Na bardzo ciekawe i nieraz dość zabawne sytuacje można trafić przemierzając Ziemię Mielecką. Tym razem obrazki z upalnego niedzielnego popołudnia 3 sierpnia 2014 r. Z reguły mimo świątecznego dnia żniwujący rolnicy otrzymują dyspensę aby korzystając z ładnej pogody zebrać zboże na chleb z podmieleckich pól. Okazuje się, że żniwiarzom na dość hałaśliwych przecież kombajnach, towarzyszą bociany, które na świeżym ściernisku poszukują smacznych kąsków dla siebie. Pewnie zdarzy się żaba, a i polną myszą chyba też nie pogardzą. Oto jak zmienia się krajobraz polskiej wsi. Znikli chłopi z sierpami i kosami, nie ma już snopków zbóż, ale nasze polskie bociany pozostały…
Inf. i fot. Włodzimierz Gąsiewski
Pierwsze dwa zdjęcia pochodzą z okolic Gawłuszowic, a trzecie z Borowej.
Rolnicy ĹźniwujÄ – bociany ĹźerujÄ