Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Najnowsze wiadomości / Kiedyś Ogródki Jordanowskie służyły dzieciom…, a dzisiaj pomnikom

Kiedyś Ogródki Jordanowskie służyły dzieciom…, a dzisiaj pomnikom

1 czerwca 2020 r. – Międzynarodowy Dzień Dziecka, po blisko trzymiesięcznej kwarantannie, samoizolacji społecznej, m.in. otworzono place i miejsca zabaw dla dzieci. Otworzono, ale nie wszystkie, bo przy ulicy Żwirki i Wigury oraz Warszawskiej  w Mielcu, od kilku już lat jest zamknięty na głucho dawny Ogródek Jordanowski. Ogrodzony masywnym, kosztownym ogrodzeniem, a w środku granitowy pomnik i dwa pomniejsze również granitowe słupki-pomniki przy dębach pamięci. Dwa lub najwyżej trzy razy w roku przychodzą tu dorośli i starsi ludzie ze sztandarami. Po kilku kwadransach przemówień się rozchodzą i znów, rozległy zadrzewiony, z dala miejskiego zgiełku, teren jest opustoszały. Jest tam jakiś jeden element siłowni zewnętrznej, ale od kilku lat nikt z niego nie korzystał więc pewnie zardzewiał. Pozostałości asfaltowych alejek jeszcze z czasów komuny, świadczą, że coś się tu działo, ale to było w PRL-u.

Tymczasem teren ten przedwojenne Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” otrzymało już na początku XX w. od miasta Mielca z przeznaczeniem na „sokolnię” i boiska sportowe. Budynek „Sokoła”, po wielu perypetiach wybudowano i oddano w 1931 r. Obok, staraniem Stefana Przybyłkiewicza utworzono ogródek im. Henryka Jordana dla dzieci. W roku 1932 otwarto nowy stadion sportowy z trybunami, kortami tenisowymi i szatnią, którego budowa została zapoczątkowana w 1926 r. Stadion otrzymał nazwę „Żwirki i Wigury”, a obecnie jest znany pod nazwą „Gryfu”.

„W zdrowym ciele, zdrowy duch”, to naczelne hasło „Sokoła” realizowało się przez dziesięciolecia, poczynając już od dzieci, młodzież i dorosłych. W okresie powojennym „Sokół” został niesprawiedliwie rozwiązany, ale jego obiekty nadal służyły mieszkańcom Mielca. Teraz, w wolnej Polsce jest z tym różnie. Oczywiście pomniki i pamięć historyczna są potrzebne, ale obecna pandemia wykazała niezbicie, jak ważne jest zdrowie i kondycja fizyczna. Młodzi silni ciałem i duchem są zawsze zdolni ochronić starsze pokolenie, więc nie zamykajmy przed nimi plenerowych miejsc do zabawy, rekreacji i sportu.

Inf. i fot. Włodzimierz Gąsiewski

Sprawdź również

Warsztaty rodzinne

W niedzielę, 15 grudnia, w Centrum Wystawienniczo-Promocyjnym instruktorka plastyki Agnieszka Szala-Jagiełło pomagała tworzyć mielczanom  ozdoby …