NADWISŁOCZE
NR 1(6) 20051. Wiesław Zieliński – CZAS ROZLICZEŃ KAPUSIÓW
W pierwszy dzień po wejściu w życie Ustawy Sejmowej o Instytucie Pamięci Narodowej i możliwości zapytania o to, czy jestem w świetle tej Ustawy pokrzywdzonym przez służby represyjne PRL-u, złożyłem wniosek z takim zapytaniem.
2. SPIS TREŚCI NUMERU Nie byłem nigdy tym, który za działalność opozycyjną, domagał się stanowisk i apanaży. Zarówno przed 4 czerwca 1989 roku, jak i po nastaniu obecnej rzeczywistości politycznej, zajmowałem się działalnością literacką1).
Ze zdumieniem obserwowałem, jak niedawni towarzysze partyjni, zawładnęli umysłami działaczy rzeszowskiej "Solidarności", kreując się na męczenników PRL-u i próbując na początku lat dziewięćdziesiątych minionego już dwudziestego wieku, przejąć wszelką władzę w Rzeszowie. Niestety, wielu się to udało i mieliśmy obraz wypaczonego działania ruchu robotniczego, który Polsce wraz z wolnością przyniósł totalny chaos!…
Także do rzeszowskiego żłobu władzy na różnych szczeblach pchali się zapobiegliwi, którzy zapomnieli, jak jeszcze niedawno zamiast wygłaszanych na klęczkach pochwał, na rzecz "Solidarności", marzyli o władzy z PZPR-owskim błogosławieństwem.
Uknuto określenie Związku Literatów Polskich jako neo-ZLEP-u, rzekomo popierającego stan wojenny. Uczyniono tak z całą premedytacją, wiedząc doskonale, że np. wpływ członków rzeszowskiego oddziału ZLP na jakiekolwiek decyzje władz centrali tego związku, był i jest równy chęci uprawiania baletu przez osiemdziesięciolatka… Z Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, składającego się w chwili założenia tego związku, głównie z byłych członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej o często stalinowskim rodowodzie, uczyniono elitarne zgrupowanie "uciśnionych" przez PRL?!…
Niszcząc czy oddając w korzystnym czasie partyjne legitymacje, usuwano w cień, nie skażonych służeniem PRL-owi. Otaczano się ludźmi z nikąd, którzy nadawali ton w wszystkich dziedzinach społecznego i zawodowego życia.
To rozwydrzenie trwa nadal. W wydanej niedawno encyklopedii Rzeszowa, na próżno szukać nazwiska założyciela i pierwszego przewodniczącego Zarządu Regionu "Solidarności", Antoniego Kopaczewskiego! Wcześniej, drukując listę internowanych działaczy tego związku, umieszczano nazwiska ludzi, którzy nigdy z powodu opozycyjnej działalności internowanymi nie byli…
Nadchodzi jednak czas rozliczeń, bo IPN zaczyna udostępniać teczki osobowe, będące przez lata w posiadaniu SB, ludziom faktycznie pokrzywdzonym przez PRL-owską bezpiekę. Co prawda, próbuje się podważać wiarygodność działań IPN-u, ale nieuchronnie nadchodzi czas rozliczeń kapusiów!…
Jakiekolwiek były przyczyny i motywy działań ludzi donoszących na innych, chciałbym ich obrońcom powiedzieć jedno: w każdym ustroju politycznym, każdy człowiek chce godnie żyć! Ci, na których donoszono, mieli też rodziny i pragnęli dla nich lepszego jutra…
Przy wydawaniu dokumentów i listy współpracowników SB, zaznaczono, że być może, nigdy nie uda się odnaleźć, czy też odtworzyć całości dokumentacji. Dlatego do listy etatowych pracowników i rozszyfrowanych donosicieli SB, dołączono decyzję nr 32/04, w której jest odmowa podania nazwisk i dalszych danych osobowych osoby, której, jak to ujęto: dane zostały zanonimizowane pod numerem (pozycją), 3,12,14 i 15.
Ale tylko pozornie, donosiciele i donosicielki, ukryci do dziś pod numerami: 3 i adnotacją k.s. "KK", pod numerem 12 i adnotacją k.s. "T", pod numerem 14 bez adnotacji oraz pod numerem 15 i adnotacją K.O. "F" – mogą czuć się nadal bezimienni dla środowisk, w których przebywają. Z racji chociażby zasady domniemanej niewinności i ostrożności, aby nie wyrządzić krzywdy, oraz być może, z chęci ukrycia współpracowników obecnych służb bezpieczeństwa (jest prawdą, że po tzw. weryfikacji, wielu funkcjonariuszy etatowych i współpracowników SB nadal czynnie działa w strukturach UOP i ABW!), wielu donosicieli nie jest "czytelnych" dla Instytutu Pamięci Narodowej. Nie można jednak wymazać z pamięci pokrzywdzonych takich chwil, gdy się zwierzało tym, a nie innym. A wyznania trafiały w formie donosów lub potwierdzeń do SB!…
Zanim jednak szerzej na ten temat, jeszcze kilka uwag, mogących nasunąć być może, wiele cennych spostrzeżeń Czytelnikom, którzy z racji braku doświadczeń tego typu, dalecy są od zrozumienia prawdziwej istoty, o co tak naprawdę chodziło w przypadku lektury donosów. Tym bardziej, że często były to insynuacje, lub półprawdy. Podawano je na temat ludzi tropionych przez komunistyczną bezpiekę, aby na zapotrzebowanie organów PRL-owskiej władzy, ugruntowywać odpowiednią opinię.
Lektura czegokolwiek, jeżeli ma być wartościowa i wynosząca pouczające wnioski, powinna być zrozumiałą formą przekazywania myśli pomiędzy nadawcą i odbiorcą…Wstręt do ujawniania tajnych teczek Zaciekawia to, że wśród największych oponentów oglądania teczek SB z donosami, są prominentni dzisiaj ludzie. Jednakże jest pewna prawidłowość w zwalczaniu IPN-u i odnoszenia się prawie z odrazą do akcji udostępniania teczek osobowych, gromadzonych przez komunistyczną bezpiekę. A mianowicie; im więcej obecny prominent związany był w latach nie tylko stalinowskiego terroru z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą, tym bardziej odrzuca myśl zobaczenia własnej teczki. Można byłoby to zrozumieć w sytuacji, gdy człowiek ideowo oddany walce z wszystkim co komunistyczne, w wspaniałomyślności przebacza swoim oprawcom, wiedząc, do czego byli zdolni. Ale w tym przypadku, chodzi zapewne o jedno. Im gorliwsze służenie partyjnych aparatczyków w szeregach socjalistycznej władzy różnego szczebla, którzy w późniejszym okresie doznali olśnienia na temat miałkości własnych poczynań ideowych, tym większa obecnie niechęć do osądu minionych czasów. W tamtych latach było się bowiem, nie jak teraz człowiekiem z rodowodem demokratycznego opozycjonisty, lecz partyjną szują…
Poza tym, nie czarujmy się! Ludzie, którzy mimo zmian ustrojowych, nadal chcą być w pierwszych szeregach politycznego życia, nie są tak tępi, jak sądzimy np. po ich obecnych zachowaniach. Oni dobrze wiedzą i pamiętają, że demokratycznymi opozycjonistami pozostali, wychodząc z kręgu PZPR-owskiego działania. A w tym działaniu, aby awansować lub utrzymać się w strukturach władzy, musiało być miejsce na mniej czy bardziej formalną współpracę z UB i SB. Przecież to oni, jako nie tylko dygnitarze i funkcjonariusze, ale także i jako zwykli członkowie partii, wiedzieli najlepiej dla obrony jakich celów powołany został najpierw Urząd, a później Służba Bezpieczeństwa. Wykazali jednak przebiegłość godną swoistego najwyższego uznania. Zdołali przekonać ogół społeczeństwa, że odkupili swoje partyjne kariery, odsiadując wieloletnie wyroki. To nie bohaterowie walk z komuną, lecz oni, często w przeszłości gorliwi i ideowi komuniści, stali się bohaterami czasów "Solidarności"!… Jest więc dla nich jakakolwiek potrzeba powracania do wspomnień z czasów działalności i służenia na klęczkach komunistycznemu reżimowi, skoro dzisiaj chodzi się w glorii demokratycznego zbawcy narodu i … wybawiciela od komunizmu?!… Teczki, a w nich donosy, fałszerstwa – to przecież świat z którego wyszli, któremu wierni byli tylko po to, aby urządzić się w PRL-owskiej rzeczywistości znacznie lepiej i wygodniej od reszty współobywateli. Niech więc Czytelnicy nie dziwią się, że obecni "demokraci" tak bardzo brzydzą się tym wszystkim, co przypomina czasy, ich gorliwego oddania na rzecz ideowej służby socjalizmu…Groźny figurant 2)WUSW w Rzeszowie: 3)
NACZELNIK WYDZIAŁU IX DEPARTAMENTU III MINISTERSTWA SPRAW WEWNĘTRZNYCH W WARSZAWIEStosownie do polecenia zawartego w telekonferencji z dnia 4.03. uprzejmie informuję, że technikę operacyjną PT4) zastosowano od 1.09.1984 r. jedynie do: Zieliński Wiesław s. Tadeusza i Heleny zd. Król, ur. 6.05.1949r. w Rzeszowie, zam. Rzeszów, ul. Dąbrówki 4/45, bezpartyjny, zatr. Zarząd Wojewódzki Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej na stanowisku instruktora ds. organizacji.
Wym. Jest figurantem sprawy operacyjnego sprawdzenia nr 21207 założonej 1.09.1984 r. krypt. "Literat". W okresie od 1979r. do 1981r. zatrudniony był w dziale wydawniczym Rzeszowskiego Wydawnictwa Prasowego w Rzeszowie. W okresie tym b. aktywnie zaangażował się w działalności w "S", brał udział w strajku, krytykował działalność członków partii. Od 1984 r, jest kandydatem Związku Literatów Polskich i z tej racji utrzymuje kontakty literackie ze środowiskiem literackim Warszawy i Krakowa.Celem zastosowania PT było:
– pełniejsze rozpoznanie działalności i zachowania się figuranta,
– rozpoznanie charakteru rozlicznych kontaktów figuranta wywodzących się ze środowisk literackich.
W wyniku zastosowania PT poszerzono i potwierdzono posiadane dotychczas informacje o bliskich kontaktach figuranta z osobami o wrogich postawach. Ponadto uzyskane informacje pozwoliły na wyeliminowanie jego destrukcyjnego oddziaływania na środowisko literackie.
Potwierdzono również utrzymywanie przez niego kontaktów z osobami wywodzącymi się ze środowisk literackich Warszawy i Krakowa.
Mając na uwadze powyższe zachodzi potrzeba dalszego kontynuowania techniki operacyjnej PT w stosunku do wymienionego.
Ze względu na charakter działalności sprawę przejmie pracownik posiadający w ochronie operacyjnej Związek Literatów Polskich.Plany i uzupełnieniaPlan przedsięwzięć do sprawy operacyjnego sprawdzenia Nr.rej. 21207
"ZATWIERDZAM"
Zastępca Naczelnika Wydziału III
WUSW w Rzeszowie
Mjr (…)Analiza operacyjnaOd k.o. "KK" uzyskano informację, że Zieliński Wiesław (…) utrzymywał kontakty z b. działaczami "S" a także osobami podejrzanymi o prowadzenie wrogiej działalności w strukturach podziemnych. Wym. w okresie od 10.11.1979 r. – 31.03.1982 r. zatrudniony był na stanowisku inspektora Działu Wydawniczego Rzeszowskiego Wydawnictwa Prasowego w Rzeszowie. (…) został zwolniony z pracy na wskutek likwidacji etatu oraz niezachowanie przez niego lojalności wobec zakładu pracy poprzez branie aktywnego udziału w strajku rzeszowskich drukarzy co naraziło RSW na straty 1.280 tys. zł. Pracując w RSW pełnił on społecznie funkcje rzecznika prasowego NSZZ "S" i bezpośrednio współpracował z KZ NSZZ "S" przy Zakładach Graficznych będąc propagatorem wyłączenia dziennika "Nowiny" spod organu partyjnego. Był głównym autorem wydawanego w okresie strajku drukarzy biuletynu "Pod dziewiętnastką", w którym zamieszczał około 80% własnych materiałów ośmieszając w nich organizację partyjną i jej działaczy. Był jednym z najbardziej zagorzałych działaczy "S" o czym świadczy fakt, że podejmowane przez dziennikarzy "Nowin" próby zmiany jego stanowiska poprzez prowadzenie rozmów na zagadnienia społeczno-polityczne w tym zakresie nie przynosiły żadnych rezultatów. W okresie stanu wojennego nabył on maszynę do pisania z niewiadomego źródła, na której pisał wiersze o charakterze antypaństwowym i antykomunistycznym. Utrzymuje kontakty z b. aktywistami "S" braćmi (….). Siostra Zielińskiego Grażyna jest żoną działacza struktur podziemnych (….), który z kolei jest szwagrem b. przewodniczącego MKR NSZZ "Solidarność" (…..).Planowane przedsięwzięciaPoprzez k.o. "KK" uzyskiwać informację o wymienionym, utrzymywanych kontaktach, zachowaniu i prezentowanej postawie – w tym celu pozyskać 1 TW spośród osób, z którymi wym. utrzymuje kontakty.
W celu kontroli figuranta, a także poszerzenia możliwości operacyjnej kontroli wykorzystane zostaną środki techniki operacyjnej "TP" i "W".
W związku z tym, że figurant jest członkiem Związku Literatów Polskich we współpracy i wykorzystaniu możliwości operacyjnych Sekcji V tut. Wydziału rozpoznać jego kontakty oraz reprezentowaną postawę w tym środowisku.
W przypadku stwierdzenia prowadzenia wrogiej działalności przez figuranta posiadane materiały skonsultować z Wydziałem Śledczym pod kątem ewentualnego wszczęcia postępowania przygotowawczego.
W zależności od rozwoju sytuacji plan będzie na bieżąco aktualizowany. Wyk. w 2 egz. Egz. Nr. 1 – sprawa operacyjnego prowadzenia krypt. "Literat" Egz. Nr. 2 – sprawa obiektowa kryptonim "Muza"UZUPEŁNIENIEDo planu przedsięwzięć operacyjnych kwestionariusza ewidencyjnego krypt. "Literat" nr rej. 21207CEL PROWADZENIA SPRAWY:
– prowadzenie kontroli zachowania się figuranta w miejscu pracy,
– ustalenie jego działalności w Klubie Literackim oraz na niwie literackiej,
– rozpoznanie czy nie jest wykorzystywany przez osoby zaangażowane w nielegalnych strukturach "S".
Dla realizacji celu prowadzenia sprawy planuje się następujące przedsięwzięcia operacyjne:
Poprzez TW 5) ps. "Grot", "Literat" oraz K.O.6) "F") kontrolować zachowanie się figuranta w zakresie jego działalności w Klubie Literackim oraz w Związku Literatów Polskich.
W celu pogłębienia i rozszerzenia możliwości rozpoznania postawy i działalności figuranta jak również ustalenia jego ewentualnej współpracy z członkami nielegalnych struktur "S", opracować i pozyskać tajnego współpracownika z grona osób działających wspólnie z nim na niwie literackiej.
Poprzez kontakt operacyjny z "KK" uzyskać informację o zachowaniu się figuranta w miejscu zatrudnienia tj. Komitetu Pomocy Społecznej.
Zastosować wobec figuranta środki "W" 7) oraz w sytuacji uzasadniający okresową obserwację Wydz. "B" 8).
We współpracy z Wydz. V tut. WUSW podjąć działania zmierzające do ustalenia ewentualnych powiązań figuranta z osobami działającymi w nielegalnych strukturach "S".
W zależności od wyniku uzyskanych rezultatów realizacji planu podjęte zostaną dalsze stosowne działania operacyjne wobec figuranta.Radosna twórczość szpicli, donosicieli i kapusi
Z notatki służbowej, sporządzonej 17 maja 1985 roku: Tajne specjalnego znaczenia, egzemplarz pojedynczy. Uzyskano informację, że W. Zieliński w rozmowie z "JF" zapytał się czy był towarzysz (….) "ten bolszewik czerwony", co "JF" potwierdził.Rzeszów 1985-12.03
Tajne. Egzemplarz pojedynczy.
WYCIĄG z informacji uzyskanej od ps. "Grot" w dniu 02.12.1985.
Wiesław Zieliński złożył w Krajowej Agencji Wydawniczej w Rzeszowie do druku swoją książkę. Według opinii części przedstawicieli środowiska literackiego w Rzeszowie nie zasługuje na to, aby jego książka została wydana. W przeszłości był aktywnym działaczem "Solidarności". Aktualnie zajmuje postawę prokatolicką.Rzeszów 1985.08.26
Tajne. Egzemplarz pojedynczy.
NOTATKA SŁUŻBOWA
W dniu 26.08.br. od k.s. 12 "T" 9) uzyskano informację, że Zieliński w dniu 19 lub 20 września br. będzie w Warszawie i zamierza odwiedzić przy okazji (…..). celem pobrania delegacji służbowej. Ten zamierza wyjechać do Jedlicza i powtórnie odwiedzić Zielińskiego w Rzeszowie lub zostać na delegacji w redakcji w Warszawie.Notatka służbowa
Uzyskano informację, że Wiesław Zieliński utrzymuje kontakty z kobietą o imieniu Zosia zam. na terenie Rzeszowa (bliższych danych brak), jak również ze Zbyszkiem, z którym spotyka się w Klubie Literackim. Ustalono również, że utrzymuje on bliski kontakt z (……), zam. w Krakowie, któremu w ostatnim okresie przesłał materiały do zaakceptowania i przekazania do władz wyższych w celu zatwierdzenia ich do druku (chodzi o Wydawnictwo Literackie).Rozdzielnik:
Notatkę włączyć do spr. oper. Sprawdzenia kryptonim "Literat"Wydział III WUSW w Rzeszowie
Rzeszów, 1986-08-03
Uzupełnienie meldunku Nr 60
Do kwestionariusza ewidencyjnego krypt. "Literat"
Nr rej. 21207
Identyfikator 6748/85Od TW ps. "Grot" oraz "Literat" uzyskano informacje, że (21207, naukowe, twórcze) Zieliński Wiesław do tej pory nie został mimo czynionych starań przekwalifikowany z kandydata na członka Związku Literatów Polskich. Wyraża on z tego powodu niezadowolenie. Na początku m-ca lutego zrezygnował z pełnienia funkcji kierownika Klubu Literackiego działającego przy Oddziale Rzeszowskim Związku Literatów Polskich. Swoją rezygnację tłumaczył brakiem czasu. Zamierza on więcej czasu poświęcić się pracy twórczej w celu powiększenia dorobku, który jak sądzi przyczyni się do uzyskania statusu tego Związku.
Ustalono, że Zieliński Wiesław utrzymuje bliskie kontakty z (……….), który przy jego pomocy organizuje imprezy rozrywkowe dla młodzieży szkolnej pod patronatem Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, w którym Zieliński jest zatrudniony. Ponadto uzyskano nie potwierdzone informacje, że W. Zieliński ma wykorzystywać swoje miejsce zatrudnienia do celów osobistych w zakresie uzyskiwania atrakcyjnych towarów pochodzenia zagranicznego, które ma gromadzić w swoim mieszkaniu.
Dalsze czynności w sprawie ukierunkowano na potwierdzenie powyższych informacji, jak również na ustalenie charakteru kontaktów figuranta z (……….).
Wyk. w 3 egz.Egz. Nr 1 – Wydz. I Dep. III MSW
Egz. Nr 2 – Sekcja I Wydz. III
Egz. Nr 3 – spr. operac.Rzeszów, dnia 13.12,1984 r.
Egz. Nr 1
NOTATKA SŁUŻBOWA
W czasie wykonywania czynności służbowych uzyskano informację, że Wiesław Zieliński utrzymuje kontakty z następującymi osobami: (…………) z ZW PCK, z (………) z "Życia Literackiego" z Krakowa, z (……….) z Warszawy. Osoby te pochodzą głównie jak się przypuszcza ze środowiska literackiego.
Do dnia 17.12. br. W. Zieliński przebywa na urlopie twórczym. W rozmowie z kierownikiem ZW PKPS w Tarnobrzegu wyraził swój pogląd na temat związków zawodowych, że zapisano go na listę członków bez jego wiedzy, chcąc się utrzymać na tym stanowisku zdaje sobie w pełni sprawę, że niestety, musi należeć, a szczerze mówiąc wszystko mi lata. Dla świętego spokoju i wobec nacisków W. Zieliński należy do zw. Zawodowych – tak swoje stanowisko określa. Twierdzi, że gdyby nie było nacisków nikt by nie był chętny do zapisywania się do związków.Przedsięwzięcia:
W porozumieniu z S.V. rozpoznać osoby pod kątem reprezentowanych postaw. Notatkę włączyć do sprawy operacyjnego sprawdzenia i sprawy obiektowej.Notatka służbowa
W czasie wykonywanych czynności służbowych uzyskano informację, że Wiesław Zieliński utrzymuje kontakty z (………) zatrudnionym w Okręgowym Przedsiębiorstwie Przemysłu Mięsnego z (…………) zatrudnionym w KAW Oddział Rzeszów, z (……….) z "Życia Literackiego", który recenzuje utwory literackie W. Zielińskiego, z (………..). z "Literatury". W utrzymywanych kontaktach często omawiają problematykę literacką, dyskutując nad poziomem merytorycznym i oceną recenzji.
Włączyć do sprawy oper. Opracowania.TAJNE
Egz.poj.
W Y C I Ą G z notatki służbowej ze spotkania z t.w. ps. "Literat" w dniu 28.04.1986
Wiesław Zieliński zrezygnował z pełnienia funkcji przewodniczącego Klubu Literackiego działającego przy Rzeszowskim Oddziale ZLP. Jak poinformował, nie posiada wolnego czasu, który mógłby poświęcać na działalność społeczną. Na jego miejsce został wybrany (…….), nauczyciel ze Szkoły Podstawowej Nr 17 w Rzeszowie. Należy obiektywnie stwierdzić, że Zieliński przyczynił się w głównej mierze do utworzenia Klubu, załatwił pomieszczenie na jego siedzibę. Obecnie również bierze udział w każdym spotkaniu autorskim, jakie są organizowane przez Klub, poprzez swoje dość dobre znajomości w świecie literackim pomaga załatwić przyjazdy do Rzeszowa znanych autorów książek i poetów. Jak się wydaje Zieliński posiada aspiracje awansu, chce zostać przekwalifikowany na członka ZLP, być wybieranym do władz związkowych, jak również awansować w pracy zawodowej.Rzeszów 1985-05-20
Tajne specjalnego przeznaczenia.
Egzemplarz pojedynczy.Notatka służbowa
Uzyskano informację, że Zieliński w dniu 18 bm. wybierał się do Warszawy i chciał odwiedzić (…….). Poruszył również problem rozdziału mieszkań. Stwierdził, że na Krakowskiej już są rozdzielone a na Bojanowskiego będą dopiero dzielić i on najprawdopodobniej nie dostanie, gdyż (……) mu nie pomoże, gdyż nie ma autorytetu. Wspomniał, że do Rzeszowa ma wrócić (……) i wszystko objąć.Głucho, mroczno, ciemno i śmiesznoGdyby nie stan dzisiejszy, nie tylko rzeszowskiej, ale i polskiej rzeczywistości, na materiał otrzymany z IPN, można by wzruszyć ramionami. Tak naprawdę, to żaden z przedstawionych donosów płatnych i ideowych kapusi oraz etatowych esbeków, nie zasługuje na jakikolwiek komentarz. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie są to wszystkie materiały, bo należy poczekać na konkrety ze strony IPN, co do nazwisk nie odtajnionych jeszcze agentów. Donosy, które zostały w artykule podane do wiadomości, nie posiadają jakiegokolwiek waloru odkrywczości. "Grot", "Literat", "F" i "T" – są tak czytelnymi postaciami w rzeszowskim i podkarpackim środowisku literackim – że nie ma problemu z odczytaniem ich nazwisk. Notatka ze spotkania SB z "Grotem", sporządzona 3 grudnia 1985 roku, doskonale pokazuje dla jakiej części środowiska literackiego powstał w Rzeszowie Oddział Krajowej Agencji Wydawniczej. Odpowiada na pytanie kto i dlaczego zasługiwał na to, aby jego książki były w tej Oficynie wydawane…
Podobnie, jak z kapusiami ze środowiska literackiego, tak samo przedstawia się sprawa z "KK", udzielającej informacji z zakresu działania Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Tylko donosiciel oznaczony przez IPN numerem 14, pozostaje na razie w cieniu. Oczywiście dla Czytelników, ale nie dla autora tego tekstu i chyba nie dla IPN…
Sądzić należy, że jest nadal współpracownikiem tajnych służb, podobnie jak "T" i "F"? Istnieje też prawdopodobieństwo, że z przyczyn "obywatelskich" i "służbowych", ludzie ci w dalszym ciągu spełniają taką samą rolę, jak za czasów istnienia PRL-u. A więc należy życzyć dalszych "sukcesów" w uprzejmym donoszeniu …
Jest jeszcze kwestia współpracownika SB, pochodzącego ze środowiska piłkarskiego Rzeszowa. O tym mówią dokumenty nie zamieszczone w artykule.
Ale, wszystkich tego typu ludzi, pozostawiam sam na sam z ich czynami. Myślę, że z ich samopoczuciem jest zupełnie dobrze. Zupełnie nieźle sobie radzą także w dzisiejszej rzeczywistości. Znacznie lepiej, jak wielu z tych, na których donosili z racji wyznawania (wówczas!) innego światopoglądu religijnego, innych poglądów politycznych, czy często z chęci opłacalnego lub bezinteresownego zaszkodzenia…WIESŁAW Zieliński1) Autor jest poetą, prozaikiem i krytykiem literackim oraz długoletnim prezesem rzeszowskiego oddziału Związku Literatów Polskich, a także dziennikarzem.
2) W podawaniu treści notatek SB zachowano oryginalną pisownię.
3) IPN odtajnił nazwiska wymienionych z pseudonimów TW oraz kilkunastu innych funkcjonariuszy etatowych, tylko do wiadomości autora. Zaświadczeniem nr 27/04 z 22 stycznia 2004 roku, uznano autora pokrzywdzonym w rozumieniu art. 6 Ustawy o działalności Instytutu Pamięci Narodowej.
4) PT – Tak SB nazywało objęcie podejrzanego, czyli "figuranta" podsłuchem telefonicznym. Podsłuch dotyczył wszystkich telefonów, będących w użyciu przez śledzonego. W tym czasie dotyczyło to telefonu domowego i służbowych "figuranta".
5) TW- Tajni Współpracownicy SB. "Grot" i "Literat" podpisali zobowiązanie do współpracy. Bez pisemnego zobowiązania, nie można było nazwać kogokolwiek TW, czyli Tajnym Współpracownikiem i wpisać go do ewidencji takich właśnie współpracowników.
6) K.O. – Kontakt Obywatelski. Współpraca z SB polega ła na potwierdzaniu wiadomości, uzyskanych przez SB. Taka współpraca dotyczyła często ludzi ideowo oddanych PRL-owi w zamian za umożliwianie np. wyjazdów za granicę i innych świadczeń na rzecz donoszącego.
7) "W" – Kontrola korespondencji zarówno prywatnej jak i służbowej.
8) "B" – Wydział SB, zajmujący się obserwacją "figuranta".
9) K.S – Kontakt Służbowy z SB. Taka forma donoszenia dotyczyła przeważnie osób zajmujących kierownicze stanowiska, lub mających kontakt zawodowy i społeczny z "figurantem". Często w zamian za zachowanie lub zdobycie stanowiska, czy innych przywilejów. SPIS TREŚCI NUMERU:Samorządstr. 4 – Mielec przejrzystySamorząd i kulturastr. 6 – Wadowiacy – o Kapeli Ludowej w Gminie Wadowice Górne. Gospodarka
str. 8 – Włodzimierz Gąsiewski. Inkubator polsko-ukraiński. Historia i ludzie
str. 10 – Wiesław Zieliński. Czas rozliczeń kapusiów.
str. 14 – Włodzimierz Gąsiewski. Budowanie życia na normalności. Rozmowa z Wiesławem Zielińskim.
str. 15 – Jak złożyć wniosek do IPN.
str. 15 – Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Informacja o wystawie w Mielcu.
str. 16 – Janusz Strzała. 90 lat istnienia organizacji kobiecych w Mielcu.
str. 17 – Sowieckiemu zniewoleniu NIE. Mini recenzja.
str. 18 – Adam Rząsa. Na 70-lecie urodzin Profesora Józefa Półćwiartka z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
str. 20 – Adam Rząsa. Za wcześnie odszedł na wieczną wartę. Wspomnienie o Wrzesławie Romańczuku.
str. 22. – Jacek Krzysztof Danel. Generał Władysław Sikorski i jego obóz polityczny wobec Obozu Piłsudczyków 1939-1943.
str. 24 – Teofil Lenartowicz. Tajemnica londyńskiego depozytu. Część II.
str. 30 – Leszek Midura. II wojna światowa w "Apolinarych". Część II.
str. 32 – Stanisław M. Przybyszewski. Mjr Alojzy Dziura – Dziurski ps. "Kmita", "Skrzetuski" (1914-2004).
str. 33 – Mieczysław Działowski. Otmuchowskie reminescencje.
str. 34 – Tadeusz Łakomy – Eugeniusz Myjak niezwykły prawnik.
str. 35 – Tadeusz Łakomy. Pranciszek Pipała – niezwykły dziennikarz.
str. 36 – Bronisław Dryja. Złote gody Wandy i Bolesława Siedleckich.
str. 37 – Edward Winiarski. Wojciech Biernat.
str. 37 – Edward Winiarski. Jan Nowiński (1919-1945).
str. 38 – Julian Kania. W 90 rocznicę urodzin śp. ks. Michała Siewierskiego.Poezja i wiara
str. 39 – Agata Lidia Dudek. Patriotyczna Droga Krzyżowa.Poezja
str. 40 – Włodzimierz Gąsiewski. Trzy dni później.
str. 41 – Bronisław Dryja. "Odcienie Szarości" – Janiny Ataman.
str. 41 – Wilk Waldemar. Antyczność.
str. 42 – Henryk Morawski. "Pokonać ból czasu" – o tomiku poezji Roberta Czopa p.t. "Spotkania".
str. 43 – Poezja Henryka Morawskiego.
str. 43 – I Ogólnopolski Konkurs Poetycki o Laur Sarbiewskiego.
str. 44 – Teresa Kaczorowska. Echa poezji Krasińskiego.
str. 44 – XVI Ogólnopolski Konkurs Poetycki "O Laur Opina".
str. 45 – Świat według Vesny Denćić.
str. 45 – VI Ogólnopolski Konkurs Poetycki o "Lampę Ignacego Łukasiewicza".
str. 46 – Turniej o "Srebrne Pióro" Prezydenta Miasta Mielca.
str. 48 – Piotr Durak. Wiersze.
str. 49 – Zygmunt Zachariasz. Fraszki.
str. 49 – Edward Winiarski. Zbiór fraszek.Literatura
str. 50 – Jakub Boryczka. Rejwach w gołębnikach. Taniec
str. 52 – Bronisław Dryja. Roztańczone życie. Rozmowa z Damayanti Dasi (Ewą Pietruszkówną).Kultura i Sztuka
str. 54 – Józefa Kwiatkowska. Judym Kultury i Sztuki. Wywiad z Tomaszem Staszewskim.Muzyka
str. 56 – Ewelina Radion. Urszula Jeczeń-Biskupska chórmistrzyni, pedagog, animatorka kultury muzycznej.Sztuka
str. 57 – Edward Winiarski. Wśród przyjaciół. Wernisaż malarstwa Barbary Pitery.
str. 58 – Teresa Paryna. Artyści Podkarpacia dla młodzieży polonijnej. Wernisaż malarstwa Józefa Gazdy.
str. 59 – Krystyna Gargas Gąsiewska. Cztery dekady.
str. 59 – Włodzimierz Gąsiewski. Stanisław Mityk w Mielcu.Sztuka i wiara
str. 60 – Szczepan Komoński. Droga Krzyżowa.
str. 61 – Ks. Janusz Królikowski. Kościół i rozwój sztuki.
str. 64 – Ks. Janusz Królikowski. Wieczny zamysł Boga. Witraż Trójcy Świętej w Chorzelowie
Sprawdź również
40-letni mielczanin najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie
14.10.2024. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 40-letni mieszkaniec Mielca. Mężczyzna podejrzany jest …