Najmocniejszy głos polskiej sceny muzycznej, Marek Dyjak, wystąpił wczoraj (17 lipca) przed mielecką publicznością i z pewnością zyskał wielu nowych admiratorów swojego talentu. Ciekawe, czy młodsi odbiorcy zachwycili się tak, jak starsze pokolenie, piosenkami Przemysława Gintrowskiego? Wydaje się to dość prawdopodobne, zwłaszcza że teksty Gintrowskiego – jak podkreślał Marek Dyjak – pasują też jako komentarz do naszych czasów. Niezwykły głos Dyjaka świetnie brzmiał w zestawieniu z akompaniamentem jego utalentowanych muzyków (klawisze, trąbka). Obok piosenek Gintrowskiego ze swojej ostatniej płyty, stanowiących kanwę koncertu, Dyjak zaśpiewał – naznaczając je swoją muzyczną charyzmą – także utwory tak znane, jak „Rebeka”, czy „Ta ostatnia niedziela”.
Świetną oprawą koncertu był – jak zwykle – pałacyk i park Oborskich, piękna pogoda i fantastyczna publiczność, którą artysta komplementował i dedykował jej dodatkowe dwa utwory na bis.
Koncert poprowadziła dyrektor SCK, Joanna Kruszyńska.
Małgorzata Rojkowicz