Pamiątka bitwy pod Tuszymą 11 maja 1915 r.
Działania militarne I wojny światowej na terenie powiatu mieleckiego toczyły się w dwóch okresach. Po raz pierwszy była to jesień 1914 r. kiedy to 18 września Rosjanie sforsowawszy pozycje nad Sanem podeszli do linii obronnych wojsk austro-węgierskich na rzece Wisłoce. Walki toczyły się tu do 25 września, kiedy to cały powiat mielecki znalazł się w rękach rosyjskich. Jednak już 28 września rozpoczęło się kontrnatarcie austro-węgierskie i znowu w wyniku zaciętych walk 8 października ostatnie oddziały rosyjskie wycofały się w kierunku Baranowa Sandomierskiego i Kolbuszowej. Ponowne walki w tym rejonie toczyły się na początku listopada, m.in. w dniach 6-7 listopada Rosjanie zajęli Mielec, a do 9 listopada wojska carskie znów zajęły cały powiat. Rosjanie wówczas wprowadzili swoje porządki, rosyjskie komendy wojskowe kupowały płody rolne od chłopów nie stosując przymusowych dostaw. Wymieniali konie na bydło rzeźne, a nawet pozwalali swym żołnierzom na pomoc chłopom przy zbiorze plonów oraz przy spóźnionych pracach polowych. Zima na terenie powiatu mieleckiego minęła spokojnie i dopiero w maju 1915 r. pod Gorlicami został przełamany front rosyjski i Rosjanie zaczęli się wycofywać także z terenu powiatu mieleckiego. Nie obyło się jednak bez walk, m.in. w dniach 10-11 maja Niemcy zdobyli Przecław i okoliczne miejscowości. Walki toczyły się też w rejonie Goleszowa i pod Radomyślem, skąd Rosjanie 11 maja po ciężkich walkach przerwali okrążenie i wycofali się w kierunku Tuszymy. Wojska Rosyjskie broniły się też m.in. w okolicy Górek i Borowej, gdzie 13 maja zostały otoczone i dostały się do niewoli. Wówczas to oddziały rosyjskie wycofały się w kierunku Tarnobrzega i Kolbuszowej tocząc liczne boje osłonowe.
Po wycofaniu się Rosjan z powodu zniszczeń wojennych znacznie pogorszyła się sytuacja gospodarcza. Wojsko austriackie dokonywało rekwizycji koni i bydła. Nastąpił powrót do handlu wymiennego. Austriackie władze zaborcze zawiesiły swobody autonomiczne i rozwiązały samorządy. Władza w powiatach przeszła w ręce wojskowych. Wiele osób skazano na śmierć pod zarzutem uprawiania szpiegostwa i zdrady, obwinianych wieszano bez rozpoznania sprawy i zapoznania się z dowodami. W powiecie mieleckim węgierska żandarmeria straciła osiem osób.
Już jesienią 1915 r. Austriacy rozpoczęli działania na rzecz budowy cmentarzy wojennych. Wedle miejscowej tradycji taki cmentarz w Tuszymie powstał na miejscu starego, pochodzącego jeszcze z czasów najazdu szwedzkiego. Ciała poległych żołnierzy ekshumowano w 1916 r. przenosząc je z miejsc pochówku w całej okolicy. W 1917 r. cmentarz został prowizorycznie ogrodzony drutem. W lutym tego roku projekt trwałego urządzenia cmentarza wykonał znany austriacki rzeźbiarz i medalier Karl Perl, który był wówczas doradcą artystycznym w Oddziale XVI Grobów Żołnierskich Komendy Przemyśl. Na cmentarzu wojennym nr 500 Tuszyma-Biały Bór są pochowani w mogiłach zbiorowych żołnierze I i II wojny światowej. Na środku ogrodzonego cmentarza usypano kopiec, na którym wznosi się drewniany krzyż. W 1918 r. cmentarz zajmował powierzchnię 700 m2, a obecnie jest to teren 1600 m2, na którym, według źródeł z 1918 roku, pochowano 171 żołnierzy w 16 grobach pojedynczych i 11 masowych. Spoczywa tu 114 Austriaków z 1 Cesarskiego Pułku Strzelców Tyrolskich, 4 Dywizjonu Haubic Polowych, 18, 56, 71, 80, 82, 88 Pułku Piechoty, 3 Pułku Ułanów oraz 71 Batalionu Strzelców, a także z nieokreślonego pułku dragonów. Żołnierze niemieccy pochodzili z 214 i 215 Pułku Rezerwowego Piechoty, ale liczba poległych tej narodowości jest nieznana. Pogrzebano tu też 57 Rosjan, których ekshumowano z okolicznych miejscowości, jednak ich przynależności do różnych jednostek nie można określić. Pochowaniu tu żołnierze zginęli lub zmarli od ran podczas walk 7, 14, 20 i 22 października 1914 r. oraz między 10-13 maja 1915 r. Z kolei według źródeł z 1920 r. pochowanych jest tu 484 żołnierzy. Byli to prawdopodobnie ekshumowani z okolicy już po 1918 r. Przeniesiono tu z sąsiedniej wsi Białego Boru 73 Austriaków z 80 i 82 Pułku Piechoty, 1 Pułku Cesarskich Strzelców Tyrolskich oraz 30 Batalionu Roboczego. Z Dębrzyny przeniesiono Węgra z 18 Węgierskiego Pułku Piechoty. Także z pobliskiego Dobrynina przeniesiono tu ciało jednego nieznanego Rosjanina. Z Kiełkowa ekshumowano tu 6 poległych w dniach 16-18 października 1914 r., w tym Austriaków i 1 Polaka z 56 Pułku Piechoty. Z kolei zaś z Książnic po ekshumacji pochowano tu 5 żołnierzy austriackich z 8 Pułku Piechoty, którzy zmarli podczas działań wojennych jesienią 1914 r. i wiosną 1915 r. Z Przecławia Podzamcza przewieziono zwłoki kanoniera z 5 Pułku Haubic Polowych, który zginął 22 września 1914 r. Także z cmentarza wojennego w Przecławiu pochowano tu 25 poległych, zaś z Wylowa pochowano tu Polaka spod Rzeszowa, który zginął 5 października 1914 r. W sumie na tym cmentarzu pochowano żołnierzy z następujących jednostek: Armia austro-węgierska – KJR1, TKJR2, IR80, IR82, IR62, IR71, IR56, JR56, JR88, JR18, FKR30, FHR2, FHR5; Armia rosyjska – R167, IR214, IR215, IR222, IR278. Zidentyfikowano też niektóre nazwiska pochowanych: Franz Pikulak, E?fanrich Mans, Jakob Gromek, wasyl Drozd, Michael Wołk, Wasyl Padula, Johan Maksymo, Michael Picek, Ludwig zawila, Gregor Bilag, Josef Kotasek, Josef Folygas i Josef Hlobey.
W czasie II wojny światowej cmentarz był zdewastowany. Okoliczni chłopi wybierali z niego piasek. Został gruntownie odnowiony w 1941 r. przez żołnierzy niemieckich stacjonujących w okolicy. W Tuszymie znajdują się prawdopodobnie groby jeńców niemieckich z 1944 r. Jednak ich miejsce pochówku jest nieznane. W 1944 r. został tu pochowany Józef Jaworski, ur. 7 III 1912 r., zabity 5 VIII 1944 r. na podwórku własnego domu w Tuszymie. Ze względu na brak mostu łączącego Tuszymę z Przecławiem został pochowany na cmentarzu wojennym. 22 XI 2012 r. jego szczątki zostały przeniesione na cmentarz parafialny w Przecławiu. Tak samo tymczasowo został tu pochowany Piotr Bogdan z Dobrynina, syn. Ludwika i Marii z Kosińskich, ur. 30 XII 1919 r., który 5 VIII 1944 r. został ciężko ranny w wyniku ostrzału niemieckiej artylerii i zmarł podczas przenoszenia do rosyjskiego punktu sanitarnego znajdującego się w rejonie Sokola. W połowie lat 50. XX w. jego szczątki zostały przeniesione na cmentarz parafialny w Rzochowie. W połowie lat 70. XX w. cmentarz był ogrodzony metalowym ogrodzeniem.
W 2005 roku zrodziła się społeczna inicjatywa uporządkowania cmentarnego terenu. – Pomysłodawcami byli Maria Kozioł, Stanisław Helowicz, Bartłomiej Gazda, Stanisław Wilczyński, Łukasz Kawon i Wojciech Kaszub – działacze miejscowego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Rędziny”. Członkowie „Rędzin” postanowili swoje prace wykonywać według pomysłu słowackiego artysty Duśana Jurkoviča, autora licznych projektów cmentarzy wojennych w Beskidzie Niskim. – Pierwszym elementem, który został tu umieszczony był smukły, belkowy krzyż centralny w postaci „triady”. Symbolem tego krzyża jest mechanizm zapalnika szrapnela używanego w czasie wojny. Znaleziony na jednym z pól bitewnych dziś zdobi jedną z belek. Potem przystąpiono do budowy ołtarza polowego i montażu kolejnych krzyży nagrobnych.
W 2006 r. rozpoczęto rewitalizację cmentarza według projektu artysty Wojciecha Kaszuba. Wykonano wówczas drewnianą bramę, tablicę informacyjną, czterometrowy krzyż oraz krzyże w wersji katolickiej i prawosławnej. Na początku 2010 r. na szczycie cmentarnego pagórka ustawiono pomnik w postaci trzech krzyży, a na jednej z belek umieszczono głowicę pocisku typu szrapnel używanego w czasie I wojny światowej, odnalezioną pod Gorlicami. Jesienią tego roku daszki krzyży zostały okute blachą oraz zostały utwardzone kamieniem alejki. Następnie wykonano kamienny cokół przed pomnikiem głównym, a także obmurowano skarpy tarasów. W 2012 r. cmentarz wojenny nr 500 w Tuszymie-Białym Borze został umieszczony na Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej. 17 maja 2015 r. po rewitalizacji cmentarz został uroczyście poświęcony podczas nabożeństwa ekumenicznego przez kapłana katolickiego z Przecławia i duchownego prawosławnego. Uroczystości uświetniły poczty sztandarowe szkół, OSP, kół łowieckich, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” z Mielca oraz kompania reprezentacyjna 21 brygady Strzelców Podhalańskich, której żołnierze przeprowadzili Apel Poległych zakończony salwą honorową. W uroczystościach brała też udział Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Gorlice 1915”. Patronat nad jubileuszem 100-lecia bitwy pod Tuszymą i poświęceniem cmentarza objął Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl. W okresie powojennym cmentarzem w Tuszymie opiekuje się młodzież miejscowej Szkoły Podstawowej, której Rada Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa nadała Złoty Medal Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej za Opiekę nad Miejscami Walki i Męczeństwa nr 8691. Renowacji cmentarza dokonano ze środków Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, samorządu Gminy Przecław i funduszy prywatnych.
Włodzimierz Gąsiewski
Źródła:
R. Frodyma, Cmentarze wojenne z lat 1914-195 w powiecie mieleckim. W: Rocznik Mielecki 1999. T. II. Mielec 1999, s. 212-257.
W. Gąsiewski, Leksykon ziemi mieleckiej. Mielec 2006.
Tablice informacyjne i pamiątkowe przy cmentarzu wojennym nr 500 w Tuszymie.
Wykaz zabytkowych cmentarzy w Polsce. Województwo rzeszowskie. Red. A. Michałowski. Warszawa 1997.
Wyjątkowa uroczystość na finał 10 lat ciężkiej pracy. http://www.hej.mielec.pl/miasto2/repoe/art669.html
A. Zielecki, Mieleckie podczas I wojny światowej. W: Mielec. Dzieje miasta i regionu. T. I. Red. F. Kiryk. Mielec 1984.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu
pt. „1914-1915 CMENTARZ WOJENNY Nr 500 TUSZYMA-BIAŁY BÓR”
Realizacja, zdjęcia i tekst
Włodzimierz Gąsiewski
AWPnews 2015
Muzyka: Kevin MacLeod: Decisions – na licencji Creative Commons Attribution (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/)
Źródło: http://incompetech.com/music/royalty-free/index.html?isrc=USUAN1100756
Wykonawca: http://incompetech.com/
Echa bitwy pod Tuszymą
Gdzieś tam zupełnie na uboczu
z dala od zgiełku współczesności
między polami i drzewami
jest takie miejsce dziś uśpione
snem sprawiedliwych, pogodzonych
blisko pięciuset w matce ziemi
równo jak bracia ułożonych
Jest tak cmentarz numer 500
Między Tuszymą – Białym Borem
gdzieś nad Wisłoką
za torami
leżą żołnierze pochowani
ścięci przez wojnę jak toporem
W drzewach tu jeszcze świszczą kule
rwą się szrapnele i granaty
dźwięczą zderzane się bagnety
ogłusza hukiem strzał z armaty
krzyczą hura atakujący
proszą o litość lub pomstują
jęczą zranieni konający
wszyscy wojują
100 lat temu
w pierwszej wojnie
Rosjanie, Niemcy, Austriacy
Czesi i Węgrzy i Polacy
wiek już minął
kiedy się starli pod Tuszymą
Blisko pięciuset z nich poległo
cmentarz wojenny numer 500
wszystkich zwaśnionych tu ukoił
i spoczywają dziś w pokoju
Nad nimi drzewa tylko szumią
krzyże im skrzypią nad głowami
z jednym i dwoma ramionami
a ponad nimi chmury płyną
jak niebiańskimi rydwanami
Dziś pozostała pamięć tylko
oraz przestroga
tych co zmarli
aby w przyszłości nigdy więcej
i potomkowie i następcy
w podobnej wojnie się nie starli
Włodzimierz Gąsiewski
cmentarz wojenny nr 500 Tuszyma -Biały Bór