Paweł Dębicki bezskutecznie stara się aby mielecki stadion miał zadaszone miejsca dla niepełnosprawnych….
Od Pawła Debickiego z Mielca otrzymaliśmy poprzez facebooka informację o jego staraniach, aby mielecki stadion posiadał zadaszone miejsca dla niepełnosprawnych, aby mogli oni w godziwych warunkucha oglądać mecze piłkarskie i inne wydarzenia sportowe. Treść wpisu pana Pawła publikujemy poniżej:
To o czym pisałem 100 razy. Sam wystosowałem pisma do Dyrektora MOSiR i Prezydenta Miasta. Odpowiedzi nie otrzymałem co nie jest praktyką ładną i grzeczną. Niemniej jednak sprawa stała się głośna za sprawą Radnego (PiS) Krzysztofa Szostaka. Dziś mecz. Znów będę oglądał spotkanie z poziomu O, zza kratek. A jeśli będzie deszcz to będę zmoknięty na wylot jako że miejsce pod gołym niebem. Musze nadmienić, że zdarzyło się że zapraszano mnie pod daszek niemal na ławkę trenerską, bo zawodnicy zauważyli mnie, starego kibola jak moknę. Ja sprawę będę dalej drążył. Nie chodzi mi tylko o mnie ale i o inne osoby na wózkach. Było ich parę. Nawet chciałem i dalej chcę założyć klub kibiców niepełnosprawnych. Problem w tym,że inni "wózkowicze" wycofali się widząc jak są traktowani.Wypada spytać kto odebrał taki piękny, nowoczesny i drogi stadion bez sektora dla osób niepełnosprawnych ? I czy ktoś o tym pomyśli w kontekscie przebudowy Hali Sportowej.
Źródło: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=828036217259847&id=100001604299549