Mielecka stacja pogotowia ratunkowego uzyskała nowy certyfikat Zarządzania Jakością ISO 9001:2008. – Poddajemy się audytom aby sprawdzić czy usprawniamy swoją pracę. Głównie chodzi o potwierdzenie, że nasze działania na rzecz pacjentów oparte są na najwyższych standardach, co jest oceniane przez zewnętrzne komisje. To oznacza obiektywnie wysoką jakość usług medycznych i organizacji pracy, czyli bezpieczeństwo mieszkańców powiatu i naszą skuteczność – mówi Paweł Pazdan, dyrektor pogotowia.
Certyfikat ISO stacja uzyskała po raz pierwszy w 2010 roku. Obecnie, po trzech latach, zgodnie z zasadami konieczne było ponowne staranie się o zupełnie nowy certyfikat. Poddanie się audytowi wiązało się z wielkim wysiłkiem całej kadry, która musiała opracować i wdrożyć wiele procedur. Porządkują one i ujednolicają mechanizmy pracy w placówce. – Praca według normy ISO oznacza, że każda czynność wykonywana w zakładzie pracy musi się odbywać w zgodzie z zapisami w dokumentacji systemowej. A ona zawiera procedury, instrukcje i standardy dotyczące każdej sfery działalności pogotowia ratunkowego, tak przebiegu działań medycznych, przyjęcia pacjenta, prowadzenia magazynu leków, rozpatrywania skarg, jak i np. procesów finansowych, czy administracyjnych itp. – tłumaczy Jolanta Myszkowska, Pełnomocnik ds. ISO w mieleckim pogotowiu. Jak dodaje, system jest ciągle doskonalony, bo życie przynosi nowe wyzwania i sytuacje, które się analizuje i wyciąga wnioski. Jeżeli w danej procedurze w praktyce stwierdza się niedoskonałość lub lukę, można ją zmienić, choć wymaga to stosowania ściśle określonych reguł. – Oczywiście nie polega to na bieżącym i chaotycznym uwzględnianiu spontanicznych uwag pracowników, ale na przemyślanych schematach, które wprowadza się zarządzeniem, wpisuje się do dokumentacji systemowej, a każdy pracownik ma je przedstawione, co potwierdza podpisem – wyjaśnia Jolanta Myszkowska. Zaznacza również, że sam audyt i ocena komisji były dla pracowników wielką satysfakcją. – Audytorzy wyraźnie podkreślili, że w firmie wiele się zmieniło, a te zmiany wnoszą rzeczywiście spory postęp i unowocześnienie. Zwrócili szczególną uwagę m.in. na cenne innowacje w gospodarce lekami, procedurach medycznych i finansowych – wymienia Pełnomocnik ds. ISO.
Przyznanie, a potem utrzymanie certyfikatu pokazało, że pracownicy przygotowali się świetnie do audytów, których pozytywny wynik to zasługa ich wszystkich. Jak komentowali, docenili fakt, że w sytuacjach nagłych, niepodziewanych lub spornych, nie muszą na bieżąco testować różnych rozwiązań, ale błyskawicznie wprowadzają procedury wcześniej już ocenione jako najskuteczniejsze. To bardzo usprawnia pracę i pozwala się skoncentrować na meritum danej kwestii, a nie na zagadnieniach technicznych. – Nowoczesne, sprawne pogotowie ratunkowe to nie tylko sprzęt i świetnie wyszkoleni ludzie, ale również regularne badanie satysfakcji pacjenta poprzez anonimową ankietę. Dzięki niej poznajemy zarówno mocne jak i słabe strony, mamy więc podstawę aby te słabe szybko niwelować. Zresztą to samo dzieje się w wyniku analizy skarg i wniosków. Są one skrupulatnie badane, a jeśli okazują się uzasadnione w jakimkolwiek procencie, wdrażane są działania naprawcze w związku z daną procedurą, co zapewnia ciągły rozwój placówki i dostosowywanie się do oczekiwań społecznych – zaznacza Jolanta Myszkowska.
Na zdjęciu: Jolanta Myszkowska pełnomocnik ds. ISO
Aneta Dyka-Urbańska
Rzecznik prasowy
Pogotowia Ratunkowego
w Mielcu