Dwa miesiące spędzi w areszcie 28-letni mieszkaniec Mielca, który jednego dnia dokonał kilku przestępstw. Zatrzymany mężczyzna znany jest mieleckim policjantom z wcześniej popełnianych czynów przestępczych. Teraz odpowie między innymi za rozbój i uszkodzenie mienia.
Policjanci zostali powiadomieni o uszkodzeniu samochodu dostawczego zaparkowanego przed jednym z mieleckich marketów. Z relacji właściciela pojazdu wynikało, że został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę, który zażądał od niego papierosa. Właściciel pojazdu odmówił i wszedł do marketu. Kiedy powrócił zauważył, że jego samochód ma wybitą szybę, a drzwi pojazdu są uszkodzone.
Policjanci korzystając z monitoringu zainstalowanego na terenie marketu ustalili, kto może być sprawcą tego uszkodzenia. Właściciel samochodu wycenił zniszczenia pojazdu na kwotę 900 złotych.
W tym samym czasie dyżurny policji przyjął zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie, który podszedł do 57-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego i zażądał kilku złotych. Kiedy zaczepiony mężczyzna odmówił, napastnik zaczął bić go pięściami. Zaatakowany mężczyzna, przy pomocy przechodniów, obezwładnił i przytrzymał napastnika do przyjazdu policji.
Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Mielca w policyjnych aresztach. Funkcjonariusze rozpoznali w nim sprawcę porannego uszkodzenia samochodu na parkingu przy markecie. Zatrzymany był pod znacznym wpływem alkoholu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić podejrzanemu zarzuty rozboju i uszkodzenia mienia oraz gróźb kierowanych wobec pokrzywdzonego podczas rozboju.
28-letni mielczanin znany jest policjantom z wcześniej popełnianych przestępstw i wykroczeń na terenie naszego miasta. Na wniosek policji, sąd zastosował wobec mężczyzny dwumiesięczny areszt.