23 czerwca 2018 r. odbył się wyjazd plenerowy w ramach projektu: IV Przegląd z nurtem Wisłoki TMZM – Ocalić od zapomnienia historię i piękno tej ziemi. Jego organizatorami byli Klub Środowisk Twórczych Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera, Klub Środowisk Twórczych TMZM z prezesem Jadwigą Klaus oraz współorganizator: Gminny Ośrodek Kultury w Czerminie z dyrektorem Mariuszem Bożkiem. Impreza składała się z dwóch części, pierwszej – objazdu po wybranych najciekawszych miejscach gminy Czermin oraz drugiej – warsztatów twórczych w Gminnym Ośrodku Kultury w Czerminie.
Podczas objazdu gminy twórcy z TMZM zwiedzili:
Trzciana – Wiatrak Samborskich – koło cmentarza należy do Janiny Samborskiej, wybudowany na pocz. XX w. w Woli Mieleckiej przez Mateusza Indyka, który zmarł bezpotomnie w 1928 r. Po jego śmierci nie było następcy, który podjąłby się eksploatacji wiatraka. W 1933 r. wiatrak zakupił mieszkaniec Rzędzianowic, który rozebrał go i przeniósł do tej wioski, gdzie mełł po kryjomu mąkę podczas okupacji hitlerowskiej. Po roku 1946 Samborski przeniósł się z Trzciany i właśnie w tym roku wiatrak został jeszcze raz rozebrany na części, wyremontowany i przeniesiony do Trzciany. Drewniany wiatrak ma zachowaną konstrukcję śmigieł oraz mechanizmy młyna. Obecnie nieczynny.
Trzciana – KOŚCIÓŁ PARAFIALNY p.w. Wniebowzięcia Matki Boskiej. O możliwości budowy kościoła mówił już w 1906 r. ks. dziekan Franciszek Pawlikowski, proboszcz parafii św. Mateusza w Mielcu, do której należała także Trzciana. W tym czasie przebywający w Stanach Zjednoczonych Józef Krużel (zwany Bocyk) miał zgromadzić na ten cel pewną sumę dolarów, ale kiedy przyjechał do Trzciany a budowy nie było, więc za zgromadzone pieniądze postawiono kapliczkę z figurą św. Józefa. Dopiero w 1956 r. po wydarzeniach październikowych i zwolnieniu z aresztu kardynała Stefana Wyszyńskiego przystąpiono do starań o budowę kościoła w Trzcianie, która od 1959 r. stała się parafią. Ks. dr Stanisław Pycior uzgodnił plac pod budowę oraz zawiązał się Komitet Budowy Kościoła, na którego czele stanął Bolesław Śpiewak. 24 maja 1957 r. po raz pierwszy do Trzciany przyjechał ks. Michał Winiarz. 21 lipca tego samego roku odbywa się poświęcenie kaplicy, zaś nazajutrz, 22 lipca następuje poświęcenie krzyża na placu budowy, którego darczyńcą była Maria Leś, która przekazała dwie morgi pola z późniejszą zamianą z Janem Grzelakiem na 75 arów. Jednak dopiero w rok później 5 lipca 1958 r. ks. Michał Winiarz zostaje oficjalnie mianowany na proboszcza parafii w Trzcianie, który 31 lipca tegoż roku sprowadził się ostatecznie do Trzciany zamieszkując u P. Bąków w jednopokojowym mieszkaniu, prowizorycznie przedzielonym ścianą ze sklejki, które przez 11 lat zastępowało plebanię. 2 sierpnia 1958 r. rozpoczęły się prace budowlane, zaś 15 sierpnia miała miejsce procesja wzdłuż wykopów. Jednak już 20 sierpnia prace budowlane zostały przerwane z powodu występującej kurzawy wodnej, której nie wykazały przeprowadzane rok wcześniej badania. Zapadła więc decyzja o wbiciu 200 dębowych pali, które ofiarowali mieszkańcy Trzciany i okolicznych miejscowości. Bicie pali trwało od 4 do 20 września 1958 r., po czym rozpoczęto wylewanie fundamentów. Na 26 października wyznaczono termin poświęcenia kamienia węgielnego, zaś 9 października zmarł ówczesny papież Pius XII. Jednak uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego odbyła się w wyznaczonym terminie, na którą przyjechał ks. bp Karol Pękala, który poświęcił kamień pod budowę kościoła. Kościół, wg. projektu arch. Protazego Komornickiego, oddano w stanie surowym 12 grudnia 1960 roku, a 1 października 1961 r. jako świątynię pw. Matki Bożej Wniebowziętej, poświęcił bp. Karol Pękala. Jest to kościół trzynawowy, nowoczesny, z cegły z użyciem kamienia i elementów konstrukcyjnych żelbetowych, częściowo otynkowany, kryty blachą. Wystrój prezbiterium stanowi mozaika, którą w latach 1973-1975 wykonał ks. Tadeusz Furdyna z Łodzi. Kielich ok. 1640, odnowiony w 1963 r., patena z 1846 r. z krzyżem i inicjałem fundatora J. C. oraz cechą imienną złotnika A. B. Ambona nowoczesna, betonowa. Trzy dzwony z 1963 r. Na wieży kościelnej jest stalowy krzyż o wysokości 4 metrów. Obecnie proboszczem jest ks. Stanisław Duszkiewicz.
Na aktualnych zdjęciach widać, że wieża kościoła pozbawiona jest krzyża, który strąciła wichura w 2017 r.
Dąbrówka Osuchowska – pomnik upamiętniający strajk chłopski. Pod koniec października 1932 r. w Dąbrówce Osuchowskiej miały miejsce rozruchy chłopskie. Tamtejszy wójt Michał Myszka zwolennik BBWR-u wyśmiewał się z chłopów, że dostali w Mielcu lanie. Wówczas to jeden z nich strzelił z dubeltówki w okno jego domu. Na drugi dzień wójt wezwał policję oskarżając o to młodego chłopca Henryka Lukę, którego policjanci chcieli aresztować. Wtedy to pałający nienawiścią do policji chłopi z Dąbrówki podmówili grupę kobiet, by wyszły na drogę, którą aresztowanego powiozą, by odbiły go z rąk policji, a przy tym dla skompromitowania tejże, by ją rozbroiły. Kobiety czując opiekę swych mężów i braci ukrytych za opłotkami, tak postąpiły, ale wkrótce zrozumieli wszyscy, że policja zechce dopiąć swego i przybędzie tu z posiłkami. Rozesłali więc gońców do okolicznych wsi z wezwaniem przybycia im na pomoc. Następnego dnia 29 X 1932 roku w Dąbrówce zebrało się ok. 800 chłopów, a do wsi przyjechało 40 policjantów, którzy starli się z rolnikami, w wyniku czego zginął 17-letni Stanisław Borowiec z Brnia Osuchowskiego a 42 chłopów zostało rannych, niektórzy tak ciężko, ze zostali dozgonnymi kalekami, jak np. Adam Boryński z Kawęczyna, czy Władysław Wójtowicz z Borowej. Policja też dokonała pacyfikacji kilkunastu gospodarstw w Dąbrówce. Rozbestwieni policjanci nie tylko bili i maltretowali każdego, kto się im nawinął, ale też rozmyślnie niszczyli chłopski dobytek. Po zajściach zaś aresztowano łącznie 72 osoby, z czego 40 w samej Dąbrówce. W sierpniu 1957 roku, w 20-tą rocznicę fali strajków z 1937 r., które również przetoczyły się przez Ziemię Mielecką, omijając już jednak Dąbrówkę, z inicjatywy Koła ZSL i Wojciecha Łącza, w-ce prezesa Powiatowego Zarządu ZSL w Mielcu, został odsłonięty pomnik, wykonany przez pracowników WSK w Mielcu. Był to betonowy prostopadłościan z metalowym stożkiem zakończonym metalową kulą i przymocowaną prostokątną tablicą z metalu. Treść inskrypcji: „Bojownikom w XX rocznicę strajków chłopskich 1937-1957”. W lewym górnym rogu czterolistna koniczyna, a pomnikiem opiekuje się miejscowa młodzież szkolna. W 2007 roku ludowcy Ziemi Mieleckiej nie zapomnieli też o 70-rocznicy strajków z 1937 r. Z inicjatywy prezesa Zarządu Powiatowego PSL w Mielcu – Leszka Deptuły, Prezesa Zarządu Gminnego PSL w Czerminie – Jana Ziomka, Wójta Gminy Czermin – Leona Getingera oraz sołtysa Dąbrówki Osuchowskiej – Sylwestra Kiełbasy odnowiono pomnik w Dąbrówce Osuchowskiej, a 26 sierpnia 2007 r. odbyły się tam uroczyste obchody tej rocznicy.
Ziempniów KOŚCIÓŁ PARAFIALNY – Parafię Ziempniów, której patronuje św. Maria Magdalena, jako wydzieloną z parafii Czermin erygował w 1976 r. bp Jerzy Ablewicz. W 1947 r. w wiosce zbudowano kapliczkę, służącą także jako punkt katechetyczny. Po wyrzuceniu religii ze szkół, na pocz. lat 60., ówczesny katecheta ks. Chrobak podjął starania o rozbudowanie kapliczki, co jednak zaczęło przeszkadzać ówczesnym władzom i nie obyło się bez szykan, śledztw i przesłuchań. Jednak w latach 1965-1967 r. dokonano rozbudowy, a w 1969 r. nastąpiła kolejna rozbudowa i poświęcenie kościoła p.w. Podwyższenia Świętego Krzyża. Działo się to za czasów śp. ks. Kazimierza Kaczora, który związany był z Ziempniowem prawie przez 20 lat i prawie wszystko co powstało w tej małej parafii jest jego zasługą i stąd zabudowania parafialne są nazywane tam „Kaczorówka”. Kościół został zbudowany wg projektu arch. Jana Marca i Władysława Uchmana – wewnątrz rzeźby ludowe Adama Florka z Koszyc Wielkich. W dzwonnicy jest sygnaturka z 1773 r. oraz dzwon odlany w 1972 r. Plebania murowana, kryta blachą została zbudowana w 1971 r.
Orle dworek ziemiański – Obecnie przysiółek Otałęży, położony nad Wisłą. Od XVIII w. należał do dóbr staszowskich ks. Lubomirskich, Sieniawskich, Czartoryskich i aż do uwłaszczenia do Potockich. Na pocz. XIX w. istniał tu przykomórek celny. Od okresu międzywojennego folwark należał do rodziny Majów. Nabył go na początku lat 20. XX w. od poprzedniego właściciela – Żyda, Franciszek Maj, który sprowadził się tu z rodziną z majątku w okolicach Dąbrówki Wisłockiej k. Radomyśla Wielkiego. Gospodarstwo Orle było jednym z większych w okolicy i miało powierzchnię ok. 80 ha. Już w czasie II wojny światowej Franciszek Maj podzielił gospodarstwo między swoich 9 dzieci i w ten sposób uniknęło ono parcelacji po 1945 r. Sam jednak gospodarował na części majątku, którą po jego śmierci przejął najmłodszy syn Karol i gospodarował na niej do swojej śmierci w 2005 r. Synem Franciszka był także Julian Maj, nieżyjący już znany lekarz mielecki oraz żyjący jeszcze w Krakowie 93-letni Adam, adwokat z zawodu. [Pozostałe rodzeństwo to Jan z Dębicy, Emilia, Maria Dobrowolska z Wadowic Górnych, Waleria Jaderny, żona Kamila (brata Wiktora Jadernego, fotografa mieleckiego)] Franciszek Maj miał jeszcze córkę Jadwigę, która wyszła za mąż za Kazimierza Czerwińskiego – dyrektora szkoły w Otałęży, oraz córkę Janinę, zamężną z krakowskim drukarzem Stefanem Kapturkiewiczem. Po Karolu, gospodarstwo przejął jego syn Jerzy, a ten odsprzedał je w 1989 r., swojemu kuzynowi Januszowi Jaderny, synowi wspomnianej już Walerii. Obecnie gospodaruje on wraz z rodziną.
Otałęż – Stawy pożwirowe – zbiornik wodny o pow. ok. 9 ha, którego właścicielem jest Gmina Czermin. Położony w pn.-zach. części gminy Czermin w odległości 300 m. od drogi krajowej Mielec-Szczucin, 12 km. od Mielca. W bezpośrednim sąsiedztwie przystanek PKS. Dojazd do zbiornika utwardzoną drogą wiejską. Wody zbiornika dzierżawione Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu, który zarybił zbiornik karpiem handlowym, węgorzem obsadowym, pstrągiem tęczowym, amurem kroczkiem, szczupakiem, karasiem kroczkiem stwarzając warunki do uprawiania wędkarstwa. Znajduje się tu także m.in. ośrodek żeglarski i rekreacyjny.
Czermin KOŚCIÓŁ PARAFIALNY p.w. św. Klemensa. Pierwotny kościół drewniany wzmiankowany w 1238 i 1470-80 r. Obecny zbudowany w 1630 r. Rozbudowany w 1653 r. (prezbiterium zamknięto absydą, zasklepiono nawę), ok. 1721 r. dobudowano kaplice boczne i około połowy XIX w. (dobudowano przedsionki). Remontowany w latach 1946-48 oraz w latach 70. i 80. XX w. Barokowy. Orientowany. Murowany, potynkowany. Wewnątrz kościoła XIX w. figury Św. Anny i Św. Józefa. Chór muzyczny murowany. W prezbiterium we wnęce drewniana szafka na oleje św. ze starymi okuciami i zameczkiem ok. 1630 r. Portal z prezbiterium do zakrystii ok. 1630 r. Na elewacji stary zegar słoneczny. Absyda nakryta półkulą ok. 1721 r. Polichromia postmodernistyczna 1934 r., malarz Jerzy Baranowski. Ołtarze boczne przy tęczy wczesnobarokowe po 1630 r. Chrzcielnica z pierwszej poł. XIX w. umieszczona we wnęce z czarnego marmuru z pokrywą mosiężną w kształcie korony. Lawaterz i kropielniczka z pierwszej poł. XVII w. XVII-wieczny krucyfiks. Monstrancje, kielichy, ornaty XVIII-XIX w. Kościół wykazuje analogie do kościoła parafialnego w Uchaniach koło Zamościa, dzieła Jana Jaroszewicza i Jana Wolff z około 1625 r. Niezwykłą ciekawostką kościoła w Czerminie są dwa krzyże o podwójnych ramionach. Pierwszy z nich – większy umieszczony jest w zwieńczeniu wieży głównej kościoła, drugi zaś – mniejszy umieszczony na dzwonnicy kościelnej, który ma nawet potrójne ramiona. Krzyże są wykonane z kutego żelaza, a dodatkowo zwieńczenia ich ramion oraz ich wierzchołek również uformowane są w kształcie małych krzyżyków. Wytłumaczeniem tego może być ochrona przed epidemiami i czarami, formą której było używanie krzyża o dwu poprzeczkach zwanego „karawaka” od nazwy hiszpańskiego miasta skąd pochodził. Karawaka – przypominała kształtem krzyż podobny do patriarszego krzyża św. Benedykta. Stąd podczas zarazy w 1677 r. w wielu miejscowościach Małopolski sięgano po karawakę
i słano wota do Tyńca. Nakładanie się znaków wzmacniało zakres ich skuteczności. Inicjały na awersie czytano: crux sancti patris Benedicti (krzyż św. ojca Benedykta). Dalej szły typowe dla karawaki wezwania chroniące od powietrza morowego, nagłej śmierci i czarów. (J. Kracik, Pokonać czarną śmierć. Kraków 1991). Wytłumaczenie to może potwierdzać także klasztorne pochodzenie Czermina oraz istnienie tzw. cmentarza cholerycznego
w Dąbrówce Osuchowskiej. Podczas okupacji niemieckiej Czermina kościół 2 VIII 1942 roku został zamknięty przez Niemców. Polska ludność Czermina został wysiedlona, a ks. proboszcz Jan Jarosz, żeby uniknąć aresztowania opuścił Czermin i ukrywał się do końca okupacji.
Przewodnikiem po części plenerowej był Włodzimierz, a informacje powyżej pochodzą z jego książki pt. „Gmina Czermin nad Wisłą szkic monograficzny”. Czermin 2008. Zdjęcia z trasy wykonał także W. Gąsiewski, a zdjęcia grupowe Mariusz Bożek.