Raz w roku zapraszamy mielecką publiczność na seans niemego kina w pięknym parku Oborskich. I być może nie byłoby to nic nadzwyczajnego, wszak organizujemy w lecie kino plenerowe, gdyby nie fakt, iż muzykę do filmu kina niemego grają zespoły na żywo. I to nie byle jakie zespoły, ale naprawdę znakomite. Tak było też w przypadku filmu „Brzdąc” z nieocenionym Charliem Chaplinem. Zespół „Czerwie” stworzył – dzięki wspaniałej muzyce skomponowanej specjalnie dla tego filmu –wyjątkową oprawę seansu filmowego. To wyjątkowe wydarzenie miało miejsce 15 lipca, w sobotni, ciepły wieczór w parku Oborskich. Publiczność dopisała i ciepło przyjęła propozycję filmowo-muzyczną.
Małgorzata Rojkowicz
Zobacz także moja proza filmowa i wspomnieniowa:
Włodek Gąsiewski, Sceny filmowe i życiowe, czyli dzieciństwo na gapę w kinie „Narew” – nowe wydawnictwo AWP
oraz kolejne filmowe i życiowe opowieści: