W sobotnie popołudnie piłkarze Stali Mielec rozegrają swój siódmy mecz ligowy w tym sezonie. Zameldują się na obiekcie groźnego beniaminka z Częstochowy.
Raków Częstochowa w tym roku awansował z 2. ligi i w pierwszych tygodniach na zapleczu ekstraklasy pokazał, że jest wymagającym przeciwnikiem. Niska pozycja w tabeli i skromne 5 punktów mogą wprowadzać kibiców w błąd, potencjał tej ekipy jest znacznie większy.
Stal ma 10 punktów i chce być ciągle blisko ligowej czołówki. W miniony weekend nie grała ze względu na powołania reprezentacyjne. W Mielcu w tym czasie zajmowano się między innymi motoryką. – Do piątku pracowaliśmy mocniej pod kątem fizycznym, więcej jednostek było poświęconych na poprawienie siły, wytrzymałości. Zawodnicy dostali też dwa dni wolnego, mieli tylko zadania indywidualne. Od poniedziałku weszliśmy w mikrocykl meczowy. Mamy problem z jednym z zawodników, ale wydaje się, że będzie gotowy do meczu i trener będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy – mówi Krzysztof Kapelan, trener przygotowania motorycznego FKS Stal Mielec.
– Trenujemy na dużych obrotach, myślę, że każdy dobrze się czuje. Trener teraz stara się nas taktycznie ustawić pod nadchodzący mecz, oby się wszystko sprawdziło. Każdy mecz jest inny. W Legnicy mieliśmy ciężkie spotkanie, to bardzo dobra drużyna, natomiast my się dobrze broniliśmy. Teraz będziemy mieli inną taktykę, oby nam to wypaliło – komentuje pomocnik mielczan Michał Janota. Dwa tygodnie temu mielczanie zagrali dobre zawody z obecnym liderem rozgrywek Miedzią Legnica, na wyjeździe zremisowali 0:0.
Janota potwierdza, że zespół aktywnie spędzał wolny weekend. – Był to wypoczynek z rodziną. Ja pojechałem w swoje strony, zwieźć swoje rzeczy do Mielca. Każdy jednak miał swoją rozpiskę indywidualną, chyba nikt nie oszukiwał i każdy będzie dobrze przygotowany – opowiada. W Mielcu jest stosunkowo niedługo, ale miasto i Klub ocenia już pozytywnie. – Mielec to ciche miejsce, można skupić się na piłce, oby to zaprocentowało na boisku. Podoba mi się Mielec, lubię mniejsze miasta, sam pochodzę z takiego, czuję ten klimat. Warunki w Klubie są na dużym poziomie, jestem mile zaskoczony. Można Stal porównywać do zespołów z ekstraklasy – relacjonuje.
Mecz Raków Częstochowa – Stal w sobotę 9 września o 16:00. W środę 13 września o 19:00 w Mielcu Stal podejmie Puszczę Niepołomice, w niedzielę 17 września o 12:30 Biało-Niebiescy zmierzą się przy Solskiego 1 z GKS Katowice, a to spotkanie pokaże na żywo Polsat Sport.
FKS Stal Mielec