Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Najnowsze wiadomości / Mieleccy ratownicy medyczni na finałach Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym!
v

Mieleccy ratownicy medyczni na finałach Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym!

Drużyna mieleckiego pogotowia ratunkowego, która zawiązała się całkiem niedawno, by próbować swoich sił w zawodach w ratownictwie medycznym, ma za sobą pierwszą rywalizację w wydarzeniu o takiej randzie: finale Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym Kraków 2017. Zajęła 28 miejsce na 46 startujących zespołów. – Połowa stawki to dobry wynik, zwłaszcza, że to już rywalizacja wśród najlepszych z najlepszych – mówi Jakub Betlej, lider mieleckiego zespołu, w którym był także Adrian Magda i Bartłomiej Strugała.

– Całe mistrzostwa upłynęły pod znakiem pediatrii. Prawie w każdym zadaniu przewijał się motyw dziecka w najróżniejszych ratunkowych wariacjach. A to zatrzymanie krążenia po rażeniu piorunem, a to hiperglikemia, to znów poród. Trzeba było naprawdę wydobyć całą swoją wiedzę pediatryczną i pamiętać, że dziecko to pacjent, który potrzebuje szczególnej opieki również pod kątem emocjonalnym – opowiada rat. med. Jakub Betlej.  – W samochodzie zamiast dziecka siedział manekin, ale musieliśmy mieć na uwadze to, aby podejść bez kasku, kamizelki, zapytać o imię, przykryć kocem. To są niby szczegóły, ale gdy zamiast dziecka mamy fantom, łatwo o nich zapomnieć.

Rat. med. Bartłomiej Strugała nie ukrywa, że w rzeczywistości pogotowie nie ma aż tylu przypadków pediatrycznych, a już zatrzymanie krążenia u dziecka zdarza się ratownikowi raz na kilka lat. – Ja w swojej pracy zawodowej miałem takie wyzwanie tylko raz, pół roku temu, już w zasadzie po latach pracy – nie kryje. – Ale właśnie to jest dobra strona zawodów. Pozwala ćwiczyć także te sytuacje, które są mniej powszechne, ale przecież się zdarzają i całą wiedzę na ten temat trzeba mieć zawsze.

Te zawody okazały się szczególnie wymagające dla Adriana Magdy, który nie tylko – tak jak inni zawodnicy – borykał się ze stresem, deszczem, chłodem, ale również z infekcją. – Czułem się fatalnie, ale też do takiego startu przygotowujemy się miesiącami. Nie mogłem zrezygnować. I nie żałuję. Szczególnie zapadła mi w pamięć konkurencja niepunktowana, dotycząca samolotu, który właśnie opuścili terroryści, pozostawiając wielu rannych. Inne zadania wymagały raczej skupienia, wykorzystywania swojej wiedzy, natomiast tu było dość widowiskowo i procentowało doświadczenie w podobnych sytuacjach – opowiada.

– Nie ma wątpliwości, że to jest już absolutna elita polskich ratowników medycznych. Z dumą obserwowałem zmagania naszych reprezentantów, którzy naprawdę pozostawili za sobą wiele bardziej doświadczonych zespołów. Były konkurencje, jak np. z osobą, która skoczyła z okna po dopalaczach, gdzie zdobyli 46 punktów na 50, więc prawie komplet – mówi Paweł Pazdan, dyrektor pogotowia w Mielcu. – W Mielcu, w czerwcu, odbyły się mistrzostwa, które stanowiły eliminacje do tych w Krakowie, więc już mieliśmy próbki wysokiego poziomu zmagań. I, z czego się bardzo cieszymy, zespół z Powiatowej Stacja Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, który wygrał regionalne mistrzostwa w Mielcu, stanął na podium w Krakowie. Znalazł się za Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego oraz przed Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego Meditrans SP ZOZ Warszawa – mówi Paweł Pazdan.

Aneta Dyka Urbańska

Sprawdź również

„SztukaRYNEK” po raz siódmy na Rynku mieleckiej Starówki

Dom Kultury SCK zaprasza na kolejną odsłonę „SztukaRYNEK”. Po raz siódmy na Rynku mieleckiej Starówki …