Policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Mielca, który uszkodził taksówkę. Mężczyzna był pijany, alkomat wskazał 3 promile alkoholu w jego organizmie. Właściciel taksówki oszacował straty na około tysiąc złotych.Po wytrzeźwieniu policjanci przedstawili 22-latkowi zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Dyżurny mieleckiej policji otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu samochodu w centrum miasta. Policjanci, którzy udali się na miejsce interwencji, ustalili rysopis sprawcy i przebieg zdarzenia. Świadkowie w rozmowie z policjantami poinformowali, że na postój taksówek podeszło dwóch mężczyzn, będących pod widocznym wpływem alkoholu. Kiedy jeden z taksówkarzy odmówił zabrania nietrzeźwych pasażerów, jeden z mężczyzn kopnął w taksówkę, obaj wykrzykiwali w stronę taksówkarzy obraźliwe i wulgarne słowa, po czym odeszli.
Policjanci już po chwili, kilka ulic dalej zatrzymali dwóch mężczyzn mających związek ze zdarzeniem. Mężczyźni to mieszkańcy Mielca w wieku 22 i 18 lat. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą uszkodzenia taksówki jest 22-latek. Policjanci zatrzymali czyznę w policyjnych aresztach. Badanie trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu policjanci przedstawili zarzut podejrzanemu. Przyznał się do uszkodzenia taksówki, tłumacząc swoje zachowanie stanem nietrzeźwości. Zobowiązał się także wyrównać straty pokrzywdzonemu.
Inf. http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/komendy-miejskie-i-powiatowe/kpp-mielec/wydarzenia/