W zasadzie z Mielca i okolic jest niewiele zdjęć z pierwszych dni września 1939 r. – czasu niemieckiej napaści. Wprawdzie było wówczas w mieście kilku fotografów, ale zdjęć zrobili niewiele, lub wcale. Niektórzy mieszkańcy, zwłaszcza co bogatsi opuścili miasto i podobno nawet popijali sobie kawę we lwowskich kawiarniach. W terenie, mimo iż było setki wyszkolonych członków organizacji patriotyczno-militarnych nie podjęto żadnych przygotowań do czynnego odparcia wroga. Honor ratowali nieliczni żołnierze Wojska Polskiego, którzy w potyczkach m.in. w rejonie Radomyśla, Pława, Jaślan i w innych miejscach ścierali się z Niemcami. Jednak nierówną walkę już 2 września podjęli cywilni pracownicy Wytwórni Płatowców Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, członkowie oddziału obrony przeciwlotniczej. Dzięki ich bohaterskiej postawie skutki nalotu niemieckiego nie były bardzo dotkliwe, jednak od pocisków atakujących samolotów z broni pokładowej ponieśli śmierć w obronie zakładu: inż. Stefan Cieśla, Stanisław Kulas, Aniela Kozdrowicz, Kazimierz Skulski oraz Stanisław Kopera. 6 września od kul niemieckich lotników poległ Antoni Krupa, a 8 września zginęła Jadwiga Waserman. W tym też dniu Niemcy wkroczyli do miasta. Niektórzy starsi ludzie opowiadali, że na mieleckiej Starówce w oknach katolickich domów wystawiono wtedy święte obrazki, aby Niemcy wiedzieli, że tam mieszkają chrześcijanie…
Prezentujemy prawdopodobnie zdjęcie pierwszych grobów mieleckich obrońców Wytwórni Płatowców i tym samy miasta na mieleckim cmentarzu parafialnym. Fot. ze zbiorów śp. Henryka Momota. Przedstawiamy także zdjęcia schronu, w którym prawdopodobnie znajdowali się obrońcy PZL we wrześniu 1939 r. Fotografie zostały wykonane 2 września 2019 r., dokładnie w 80. rocznicę bombardowania Zakładów.
Inf. i fot. Włodzimierz Gąsiewski
Uwaga! Kupimy stare zdjęcia, klisze, aparaty fotograficzne, książki i inne…
Zapraszamy na nasze aukcje allegro: