Cześć! Mam na imię Kuba i mam 36 lat. Od roku jestem szczęśliwym mężem, od trzech miesięcy ojcem. 23.02.2019 to najważniejsza i najtragiczniejsza data w moim życiu. W tym dniu o 4 rano przyszedł na świat mój pierworodny syn – Łukasz. A dwanaście godzin później straciłem przytomność i sam znalazłem się w szpitalu. Zdiagnozowano u mnie guza mózgu. Wstępne rozpoznanie – glejak wielopostaciowy. Diagnoza powaliła nas na kolana. Rokowania nie dawały dużych szans na dożycie pierwszych urodzin syna. Obecnie jestem po operacji, wycięto mi dwa guzy z płatu czołowo-skroniowego. A został jeszcze jeden nieoperacyjny guz w okolicy ciała modzelowatego. Ostateczna diagnoza to skąpodrzewiak anaplastyczny, III stopień złośliwości wg WHO. Jednak odpowiednio leczony daje ogromne szanse na długie życie.
W tym momencie jestem w trakcie radioterapii, po jej zakończeniu planowana jest chemioterapia. Równocześnie planujemy podjąć leczenie immunoterapią. Nowatorska metoda immunoterapii daje mi nadzieję na spersonalizowane leczenie co znacznie zwiększa moje szanse na dłuższe wychowywanie syna. Niestety metoda ta jest niedostępna w Polsce, a jej koszt w Niemczech sięga nawet stu tysięcy euro. Oprócz leczenia choroby nowotworowej czeka mnie również długa rehabilitacja. Po operacji mam niedowład prawej strony ciała, nie jestem w stanie ruszyć prawą ręką oraz mam problemy z mową. Dzięki przeprowadzanej już rehabilitacji jestem w stanie powoli chodzić o lasce , wierzę, że uda się przywrócić ruchomość również w prawej ręce.
Lekarstwa, rehabilitacja, immunoterapia są niezwykle drogie. Nie jest to kwota na jaką stać mnie i moją żonę, ani naszych rodzin. Wierzę, że dzięki Waszemu wsparciu i odpowiedniemu leczeniu wrócę do zdrowia! I będę mógł sam wychowywać syna .
Jakub
link:
https://www.siepomaga.pl/leczenie-kuby?fbclid=IwAR0C72KwYqvgeJG0eb84qpr7sm0kqfeolIhrWI4HIWMCL_yCPS21hDDP_l4