Jak pokazała podsumowana właśnie akcja „Ocal Nogę”, do której dołączyli lekarze z mieleckiego Oddziału Chirurgii Naczyniowej, większość osób, które podejrzewały u siebie spore problemy z ukrwieniem kończyn dolnych, tak naprawdę są w zadowalającym stanie zdrowia. – Sądzimy jednak, że jest to tak, jak z każdą akcją profilaktyczną, czyli interesują się nią ci, którzy dbają o swoje zdrowie i starają się gasić w zarodku wszelkie problemy, prowadzą aktywny tryb życia, dobrze się odżywiają. Ci, którzy mają już głębokie kłopoty zdrowotne, w pewnym odsetku mają je dlatego, że nigdy o siebie nie dbali, nie zaglądają więc i na badania profilaktyczne – analizuje doktor Piotr Gembal. Akcji honorowo patronował Starosta Powiatu Mieleckiego.
Zainteresowanie akcją, która wcześniej była już prowadzona w Tarnobrzegu (tam przebadano 90 osób) i Stalowej Woli (zbadano 65 pacjentów), było bardzo duże, chętnych do badania wielu. Lekarzy cieszy, iż świadomość profilaktyki układu krążenia jest w społeczeństwie coraz większa. – Z osobami, które zauważyły u siebie objawy, jakie uznały za niepokojące była możliwość porozmawiania, wyjaśnienia co się dzieje, co jest groźne, a co mieści się w normie i nie jest związane z chorobą. Część zbadanych osób będzie jednak musiało poszerzyć diagnostykę, bo rzeczywiście słusznie oceniły, że dzieje się z ich krążeniem coś, co może niepokoić – mówi dr Piotr Gembal z Oddziału Chirurgii Naczyniowej.
Jak dodaje ordynator mieleckiego Oddziału, dr Marek Wilczyński, takie akcje mają na celu nie tylko zbadanie pacjentów, ale również uświadomienie istnienia chorób układu krążenia uznawanych w obecnych czasach za jedną z chorób cywilizacyjnych. Poszerzenie wiedzy medycznej na ten temat może pomóc uniknąć groźnych powikłań. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.ocalnoge.pl
Sami pacjenci – a udało się przebadać w Mielcu 92 osoby – ocenili akcję jako potrzebną i ważną dla nich. – Wszelkie akcje profilaktyczne trzeba się starać wykorzystywać. Nigdy nie da się przebadać wszystkich, ale zawsze kilkadziesiąt osób dowie się co dalej z ich chorobą, albo usłyszy cudowną wiadomość, że niepokojące objawy to nic takiego. A to też ważne dla zdrowia, bo stres, napięcie, zamartwianie się i lęk na pewno mu nie służą – dodaje pani Anna.
Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik pras. szpitala w Mielcu
Akcja âOcal NogÄâ