Refleksje po wizycie w Smoleńsku
Język rosyjski jest jednym z języków obcych, których uczą się uczniowie I LO im. St. Konarskiego w Mielcu. Znajomość każdego języka wymaga udziału w różnych formach doskonalenia. Ewa Basiak, nauczycielka języka rosyjskiego znalazła się w grupie 21 osób, które gościły od 19 do 25 października w Smoleńsku. Reprezentowała Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli i Wykładowców Języka Rosyjskiego. Po powrocie podzieliła się z nami swoimi wrażeniami.
Smoleński Państwowy Uniwersytet zorganizował jesienną sesję dla delegacji nauczycieli – wykładowców języka rosyjskiego. Pierwsze miłe zaskoczenie nastąpiło na dworcu kolejowym w Smoleńsku, gdzie pomimo bardzo wczesnej pory- o godz. 6.05 powitali nas: prorektor Smoleńskiego Państwowego Uniwersytetu oraz studenci, którzy pomogli nam dostać się hotelu.
Uniwersytet Smoleński należy do jednych z najstarszych uniwersytetów w Rosji, powstał w 1918 roku. Obecnie uczy się w nim ponad 6000 studentów studiów dziennych i zaocznych na ośmiu wydziałach. Jedną z misji uczelni jest rozwój przyjaznych stosunków i współpraca z zagranicznymi instytucjami oświatowymi. Ciekawostką jest fakt, że studenci mogą uczyć się języka polskiego.
Już od pierwszego dnia pobytu ujęła nas gościnność i serdeczność gospodarzy, którzy nawiązując do polskiej tradycji przywitali nas chlebem i solą.
Podziwialiśmy umiejętności wokalno-taneczne występujących dla nas studentów nagrodzonych przez prezydenta W. Putina za wybitne zdolności artystyczne.
Nasz pobyt w Smoleńsku związany był głównie z zajęciami dydaktyczno-metodycznymi, dzięki którym mogliśmy sprawdzić umiejętności językowe i podnieść swoje kwalifikacje. Dlatego też wśród zajęć znalazły się warsztaty na temat komunikacji międzykulturowej, technologii stosowanych w nauczaniu lingwistyki oraz wykłady dotyczące współczesnego języka rosyjskiego. Mogliśmy również uczestniczyć jako obserwatorzy na lekcjach prowadzonych przez naszych rosyjskich kolegów.
Jakie to przyjemne uczucie przenieść się w swoje lata szkolne, siedzieć w ławce i obserwować lekcje z pozycji ucznia!
Było nam miło, kiedy w jednej ze szkół uczennica recytowała po polsku fragment utworu A. Puszkina pt. „Rusłan i Ludmiła” Poproszono nas również o przekazanie listu polskiemu kosmonaucie , Mirosławowi Hermaszewskiemu. Okazało się bowiem, że patron szkoły, naukowiec N. Pietrow, był współtwórcą programu lotu kosmicznego w 1976 roku, w którym wziął udział Mirosław Hermaszewski.
Znajomość języka to także znajomość jego kultury, sztuki, obyczajów. Gospodarze zadbali również o dodatkowe atrakcje związane z historią i kulturą regionu. Należało do nich zwiedzanie Smoleńska, Zagorie- miejsca, w którym urodził się wybitny pisarz A. T. Twardowski, a także Nowospasskoje, posiadłości należącej do kompozytora M. Glinki.
Kolejnym ważnym punktem naszego pobytu było złożenie kwiatów i zapalenie zniczy na Cmentarzu Wojskowym w Katyniu , a także na miejscu katastrofy samolotu, na pokładzie którego zginęli prezydent Lech Kaczyński z małżonką oraz przedstawiciele rządu polskiego.
Dzień był wtedy wyjątkowo słoneczny i urokliwy, mogliśmy więc skłonić się ku refleksji nad tym, co było kiedyś a jednocześnie zachwycić się pięknem rosyjskiej jesieni.
Nasz pobyt w Smoleńsku zakończył się koncertem pożegnalnym i wręczeniem certyfikatów.
Gratulujemy gospodarzom, pracownikom Uniwersytetu Smoleńskiego świetnej organizacji! A nam można pozazdrościć smacznej kuchni rosyjskiej i niezapomnianych wrażeń!
Ewa Basiak
Cały tekst oraz kilka kolorowych zdjęć znajduje się w załączonym pliku pdf