Joanna Rębisz skuteczna i kompetentna [promocja]
Kim jest Joanna Rębisz?
Przede wszystkim mielczanką. Mielec to miasto, w którym się urodziłam i mieszkam od 39 lat. Z zawodu jestem ekonomistką. Ukończyłam studia doktoranckie oraz podyplomowe studia z zakresu zarządzania oświatą. Jestem tradycjonalistką i dlatego rodzina oraz wartości jakie za sobą niesie jest dla mnie najważniejsza. Jestem mamą Natalii i Adasia, miłośniczką zwierząt, a także fanką turystyki górskiej i rowerowej.
Czym się Pani zajmuje na co dzień? Czy zna Pani problemy Ziemi Mieleckiej?
Od początku swojej aktywności zawodowej swój potencjał oraz umiejętności lokowałam w Mielcu. Moja przygoda z pracą rozpoczęła się w mieleckiej firmie, gdzie pracowałam jako księgowa. Przez kilka lat byłam dyrektorem biura Senatora Władysława Ortyla. W 2013 roku zostałam doradcą Marszałka Województwa Podkarpackiego. Aktualnie pełnię kierowniczą funkcję w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie.
Jak oceniane są Pani kompetencje i zaangażowanie zawodowe?
Mówi się, że ciężka praca uszlachetnia człowieka i uczy go pokory. Całkowicie zgadzam się z tą tezą. Jako dyrektorka Biura Senatorskiego miałam okazję być bliżej ludzi, ich problemów i skutecznie je rozwiązywać. Wspominam to, jako duże wyzwanie. Zajmowałam się między innymi sprawami dotyczącymi linii kolejowej przebiegającej przez Mielec oraz lokalnych przedsiębiorców poszkodowanych przez generalnych wykonawców kontraktów drogowych na Podkarpaciu. Miałam przy tym okazję współpracować z wieloma parlamentarzystami z Podkarpacia, jak Tomaszem Porębą Posłem do PE, Zbigniewem Chmielowcem Posłem na Sejm RP czy Stanisławem Ożogiem Posłem na Sejm RP a obecnie posłem do PE. Szczególnie jednak cenię sobie współpracę z Senatorem Władysławem Ortylem, obecnie Marszałkiem Województwa Podkarpackiego. Cieszę się, że moja praca w Biurze Senatorskim i to co udało się przez ten czas zrobić zostało pozytywnie ocenione przez Władysława Ortyla. Powierzenie mi tak odpowiedzialnej funkcji jaką jest doradca Marszałka była dla mnie wielkim wyzwaniem. Pracę w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie odbieram jako szansę spojrzenia na lokalne problemy z szerszej perspektywy. Skuteczne przeciwdziałanie tym problemom i rozwój powiatu mieleckiego stały się moim celem na następne lata.
Czy ma Pani jeszcze czas na aktywność społeczną?
Aktywność społeczna to bardzo ważny aspekt integracji i aktywizacji społeczności lokalnej. Dziś samorządy powinny być otwarte na inicjatywy obywatelskie. Sama polityka nie wystarcza. O sukcesach tak naprawdę decydują ci, którzy swoją aktywną postawą potrafią przekonać do siebie innych i zachęcić ich do wspólnego działania dla dobra ogółu. Osobiście jestem zaangażowana w działalność Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej oraz Stowarzyszenia Orzeł Biały. Współorganizowałam coroczne wieczornice patriotyczne z okazji Święta Niepodległości. Działałam w Obywatelskim Komitecie Obchodów Rocznicy Powstania Styczniowego Ziemi Mieleckiej. Cieszę się, że w 2012 roku mogłam współorganizować Marsz dla Życia i Rodziny w Mielcu. Uważam, że szacunek do życia, promowanie rodzinnych wartości oraz pielęgnowanie patriotycznych postaw i przywiązania do tradycji są powinnością każdego Polaka.
Jakie konkretnie podejmuje Pani działania zawodowe i społeczne?
Jako przedstawiciel Marszałka jestem członkiem grupy roboczej w Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich oddział w Rzeszowie, gdzie zajmuję się m.in. programowaniem środków przeznaczonych na realizację planu działania KSOW w zakresie rozwoju obszarów wiejskich na poziomie lokalnym i regionalnym. Dzięki pracy w zespole KSOW problemy podkarpackich rolników stały mi bliskie.
Jestem także członkiem w Radzie Społecznej Obwodowego Lecznictwa Kolejowego w Rzeszowie. Do Rady Społecznej trafiłam z nominacji Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Praca w radzie społecznej jako organu opiniodawczego i doradczego w sprawach związanych z działalnością leczniczą pozwoliła mi szczegółowo poznać zasady funkcjonowania podmiotów leczniczych i problemów z jakimi się borykają.
Czy kandydowała już pani kiedyś do samorządu i jaka była motywacja wstąpienia teraz w szranki wyborcze?
Zawsze chodziłam na wybory kierując się zasadą, że skoro wybieram to mam prawo do krytykowania, a jeśli wybory mnie nie interesują i nie głosuję to nie mogę krytykować. Uznałam jednak, że to stanowczo za mało. Niestety dzisiaj mamy świat tak ułożony, że ludzie którzy podejmują decyzje, bardzo istotne dla ogromnej części społeczeństwa, nie podejmują ich na własne ryzyko, lecz na ryzyko społeczeństwa. Dlatego uważam, że samorząd powiatu mieleckiego potrzebuje ludzi odważnych ale i odpowiedzialnych. Ludzi, którzy umieją i chcą pracować w zespole. Ludzi, którzy nie tylko mają pomysł ale i wiedzą jak go zrealizować. Ludzi, którzy będą w ciągłym dialogu z mieszkańcami powiatu, będą potrafili dostrzegać ich potrzeby oraz będą otwarci na wspólne wypracowywanie rozwiązań. W takim układzie nie może być mowy o jakimkolwiek ryzyku społeczeństwa i nieudanych inwestycjach.
Jako mielczanka dostrzegam potrzebę szeroko pojętej poprawy jakości życia mieszkańców na terenie powiatu mieleckiego. Wiedza, umiejętności, praca w wojewódzkiej instytucji samorządowej a co za tym idzie łatwiejszy dostęp do narzędzi wspomagających różne przedsięwzięcia są moimi atutami, które chciałabym wykorzystać jako radna. Jestem osobą energiczną i konsekwentnie dążącą do celu. Realizacja wyznaczonych zadań jest zdecydowanie łatwiejsze z pozycji pracownika samorządowego i jednocześnie radnej. Kandyduję, gdyż uważam, że mam świeże spojrzenie na sprawy istotne dla powiatu, a co najważniejsze jestem przekonana, że wiem jak działać i skąd można pozyskiwać środki finansowe aby doprowadzić do optymalnych rozwiązań mogących satysfakcjonować moich wyborców. Jako osoba kompromisowa potrafię w sprawach istotnych wznieść się ponad podziały, gdyż uważam, że ludzi interesują konkretne wyniki a nie przepychanki słowne. Skuteczność w podejmowanych działaniach jest też, jak sadzę, moim dużym atutem.
Jakie są więc Pani plany, jako ewentualnej przyszłej radnej?
Praca na rzecz lokalnej społeczności oraz identyfikowanie się z jej problemami pozwoliły mi wyznaczyć mapę potrzeb i nakreślić kierunki działań. Najogólniej mówiąc, to chcę służyć ludziom, pracować na rzecz lokalnych społeczności, walczyć o dogodne warunki do godnego życia, dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, wspierać ich aktywność gospodarczą i budować społeczeństwo obywatelskie.
Jako mieszkanka Mielca a także jako matka troszcząca się o swoje dzieci jestem zainteresowana działaniami mającymi wpływ na poprawę jakości powietrza. Niedopuszczalna jest sytuacja gdy ulicami miasta ścieli się mgła o charakterystycznym zapachu pochodząca z jednego z zakładów na strefie. Rozumiem, że zakład ten daje zatrudnienie wielu osobom ale poszanowanie zdrowia i życia okolicznych mieszkańców nie może być spychane na dalszy plan, bilans ekonomiczny nie może być ważniejszy niż komfort życia ludzi. Dołożę wszelkich możliwych starań aby zmienić tę sytuację.
Trzeba także pamiętać, że ochrona środowiska służy nie tylko przyrodzie ale przede wszystkim nam oraz przyszłym pokoleniom. Będę inicjować, a także wspierać działania w zakresie: kontynuowania termomodernizacji budynków, stopniowej likwidacji kotłowni opalanych węglem, inwestycji w energię odnawialną – tu przede wszystkim geotermalną, fotowoltaiczną i panele słoneczne, walki z dzikimi wysypiskami, zalesienia nieużytków, edukacji ekologicznej.
Jestem jak wielu mielczan kierowcą, wiec problemy komunikacyjne nie są mi obce. Będę kontynuowała działania na rzecz realizacji koncepcji zwiększenia dostępności komunikacyjnej powiatu mieleckiego z resztą Polski poprzez tworzenie i rozbudowę lokalnych połączeń komunikacyjnych. Mam tu na myśli zarówno transport drogowy jak i kolejowy. Dołożę wszelkich starań aby doprowadzić do realizacji drugiej przeprawy mostowej dla miasta. Będzie to duża inwestycja i niezbędne będzie współdziałanie zarówno z samorządami gminnymi jak i Urzędem Marszałkowskim. Nie mówię teraz o konkretnym wariancie, uważam jednak, że powiatowi i miastu potrzebny jest po prostu drugi most. Wystarczająco dużo czasu zmarnowano już na przepychanki słowne. Czas wreszcie przystąpić do działania i doprowadzić do rozpoczęcia budowy.
Zadbam o poprawę bezpieczeństwa na drogach m.in. poprzez poprawę jakości dróg powiatowych, budowę bezpiecznych skrzyżowań, budowę zatoczek autobusowych, chodników, rozbudowę ścieżek rowerowych.
Podejmę działania na rzecz tworzenia nowych, trwałych miejsc pracy oraz ochrony już istniejących. Będę konsekwentnie działać na płaszczyźnie partnerstwa publiczno-prywatnego w zakresie wspierania przemysłu opartego na wiedzy, nowoczesnej technologii i innowacji.
W kwestii ochrony zdrowia i działania mieleckiej służby zdrowia także jest wiele do zrobienia. I przy okazji, chcę tu mocno podkreślić – jestem przeciwna prywatyzacji szpitala. Moim priorytetem będzie rozwiązanie problemu niedofinansowania szpitala, lepsze kontraktowanie z NFZ oraz podwyżki dla pielęgniarek i personelu niższego szczebla. Zdrowie Polaków nie może być przedmiotem gry rynkowej, gdzie liczy się tylko zysk a pacjent jest traktowany przedmiotowo. Dlatego podejmę działania na rzecz poprawy dostępności i jakości świadczonych usług medycznych.
Będę zabiegać o wyrównanie szans edukacyjnych dla dzieci i młodzieży, poprawę jakości kształcenia i sposobu wychowania uczniów tak by była zgodna z zasadami poszanowania wartości patriotycznych. Moim celem jest kontynuacja procesu modernizacji i remontów szkół, rozwój kierunków kształcenia zawodowego.
W trosce o nasze dziedzictwo kulturowe, finansowo i organizacyjnie planuję podjąć działania w celu wzmocnienia instytucji, ośrodków kultury i sportu oraz organizacji pozarządowych.
Zadbam o ludzi starszych, samotnych i niepełnosprawnych. Podejmę działania na rzecz udoskonalenia systemu opieki nad osobami niepełnosprawnymi i starszymi, rozszerzenia programu likwidacji barier architektonicznych, wspierania działalności statutowej Mieleckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Planuję także podjąć działania w zakresie poprawy bezpieczeństwa. Mam tu na myśli przede wszystkim sprawnie działającą i wyposażoną Policję, Straż Pożarną, zarówno zawodową i ochotniczą, współpracę z organizacjami pozarządowymi na rzecz poprawy bezpieczeństwa i zapobiegania patologiom.
Korzystając z wiedzy oraz doświadczenia jakie zdobyłam w ramach pracy w zespole roboczym KSOW w Rzeszowie, zadbam także o obszary wiejskie i rolników. Moim celem jest między innymi rozwój dobrze prosperującego ekologicznego rolnictwa, wspieranie rolników w tworzeniu grup producenckich, stworzenie nowoczesnego, sprawnego systemu skupu i sprzedaży produktów rolno-spożywczych, rozwój agroturystyki.
Będę zabiegać o czytelną, sprawną strukturę urzędów dostosowaną do potrzeb mieszkańców, poprawę jakości funkcjonowania instytucji publicznych oraz rozbudowę mechanizmów partnerstwa publiczno-prywatnego.
Uważam, że współpraca to największa wartość samorządu. Wspólne cele powinny wzmacniać skuteczność działania Rady Powiatu.
Reasumując więc, dlaczego warto głosować na Pani osobe?
Przedstawione plany i cele są wynikiem mojej wieloletniej współpracy oraz rozmów z przedstawicielami różnych środowisk, organizacji pozarządowych oraz indywidualnych rozmów z mieszkańcami powiatu. Doskonale znam potrzeby mieszkańców powiatu i chciałabym w tym temacie coś dobrego zrobić.
Nie boję się wyzwań. Profesjonalnie podchodzę do każdego problemu zawsze dążąc do optymalnego rozwiązania. Głównym motywem mojej decyzji o kandydowaniu jest jak najlepiej pojmowany interes lokalnej społeczności i temu poświęcam mój czas, zaangażowanie i umiejętności.
Kogo będzie pani reprezentować jak ewentualna przyszła radna?
Kandyduję z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu numer 1 z pozycji numer 1. Mój okręg wyborczy obejmuje tereny miasta Mielca, konkretnie to osiedle Rzochów, Wojsław, Kilińskiego, Kościuszki, Lotników, Borek, część osiedla Cyranka, Niepodległości, Żeromskiego, Wolności, Kazimierza Wielkiego. Nie oznacza to oczywiście, że zamykam się na problemy mieszkańców innych części powiatu. Cały powiat traktuję jako jeden organizm – nasze wspólne dobro, naszą małą ojczyznę. Trzeba pamiętać, że problem jednej jej części ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie innych. Moje sukcesy traktuję jako wartość dodaną dla rozwoju całego powiatu, porażki jakie doznaje Mielec i powiat są moimi porażkami. Potrafię rozmawiać z każdym, bez względu na reprezentowaną opcję polityczną, gdyż uważam, że dla załatwienia ważnych dla ludzi spraw warto, wręcz należy wznieść się ponad podziały. Każdy z nas, bez względu na poglądy i sympatie polityczne, jest mieszkańcem powiatu i jego problemy, jeżeli tylko leżą w zakresie kompetencji Rady Powiatu, będą moimi problemami.
Jaki jest Pani bezpośredni apel do wyborców?.
Prosząc Państwa o aktywne uczestnictwo w wyborach zwracam się jednocześnie z prośbą o głos poparcia dla mojej kandydatury. Będę wdzięczna za każdy oddany na mnie głos, gdyż będzie to wyraz zaufania mi jako kandydatowi ale przede wszystkim jako człowiekowi, który dla innych ludzi zawsze jest życzliwy i pełen zrozumienia. Mam nadzieję, że dzięki Państwa poparciu będę mogła w pełni realizować swoją pracę na rzecz rozwoju powiatu mieleckiego i jego mieszkańców.
Pytania zadał: Włodzimierz Gąsiewski
Materiał sfinansowany przez KW Prawo i Sprawiedliwość