Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Historia i Kultura / Życie kulturalne / Łukasz Gurdak – „Natura Aktu”

Łukasz Gurdak – „Natura Aktu”

      Natura AKTU, czyli akt
w naturze – jak sam pisze
w folderze wystawowym Łukasz Gurdak – …przecież na początku istnienia człowiek nago egzystował w środowisku naturalnym. Ciało od zawsze było więc częścią natury, tworząc z nią swoistego rodzaju symbiozę, którą to chciałbym na przedstawionych tu pracach pokazać. Są to proste, wykonane w naturalnych warunkach oświetleniowych i nie poddawane graficznym wodotryskom fotografie. Bez dopisywania do nich, mających na celu sztuczne podniesienie wartości i ukierunkowanie odbioru widza, filozofii czy ideologii. Po prostu ciało
i natura, w czystej fotograficznie formie.
     Na niniejszą wystawę składają się prace wykonane na przestrzeni 5  lat. Część z nich była w międzyczasie nagradzana i prezentowana na wystawach w kraju i za granicą. W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym projekt powstał, za włożone w niego zaangażowanie
i pracę, niejednokrotnie w ciężkich warunkach pogodowych i terenowych. Serdecznie zapraszam do oglądania.
      Łukasz Gurdak pisze dalej o osbie: Fotografuję, bo to kocham. Rocznik 84 ubiegłego stulecia. Członek rzeczywisty Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców z tytułem Artysty Fotografa (AFRP) oraz założyciel
i członek Mieleckiej Grupy Fotograficznej. Swoją przygodę
z fotografią zacząłem już w szkole podstawowej, a pierwsze fotografie wykonywałem wówczas poczciwym Zenitem E ze standardowym obiektywem Helios. Jakie to było wspaniałe uczucie, gdy czekało się na wywołanie kliszy, by móc zobaczyć efekt swojej pracy. Nie miałem wówczas dostępu ani do studia, ani do bardziej profesjonalnego sprzętu, ale nie było to dla mnie najważniejsze. Przeglądając fotografie uznanych autorów starałem się uzyskać podobne efekty domowymi sposobami. Sprawiało mi to ogromną frajdę, gdy wykonałem u mnie w domu, prostymi
i nieskomplikowanymi metodami, zdjęcie podobne do tego, o którym rozpisywano się, ile to sprzętu przy nim użyto. I właśnie to w fotografii kocham najbardziej – prostotę. W obecnych czasach nie sztuką jest przetworzenie kiepskiego zdjęcia w twór graficzny, który staje się dziełem sztuki. Ale to już nie do końca jest fotografia, której celem jest, jak to się ładnie określa, „Malowanie światłem”. Bez względu na to, czy fotografuję przy użyciu sprzętu analogowego, cyfrowego, czy wykonuję zdjęcia do własnych projektów, czy też na potrzeby kampanii reklamowych, każde ujęcie staram się dopracować tak, aby później nie musieć poddawać go graficznym modyfikacjom. Do moich ulubionych dziedzin fotografii należą akt i portret kobiecy. Uwielbiam i zbieram stare aparaty, którymi nierzadko fotografuję.
     Wernisaż wystawy „Natura Aktu” odbył się 4 lipca br. w „Jadernówce” – Oddział Fotograficzny Muzeum Regionalnego w Mielcu. Jego otwarcia dokonał Janusz Halisz – Kustosz Działu Fotografii. „Natura Aktu” to cykl czarno-białych fotografii, wykonanych
w plenerach o różnych porach roku. Bardzo ciekawa konfrontacja nie tylko człowieka z naturą, ale także konfrontacja człowieka w naturze ze światłem i cieniem. Na wystawę przyszło wielu miłośników fotografii artystycznej, a wśród nich nie brakowało fotografów, którzy także i ten wernisaż uwiecznili na swoich aparatach.
Inf. i fot. Włodzimierz Gąsiewski

Zobacz film

 

Sprawdź również

Teatralna środa

To się nazywa teatralna środa! Dodatkowo była to środa z „Kolejnym wieczorem kawalerskim, czyli na …