Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Grid / Pozostałości dworu Szaferów w Trzcianie – historia Jana Szafera dzierżawcy dworu w Trzcianie nad Wiśnią

Pozostałości dworu Szaferów w Trzcianie – historia Jana Szafera dzierżawcy dworu w Trzcianie nad Wiśnią

14 kwietnia 2016 r. rozpoczyna się dwudniowa konferencja „W hołdzie wielkości Szafera.” organizowana przez Nadleśnictwo Mielec. Tymczasem, chcielibyśmy przypomnieć sylwetkę, niejako protoplasty rodu Szaferów – Jana Szafera, przez pewien czas związanego z Ziemią Mielecką, dzierżawcą majątku w Trzcianie k. Mielca. Poniżej też przedstawiamy nigdy wcześniej nie publikowane zdjęcia z miejsca, gdzie stał dwór Szaferów, w Trzcianie k. Mielca, nad potokiem Wiśnia.

szafer jan czb 2Jan Szafer. (1815-1885). Powstaniec 1831 roku. Dziadek Władysława Szafera. Urodził się w 1815 r. jako syn niemieckiego kolonisty z okolic Sącza i Niemki z tej samej kolonii. Następnie mieszkali w Tarnowie, a po śmierci ojca, stolarza, jego matka prowadziła restaurację. W Tarnowie Jan skończył szkołę elementarną, potem zaś został umieszczony w bursie w Cieszynie. Podczas powstania listopadowego 16-letni Jaś uciekł z bursy i zaciągnął się do wojsk powstańczych. Został przyjęty do Pułku Konnych Strzelców im. Małachowskiego i poszedł na front. Był ranny pod Iłżą
i dostał się do niewoli rosyjskiej. Uciekł z rosyjskiego szpitala, przekradł się do Galicji i wrócił do Tarnowa.
W 1833 r. wstąpił do armii austriackiej, aby nabyć wojskowych umiejętności i być w przyszłości użytecznym dla ojczyzny. Służył przez kilkanaście lat jako oficer huzarów austriackich m.in. na Węgrzech, przez cały czas będąc w kontakcie z patriotami w Polsce, m.in. z Wiesiołowskim, właścicielem dóbr w Wojsławiu i Książnicach w Powiecie Mieleckim. W 1845 r. wrócił do Tarnowa i wziął w dzierżawę majątek Górkę nad Wisłą w powiecie brzeskim, gdzie ożenił się z Barbarą Wollówną. Pod patriotycznym wpływem Szafera, jej mająca niemieckie korzenie rodzina uległa polonizacji i jej członkowie walczyli w szeregach powstania 1863-1864 r. W 1845 r. Szafer, za przygotowania do powstania został aresztowany przez Austriaków. W więzieniu przesiedział rabację 1846 r., a w 1848 r. skazany na śmierć przez powieszenie, jednak panujący wówczas cesarz Austrii Ferdynand Habsburg został zmuszony do abdykacji, a jego następca Franciszek Józef I ogłosił amnestię, na mocy której Jan Szafer został zwolniony z więzienia. W 1852 r. Szaferowie wydzierżawili większy majątek w Trzcianie k. Mielca. Szafer przybył tu z żoną, trójką dzieci, ze swoją młodszą siostrą oraz staruszką matką. W Trzcianie przyszło na świat jeszcze czworo dzieci, z tym że niektóre z nich później zmarły. W Trzcianie Szafer ubierał się w tradycyjny polski strój, a w 1863 r., gdy w Polsce kongresowej wybuchło powstanie styczniowe, Trzciana stała się jednym z ośrodków przerzutu powstańców i broni, ich szkolenia, i miejscem ich ukrywania. W majątku Szaferów były wówczas wielokrotne rewizje, ale Szafer ostrzegany był przed nimi, a że kontroli dokonywali najczęściej oficerowie węgierscy, życzliwi Polakom, kończyło się to najczęściej poczęstunkiem polskim jadłem i trunkami. Jednak zimą 1863 na 1864 r. podczas jednej z takich kontroli stróż dworski wydał gdzie jest schowana broń. Żołnierze wprawdzie broni nie znaleźli, gdyż udało się ją przenieść w inne miejsce, ale znaleźli worek rękawic. Uznano to za pomoc dla powstańców i Szafer najpierw został wywieziony do Mielca, a potem skazany na 6 tygodni aresztu w Tarnowie. Podszas powstania styczniowego i po jego klęsce w Trzcianie ukrywali się m.in.: Adolf Wiczej – ranny w boju pod Staszowem i Ksawery Głodziński. Od 1876 r.

Jan Szafer był pracownikiem Rady Powiatowej w Mielcu i wizytatorem szkół ludowych w Mieleckiem. W 1879 r. zmarła jego żona, Barbara Wollówna, która została pochowana na cmentarzu parafialnym w Mielcu. Prawdopodobnie to ona wspólnie z mężem założyła w Trzcianie szklarnię, gdzie hodowała bardzo modne wówczas kamelie. W 1884 r. stary już Szafer wyjechał do Częstochowy na ślub rodziców Władysława Szafera, a po powrocie do Trzciany zachorował i przeniósł się do Szczurowej nad Wisłą, gdzie jego córka Olga wyszła za mąż za miejscowego aptekarza, Walerego Heintza. Tam Jan Szafer zmarł i został pochowany na miejscowym cmentarzu, wkrótce zaś potem rodzina Szaferów przeniosła się z Trzciany do Mielca.Z okresu ich pobytu w Trzcianie zachował się m.in. album z serią zdjęć powstańczych, który jednak później w pożogach dwóch wojen bezpowrotnie zaginął.

Historia ziem, na których gospodarował Jan Szafer przedstawia się następująco: ok. 1405 r. Tzciana należała dóbr Tresków h. Gryf, właścicieli dóbr mieleckich. W II poł. XV w. była to już własność  rodu Mieleckich – Waleriana Mieleckiego. W latach 1578-1581 należała do powiatu sandomierskiego.  W czasach króla Stefana Batorego wieś należała do Hetmana Wielkiego Koronnego Mikołaja Mieleckiego, a później m.in. do rodziny Słońskich. W 1608 r. jej dziedzicem był hetman Jan Karol Chodkiewicz, Hetman Wielki Litewski, zaś w XVIII w. dziedzictwo wsi przeszło w ręce rodziny hr. Morsztynów, herbu Leliwa mieszkających w Chorzelowie. W połowie XVIII w. majętności mieleckie, w tym i Trzcianę odkupiła rodzina Ossolińskich zamieszkała w renesansowym pałacu w Zgórsku, zaś na początku XIX w. wioskę nabył niejaki Weber, który zabity został wraz z kilkoma oficjałami podczas rabacji chłopskiej 1846 r. Kolejną właścicielką tych ziem była księżna Jadwiga de Ligne, u której dzierżawcą trzech folwarków w Trzcianie, od 1852 r. był Jan Szafer, po nim zaś z kolei Trzcianę nabył lub także dzierżawił dr Jan Hupka, właściciel Niwisk w powiecie kolbuszowskim.

Pod koniec XIX w. wieś należała do parafii w Czerminie, była położona wzdłuż gościńca i liczyła 187 domów. W jej części zwanej Wychylówka było
9 domów, Podlesiu – 3 i w Wymysłowie 8 domów.  Posiadłość większościowa 238 mórg była własnością księżnej Jadwigi de Ligne. Na początku XX w. właścicielem tych ziem był Żyd Jakub Eckstein, który następnie sprzedał te grunty miejscowym gospodarzom.
W wiosce był także dworek szlachecki a potem ziemiański, którzy m.in. zamieszkiwali Szaferowie, który stał nad rzeczką Wiśnią w paśmie pól, gdzie mieszkali Ćwięka, Pogoda i Wiecherski, a podobno niegdyś dom Pogodów był przeróbką dworskiej stajni, co jest bardzo prawdopodobne, gdyż do dziś tam gdzie nie ma tynku widać piekne stare czerwone cegły.  Po drugiej stronie stał spichlerz dworski, a glina do wyrobu cegieł na budowę dworu była wydobywana tuż za rzeczką, przy drodze, gdzie do dziś pozostały resztki zasypanego już stawu. Natomiast na polu dworskim w drugiej połowie XX w. zbudowano kościół. Dziś po dworku w Trzcianie pozostało już tylko kilka kamieni oraz ułomki cegieł ciągle wyorywane z pola. Zdjęcia z tego miejsca przedstawiamy poniżej.

Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Gąsiewski

Źródła: W. Gąsiewski, Gmina Czermin nad Wisłą. Czermin 2008; Kompletny skorowidz miejscowości w Galicji i Bukowinie. Zestawiony przez Szymona Chandyrysa. Lwów 1909; M. Maciąga, Chłopi mieleccy w powstaniu styczniowym. „Profile”. R. 1973, nr 6, s. 20-22; M. Maciąga, I. Jaromski, Sylwetki mielczan. W: Mielec. Studia i materiały z dziejów miasta i regionu. Red. F. Kiryk. Mielec 1988, s. 859; 853; Moje wspomnienia. Pamiętnik Mieczysława Szafera. Mielec 1967, mps, kopia zb.  wł.; Relacja Stanisława Roga z Trzciany, 2016; W. Szafer, Wspomnienia przyrodnika. Wrocław 1973, s. 7-18.

Zobacz także:

Konferencja „W hołdzie wielkości Szafera.”

Sprawdź również

Uroczyste ślubowanie nowo przyjętych funkcjonariuszy

Kolejnych 46 funkcjonariuszy wstąpiło w szeregi podkarpackiej Policji. Dziś policjantki i policjanci podczas uroczystej zbiórki …