„Służyłem w najlepszym Pułku. Wspomnienia oficera 9. Pułku Ułanów Małopolskich”. Kazimierza Klaczyńskiego, to pamiętnik rzeka. Warto go polecić zarówno osobom, które zwłaszcza poprzez swoich rodziców mają jeszcze żywą pamięć lat wojny i czasów tuż powojennych, jak też i dla średniego i młodszego pokolenia, które taką wiedzę czerpie głównie z książek. Tym bardziej, że obecnie z racji okrojenia programu nauki historii, raczej w szkołach, a nawet na uczelniach wyższych nie mówi się już o takich szczegółach. Jak pisze we wstępie dr Andrzej Przybyszewski – wydawca, ale także poniekąd redaktor tych wspomnień: „Wspomnienia majora Kazimierza Klaczyńskiego, prezentowane Czytelnikowi, to kolejna już pozycja dotycząca historii 9. Pułku Ułanów Małopolskich, po ukazaniu się wspomnień generała Klemensa Rudnickiego, Lwa Sapiehy, Józefa Bokoty, Ludwika Slaskiego i Edwarda Ksyka. Klaczyński zawarł w swych wspomnieniach okres służby w Pułku, a więc lata 1934-1939 oraz opis powrotu z niewoli i przedostania się na Zachód. Prezentuje spojrzenie młodego, wykształconego już w Niepodległej Polsce oficera. Uroku jego wspomnieniom dodaje niezwykle barwny język, z którego przebija brawurowe, kawaleryjskie podejście Autora do życia i służby.
Major Kazimierz Klaczyński urodził się w 1908 roku. Absolwent Gimnazjum w Pińczowie, w roku 1934 ukończył Szkołę Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Do 1939 roku pełnił służbę, na różnych stanowiskach, w stacjonującym w kresowej Trembowli, 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Okupację spędził w niemieckiej niewoli, a po uwolnieniu, nie mogąc pogodzić się z nowymi porządkami w Kraju, przedostał się z Polski na Zachód. Osiedlił się w Wielkiej Brytanii, a na pięć miesięcy przed śmiercią (19.01.1995 r. w Radzyminie) powrócił do Polski. Wspomnienia zawierają szereg interesujących opisów z życia Pułku, ciekawych spostrzeżeń Autora, a także ciekawe wątki związane np. z udziałem Klaczyńskiego w Akcji „Łom", polegającej na organizowaniu działań dywersyjnych na Rusi Zakarpackiej. Interesująca jest również relacja z szarży pod Wólką Węglową. Nie mniej emocjonujący jest opis przeprawy z powojennej Polski do Bawarii.”
Według informacji Andrzeja Przybyszewskiego, wspomnienia majora Klaczyńskiego przeleżały w maszynopisie wiele lat i teraz, dzięki przychylności Rodziny Majora, mogą zostać udostępnione szerokiemu gronu odbiorców. Tekst wspomnień ma oryginalną pisownię Autora, z ingerencją wyłącznie w przypadkach oczywistych błędów maszynowych. Warto dodać, że niniejsza publikacja stanowi część II wspomnień Majora. Część I, obejmująca lata młodzieńcze oraz czas nauki w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, pozostaje wciąż w maszynopisie. Dalej wydawca wspomnień dziękuje kuzynce Majora, p. Annie Skoczek z Łodzi za udostępnienie maszynopisu i wyrażenie zgody na jego publikację oraz p. Robertowi Michalskiemu za pośrednictwo i zaangażowanie w sprawę. Oddzielne podziękowania kieruje do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za wsparcie publikacji dotacją finansową. Należy też dodać, że wydawnictwo historyczna.pl w Radomyślu Wielkim w powiecie mieleckim w 2011 r. opublikowało obszerną monografię pt. „9. Pułk Ułanów Małopolskich 1809-1947”, autorstwa Andrzeja Przbyszewskiego, tak więc redaktor wspomnień jest znawcą tematu i od lat zajmuje się tematyką tego pułku, jak też i inną tematyką historyczną.
Warto również przytoczyć kilka słów od rodziny autora pamiętnika, które sygnowała Anna Skoczek pisząc m.in.: „Książka, którą przedstawiam Czytelnikowi, ma wskrzesić ducha tradycji, męstwa i poświęcenia Kawalerii Polskiej. Tradycje pułkowe i wyszkolenie ułanów będąc detalami i humorem opisywane. Autor książki, który po wojnie spędził życie na emigracji w Anglii, niestety nie doczekał szczęścia zobaczenia wydanych drukiem Jego wspomnień. Wydanie książki było wieloletnim, wielkim marzeniem Kazimierza Klaczyńskiego, o czym często wspominał podczas moich wizyt u Niego w Anglii. Codziennie dwie godziny czytałam na głos Jego wspomnienia i inne książki napisane na emigracji przez Jego kolegów pułkowych.Dopiero zainteresowanie i wielkie zaangażowanie Pana Andrzeja Przybyszewskiego z Radomyśla Wielkiego doprowadziło do wydania książki, za co jako Rodzina jesteśmy Mu bardzo wdzięczni.” Anna Skoczek dziękuje też wspomnianemu wyżej Robertowi Michalskiemu.
Wspomnienia Kazimierza Klaczyńskiego, to obszerna książka formatu B-5, licząca 437 stron. Autor w zasadzie nie podzielił jej na rozdziały i przez blisko połowę publikacji akcja wspomnień zawiera różne fakty, rzadko nawet szczegółowo datowane z lat 1934-1938 i dopiero od roku 1938 mjr Klaczyński nadaje tytuł rozdziałowi „Karpaty”, w którym wspomina wymienioną już wcześniej akcję o kryptonimie „Łom”. Kolejny rozdział to „Wojna 1939 r.”, w którym Autor prowadzi czytelnika już do czasów powojennych. W książce zawartych jest też 46 fotografii, przedstawiających m.in. oficerów wymienianych we wspomnieniach, jak też i różnych miejsc, które się tam pojawiają. Jest też indeks nazwisk i miejscowości, który ułatwia wyszukiwanie potrzebnych informacji. Książka sygnowana i datowana jest: Radomyśl Wielki 2013, a druku dokonał Zakład Poligraficzny Zbigniewa Gajka w Mielcu.
opr. Włodzimierz Gąsiewski