Policjanci zatrzymali trzech 16-latków, którzy jednej nocy ukradli dwa motorowery warte ponad 5 tysięcy złotych. Ujęci na gorącym uczynku nastolatkowie przyznali się do popełnienia czynu karalnego. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Podczas patrolu policjanci w rejonie klatki schodowej jednego z bloków zauważyli podejrzanie zachowujących się nastolatków. Funkcjonariusze obserwowali, jak trzech chłopców pcha motorower. Jak przypuszczali policjanci nastolatkowie ukradli motorower. Chłopcy zostali zatrzymani. Są mieszkańcami Mielca, wszyscy mają po 16 lat.
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że tej samej nocy chłopcy ukradli jeszcze jeden motorower. Właściciele jednośladów wycenili ich wartość na 2,5 i 3 tysiące złotych. Chłopcy zostali przesłuchani. Wszyscy przyznali się do kradzieży tłumacząc, że w ten sposób próbowali zdobyć pieniądze na własne wydatki.
Policjanci odzyskali oba motorowery, które już trafiły do rąk właścicieli. O losie nieletnich zadecyduje sąd rodzinny.