąsiewski – Dziękuję za rozmowę.Rozmawiał:
Włodzimierz Gąsiewski{moscomment}

Sprawdź również

Wieści Regionalne nr 1-2 (400-401) 28 II 2023 – bezpłatna wersja jpg i pdf

Strona 2 Paweł Pazdan dyrektorem szpitala Strona 3 Powstał „kosmiczny inkubator” Spotkanie opłatkowe Towarzystwa Gimnastycznego …