Mielec jest jednym bardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. Za smog obwinia się głównie przemysł, a podczas zimy także domowe kominy. Mało kto jednak wie, że przed 1990 r. do WSK PZL, materiały do produkcji przyjeżdżały koleją, a gotowe wyroby jako samoloty wylatywały do klientów z lotniska. Dziś TIR-y dostarczają zarówno surowce, jak i wywożą gotowe wyroby. Na lotnisku jest kilka awionetek, a na kolei stoi jeden zapomniany wagon.
A może ktoś, za pomocą jednego czy tez kilku zdjęć opowie inną historię. Rozpropagujemy ją w Internecie.
Fot. 14 luty 2018 r. Włodzimierz Gąsiewski