Na początku XX wieku zakładano w Mielcu wiele drobnych zakładów przemysłowych. Inicjatywa zakładania wychodziła od prywatnych przedsiębiorców, Żydów lub miejscowych obszarników, którzy dysponowali jakimś kapitałem. W Mielcu nadal brakowało dużych zakładów. W tym czasie w Mielcu za sprawą przedsiębiorców żydowskich powstało kilka wytwórni wód gazowanych (J. Blumenkehl, G. Frenkel, J. Horowitz, B. Steinhardt, B.Waldt). M. Schwanmann wybudował fabryczkę konserw mięsnych, a N. Brodt uruchomił produkcję szczotek. Wyroby cementowe produkowały wytwórnie należące do L. Kleinmanna, D. Jassy oraz J. Weinbergera.
W tym czasie wybudowana została cegielnia parowa Mojżesza (Mozesa) Ascheima w Wojsławiu (dzisiaj ulica Wojsławska). W cegielni pracowało około 20 robotników. Zezwolenie na budowę od CK Starostwa Powiatowego w Mielcu Ascheim uzyskał w 1907 roku i wkrótce cegielnia wraz z domem mieszkalnym została wybudowana.
Warto nadmienić, że Mozes Ascheim był jednym z bogatszych mieleckich Żydów oraz wieloletni radny Rady Gminnej Mielca. W pierwszych latach I Wojny Światowej cegielnia uległa znacznemu zniszczeniu. W związku z tym w 1916 roku Ascheim wystąpił do CK Starostwa Powiatowego w Mielcu o zezwolenie na eksploatacje gliny ze swoich gruntów dworskich w Wojsławiu, gdzie cegła surowa byłaby wytwarzana a następnie transportowana do cegielni w celu wypaleniu. Po wojnie na podstawie dekretów PKWN cegielnia została znacjonalizowana. Ostatnim właścicielem był (jest) Pan Rucki. Po wojnie w cegielni znaleziono zwłoki człowieka, prawdopodobnie Żyda. Jeden z przesłuchiwanych świadków podał nazwisko osoby, która miała go zabić. Obecnie cegielnia jest nieczynna, całość w dosyć dobrym stanie technicznym. (fotografie z www.szaropiotr.ubf.pl)
Oprócz cegielni Ascheima funkcjonowały już cegielnie L. Brennera i S. Eisiga. Większość tych obiektów nie zachowała się, ale jest kilka, których kres dobiega końca. Oprócz wspomnianej wcześniej cegielni Ascheima, istnieje budynek w którym była „Wytwórnia mydła, wazeliny i smarowidła”, której właścicielami byli Moses Neumann, Dawid Pelsen i Osias Sternglanz. Wytwórnia (uruchomiona w drugiej połowie 1918 roku ) zainstalowana została w kilkuletnim murowanym z cegły budynku przy dzisiejszej ulicy Wolności (obok hali targowej). W tym czasie była to droga gminna I klasy z Mielca do Majdanu. Budynek pokryty był czerwoną dachówką, której niewielkie fragmenty zachowały się. Projekt adaptacji budynku wykonał Mieczysław Szafer, ojciec późniejszego botanika Władysława Szafera. W zaleceniach adaptacyjnych wyszczególnione są takie prace jak: wykonanie okien otwieranych, wycementowanie ścian do wysokości 2 metrów, ułożenie desek podłogowych na gruncie, wykonanie kanałów odpływowych do zbiornika w podwórzu oraz „wykonanie urządzeń do mycia i przechowywania ubrań dla robotników i wykonanie wychodków z betonową posadzką i betonowym dołem kloacznym”. W budynku tym było skromne mieszkanie dla majstra oraz pomieszczenie pełniące rolę kancelarii zakładu. Jako dodatkowa zaletą do produkcji mydła, wazeliny i innych smarowideł, Mieczysław Szafer wymienia znaczną odległość od miasta, istniejącą studnię „ z obfitą wodą” oraz to, że w pobliżu nie ma żądnych domostw, którym by wytwórnia mogła szkodzić. W budynku tym zainstalowano 3 kotły różnej średnicy do produkcji w/w produktów. Sposób fabrykacji mydła był dosyć prymitywny. Podstawowym składnikiem mydła był tłuszcz zwierzęcy, który gotowany z ługiem sodowym przy dodaniu wody szklanej (szkła wodnego) ulegał rozkładowi chemicznemu zwanemu zmydlaniem. Następnie w w/w kotłach gotowano przez trzy godziny, a następnie wylewano w formy. Po ostudzeniu otrzymane mydło krojono i pakowano do handlu. Zachowana dokumentacja zawiera plan sytuacyjny, na którym widać ówczesny układ dróg, które teraz są ulicami.
W 1919 r. powstała też „Fabryka mydła Jochene Engländera w realności Racheli Horowitz” przy ulicy Synagogi. Nie zachowały się żadne pozostałości.
Andrzej Krempa