Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Grid / FKS Stal Mielec jedzie do Grudziądza: wszyscy zawodnicy wrócili do treningu

FKS Stal Mielec jedzie do Grudziądza: wszyscy zawodnicy wrócili do treningu

janusz-bialek_1471515601_5601W sobotnie popołudnie FKS Stal Mielec zagra swój czwarty mecz w pierwszej lidze piłkarskiej. W Grudziądzu zmierzy się z tamtejszą Olimpią.

Mielczanie w pierwszym miesiącu nowego sezonu zagrali sześć spotkań, trzy ligowe i trzy pucharowe. To był czas dosyć intensywny dla Biało-Niebieskich. Dopiero teraz mieli tydzień przerwy. – Terminarz nas nie rozpieszcza, mecze były co cztery dni. Trafiła się tygodniowa przerwa gdzie wreszcie można popracować. Jesteśmy w fazie przebudowy drużyny, szukania optymalnego wariantu ustawienia, pomysłu na grę. Możemy tydzień spokojnie popracować.  Jest trochę braków, trochę musimy gonić te zespoły pierwszoligowe. Cieszę się, że ten tydzień się trafił – mówi szkoleniowiec Stali Mielec Janusz Białek.

Dla Stalowców ten tydzień to czas bardzo konkretnych treningów. – Pracujemy przede wszystkim nad ustawieniem, nad zgraniem zespołu, nad tym co nam najgorzej wychodzi a co jest rzeczywiście najtrudniejszą sprawą czyli rozegranie piłki, atak, zdobywanie bramek. O ile w grze defensywnej wyglądamy dobrze, ta gra poprawia się to w ofensywie kulejemy, nie ma co ukrywać – relacjonuje Janusz Białek.

Kończą się powoli urazy w mieleckiej drużynie. Do treningów i gry są już zdolni Mateusz Cholewiak, Michał Bierzało i Adrian Liberacki. Dołączył też nowy pomocnik Piotr Głowacki oraz nowy napastnik Omar Tall, który będzie do dyspozycji gdy uzyska odpowiednie zezwolenia na grę w Polsce. – Wszyscy zawodnicy wrócili do treningu, kadra jest co raz szersza, dłuższa i jest większa rywalizacja, nie tylko by zagrać w podstawowym składzie, ale by się do osiemnastki meczowej załapać. Widać, że zawodnicy dobrze i solidnie podchodzą do swoich obowiązków. Gonimy ten czas, to szaleństwo pucharowe i dodatkowe trzy mecze odbiły się troszkę na nas. Nie było czasu na regenerację i odpoczynek. Nie ma co narzekać bo sami sobie taki los zgotowaliśmy, ale teraz powinno być spokojniej – komentuje trener Białek.

Dla wszystkich najważniejsza jest liga. Jesteśmy w pozycji środka tabeli i minimalnej zdobyczy punktowej, bo tak oceniam remisy, chociaż je bardzo szanuję i cenię, żaden remis nie przyszedł łatwo i drużyna ciężko na nie zapracowała – podkreśla szkoleniowiec Stali Mielec.

sebastian-zalepa_1471515601_5601Za nami maraton jak na nasze polskie warunki, w każdym meczu staraliśmy się realizować to co zakładaliśmy i fizycznie dobrze wyglądać, wychodziło to raz lepiej, raz gorzej. Najbliższy mecz mamy w Grudziądzu, gdzie jedziemy po zwycięstwo. Spędziłem tam pół roku, jakąś tam wiedzę na temat tego zespołu mam, będę starał się gdzieś tutaj podpowiedzieć kolegom z zespołu i trenerom jakie są ich mocne zespoły, jakie słabe, bo każdy zespół ma takie – ocenia natomiast obrońca FKS Stali Mielec Sebastian Zalepa.

Chcemy wygrywać przede wszystkim spotkania u siebie. Jest to jednak poziom pierwszej ligi. Graliśmy kilka spotkań przed startem pierwszej ligi, z Sandecją i nie szło nam. Notowaliśmy minimalną porażkę. Remis z Sandecją szanujemy, graliśmy w dziesiątkę, zawodnicy z Sandecji nie są słabi, trzeba ich szanować. Na Górniku Zabrze jeszcze nie jeden zespół się wyłoży. Przykład Legii Warszawa w Pucharze Polski pokazuje, że tam będzie ciężko – komentuje Zalepa. Kilka dni po meczu ligowym Górnik Zabrze – Stal Mielec 1:1, śląska drużyna ograła u siebie Legię Warszawa 3:2 w meczu Pucharu Polki.

Zawodnicy Stali żałują nieco meczu z Kluczborkiem, gdzie mieli nadzieję na więcej niż remis. – W ostatnim meczu zakładaliśmy sobie zwycięstwo. Kluczbork jednak postawił wysokie wymagania, potrafił kontrolować przebieg spotkania, utrzymać się przy piłce. Ten remis jest cenny. W 90 minucie udało nam się uzyskać cenny wynik, w ostatniej minucie przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić bramkę i wtedy byłaby euforia. Te trzy punkty trzeba szanować, jest to przeskok z drugiej ligi, niektórzy zawodnicy jeszcze nie mają doświadczenia pierwszoligowego – podkreśla Zalepa.

Po powrocie z Grudziądza Stal Mielec zagra mecz na własnym stadionie Już we wtorek 23 sierpnia o 17:30 podejmie Drutex-Bytovię Bytów. Mecz pokaże telewizja Polsat Sport.

 

FKS Stal Mielec

 

Sprawdź również

Konkurs jednego wiersza dla seniorów!

Prezydent Mielca Radosław Swół, Przewodnicząca Mieleckiej Rady Seniorów, Stanisława Rzeźnik oraz Miejska Biblioteka Publiczna SCK …