Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Region / Gospodarka i ekonomia / Marszałek Władysław Ortyl na rzecz społeczności lokalnej – samorządowy wywiad noworoczny

Marszałek Władysław Ortyl na rzecz społeczności lokalnej – samorządowy wywiad noworoczny

Jak pan z perspektywy półrocza ocenia przejście od pracy senatorskiej do samorządowej w województwie podkarpackim?

 

To już ponad pół roku i okres ten minął bardzo szybko. Był to czas intensywnej pracy. W pierwszej kolejności musieliśmy nadrobić zaległości po poprzednikach. Zakończyliśmy pracę nad strategią, dokonaliśmy naboru przedsięwzięć strategicznych dla województwa, zmieniliśmy organizację pracy i strukturę urzędu. To było nieodzowne, aby ta instytucja pracowała lepiej, skuteczniej, bez powielania zadań czy kompetencji. Konieczne było też stworzenie nowego montażu finansowego dla wielu niedoszacowanych inwestycji czego przykładem jest Centrum Wystawienniczo-Kongresowe czy onkohematologia dziecięca. Wciąż niestety wstrzymany jest proces certyfikacji, co oznacza, że Komisja Europejska nie refunduje wydatków na Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego. Liczę, że wkrótce to się zmieni. Przeprowadziliśmy wiele rozmów w tej sprawie, poddaliśmy się wszystkim dodatkowym kontrolom. W tej kwestii bardzo pomaga nam europoseł Tomasz Poręba. Porównując z obowiązkami senatora, mówiąc pół żartem, pół serio – wciąż jeżdżę do Warszawy niemal tak często jak wcześniej. W stolicy jestem średnio raz na dwa tygodnie. Zamiast na Wiejską, udaję się do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, które od niedawna nosi taką nazwę. Tam jest naprawdę wiele do załatwienia dla Podkarpacia. Nowa funkcja wymaga więcej obowiązków, a co za tym idzie jej sprawowanie to także znacznie większa odpowiedzialność.

 

Jakie to daje panu nowe możliwości działania na rzecz społeczności lokalnej, w tym mieleckiej?

 

Od lat zajmuję się funduszami unijnymi, ich pozyskiwaniem na inwestycje. Wspomagałem starania samorządów o dodatkowe pieniądze dla wielu znaczących projektów.  Marszałek, samorząd województwa mają w tej kwestii szerokie kompetencje. Dokonaliśmy naboru przedsięwzięć strategicznych dla województwa. Tam są inwestycje z powiatu mieleckiego. O wszystkie projekty będziemy walczyć w negocjacjach do kontraktu terytorialnego. Przed nami nabór przedsięwzięć do Regionalnego Programu Operacyjnego. Unijne dotacje to bardzo istotne, ale nie jedyne kompetencje samorządu województwa. To także kwestia dróg, służby zdrowia itd. To również promocja regionu. Przypomnę, że przy naszym wsparciu w ramach działań promocyjno-informacyjnych Regionalnego Programu Operacyjnego, latem odbył się wspaniały Piknik Lotniczy. Myślę, że nie była to ostatnia tego typu impreza. Lotnictwo jako inteligentną specjalizację województwa należy wspierać.

 

Proszę wymienić najważniejsze zadania, które może wesprzeć samorząd województwa podkarpackiego na terenie powiatu mieleckiego?

 

Nie chcę mówić o inwestycjach, które są już w toku. Przypomnę tylko, że trwa budowa obwodnicy Mielca i nowej przeprawy drogowo mostowej na Wiśle, ale one też wymagają ciągłego wsparcia. To przedsięwzięcia, które powstają dzięki unijnemu wsparciu dlatego są pod specjalnym nadzorem. Nie możemy sobie pozwolić na duże opóźnienia. Inwestycje muszą być oddane w tym roku, dlatego zerwana została umowa z hiszpańską firmą, która budowała czy też słabo budowała „rzochowski” odcinek obwodnicy. Pozostałe prace przebiegają bez zakłóceń, co możemy obserwować na co dzień. Ale w tym roku zobaczymy końcowe etapy tych inwestycji. Od lat wspólnie z europosłem Tomaszem Porębą walczymy o rewitalizację linii kolejowej przebiegającej przez Mielec. Montaż projektów w tej kwestii jest na liście przedsięwzięć strategicznych i będziemy zabiegać o pieniądze na ten cel w Warszawie. Chcemy również aby powstało dobre połączenie Rzeszowa z Warszawą. Sporo niepotrzebnych emocji towarzyszy sprawie budowy drugiego mostu na Wisłoce w Mielcu. Ta inwestycja ma olbrzymie szanse znalezienia się w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020, w gronie projektów kluczowych, a więc realizowanych poza procedurą konkursową.

 

Jak ocenia pan współpracę w tym zakresie z powiatem mieleckim i gminami?

 

Nie mogę narzekać. Spotykam się często z wójtami, również z prezydentem Chodorowskim i rozmawiamy bardzo konstruktywnie. Sporo niepotrzebnego zamieszania powstało przy okazji omawiania planów budowy nowego mostu na Wisłoce. Myślę, że brak zrozumienia unijnych procedur ze strony starostwa mieleckiego to już przeszłość. Liczę na współdziałanie wszystkich zainteresowanych tą kwestią samorządów. Na tym etapie najważniejsze kwestie w tej sprawie są do rozstrzygnięcia w Mielcu. Potem włączy się do tego samorząd województwa.

 

W 2014 r. są wybory samorządowe, czy zamierza się pan ubiegać o mandat radnego wojewódzkiego, czy też o stanowisko prezydenta Mielca?

 

Nie wiem czy to pora na takie deklaracje. Nie podjąłem jeszcze ostatecznych decyzji, ale na pewno obiorę kierunek samorządowy. Rok zapowiada się ciekawie. Wszystkim Czytelnikom chciałbym życzyć spełnienia wszystkich marzeń tych małych i dużych, zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym.

Pytania zadał: Włodzimierz Gąsiewski

Sprawdź również

Przedstawiciele amerykańskiego Departamentu Obrony z wizytą w PZL Mielec

W Polskich Zakładach Lotniczych gościła delegacja z Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Na jej czele stał …