Mieleckie multi-kulti, jako bardzo dużo swoistej kultury można oglądać ze ścieżki rowerowej wokół Górki Cyranowskiej. Na blisko 100 metrach garażowych ścian mamy tam cały przekrój, rasizmu, nazizmu, ksenofobizmu, wulgaryzmu i wreszcie antyklerykalizmu. Mielec ostatnio zafundował za spore pieniądze kilka murali, m.in. poświęconych ,,wyklętym”, lotnictwu i wybitnym mielczanom. Tymczasem prezentowane przez nas grafitti powstały zupełnie za darmo, tuż przy zrewitalizowanym Parku Leśnym, miejscu rekreacji, które kosztowało ok. 8 mln zł, z czego większość to środki unijne. Ścieżką jeżdżą dorośli, młodzież i dzieci i przy okazji mają lekcję ,,wychowania obywatelskiego”, chyba że znajdzie się sposób oraz środki finansowe, aby przykryć listkiem figowym, tj. zamalować tę nie najlepszą wizytówkę Mielca
Inf. i fot. wł.