Mielec, 30.03.2015
KOMENTARZ W SPRAWIE TOCZĄCEJ SIĘ DYSKUSJI
O LOKALIZACJI NOWEGO MOSTU W MIELCU
Nawiązując do toczącej się dyskusji w sprawie lokalizacji drugiego mostu w Mielcu chciałbym odnieść się do kilku wypowiedzi, które pojawiły w rzeczowej sprawie w lokalnych mediach.
Żadna wiążąca decyzja w sprawie lokalizacji drugiej przeprawy na Wisłoce w Mielcu nie zapadła. Najbardziej optymalne wydają się północne rozwiązania komunikacyjne. Ta niezwykle potrzebna inwestycja jest kosztowana i w montażu finansowym ważnym elementem będzie wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 (RPO), który właśnie został zainaugurowany. Instytucją zarządzającą RPO jest Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego i wstępnie zaplanowano budowę mostu wśród inwestycji drogowych w tymże RPO.
Możliwości finansowania były już przedmiotem sporu gdy poprzedni zarząd powiatu chciał wymusić umieszczenie inwestycji w kontrakcie terytorialnym, by pozyskać środki z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ). W świetle istniejących uwarunkować było to niemożliwe, co marszałek Władysław Ortyl od początku podkreślał. Czas tylko potwierdził słuszność tej interpretacji. Spór ten był niepotrzebny, dlatego konieczne należy uniknąć kolejnych nieporozumień.
Decyzja o tym, gdzie powstanie nowy most w Mielcu musi zostać podjęta na podstawie merytorycznych argumentów, popartych badaniami oraz konsultacjami społecznymi. Raz jeszcze podkreślam, że istotne zdanie w procesie planowania lokalizacji ma samorząd Mielca, który powinien również partycypować finansowo w tej inwestycji.
Przykładem takiej dyskusji było spotkanie w mieleckim starostwie 27.lutego, w którym uczestniczył m.in wiceprezydent Mielca Tadeusz Siemek. Fakt, że wówczas szerzej dyskutowana była jedna opcja, niczego nie przesądza. Ze strony przedstawicieli miasta padło kilka ważnych argumentów przemawiających za innym wariantem. Na pewno istotnym elementem będzie też koszt inwestycji. Liczyć się będą tylko twarde argumenty, a nie jak niektórzy sugerują barwy i sympatie polityczne. To zbyt poważna oraz przyszłościowa inwestycja i musi być podjęta racjonalnie.
Przełom kwietnia i maja powinien przynieść ostateczne ustalenia. Najlepsze w tej sprawie rozwiązanie powstanie, jeśli toczyć się będą merytoryczne dyskusje w gronie fachowców i zainteresowanych samorządów. Polemiki poprzez media, briefingi czy konferencje prasowe i używanie mniej lub bardziej wyszukanych metafor dla zobrazowania jednej czy drugiej koncepcji nie sprzyjają procesowi ostatecznego ustalenia lokalizacji mostu i spotykają się z negatywnym odbiorem opinii społecznej. Mieszkańcy nie mają obowiązku znać podziału kompetencji między poszczególnymi szczeblami samorządu, ale mają prawo żądać od nas rozwiązań maksymalnie usprawniających komunikację drogową. Idą święta a to nie czas na spory, ale okres zadumy i wyciszenia.
Tomasz Leyko, rzecznik prasowy UMWP