6. sierpnia w rocznicę wyzwolenia Mielca spod okupacji niemieckiej na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich złożono kwiaty i zapalono znicze.
Do delegacji przypadkowo dołączyły dwie obywatelki z Odessy Wiera i Tatiana Lubczenko, które przybyły, by złożyć kwiaty na grobie dwudziestojednoletniego Władimira Lubczenko, swego wujka. Przybyłe panie były niezmiernie wzruszone i dziękowały za to, że cmentarz jest bardzo zadbany.
Józef Smaczny powiedział, że tym młodym żołnierzom, zarówno Rosjanom, jak i Polakom należy się cześć i poszanowanie za przelaną krew.
Obie panie udzieliły krótkich wywiadów dziennikarzom z mieleckiej prasy, którzy obiecali, że wyślą im na pamiątkę zdjęcia z tej uroczystości.
Bronisław Kowalczuk
70. rocznica wyzwolenia Mielca