Tu gdzie teraz jest śmietnisko… miała być nowa biblioteka!
Późna jesień i poczatek bezśnieżnej zimy niekiedy odsłaniają wstydliwe miejsca w Mielcu. Tak też jest przy głównej arterii miejskiej al. Niepodległości z jednej strony, a cmentarzem parafialnym z drugiej. Kiedy opadły liście z przydrożnych krzaków i chaszczy ukazał się dość ponury widok śródmiejskiego śmietniska i miejsca konsumpcji alkoholu pod chmurką. Walające się śmieci, setki butelek po wódce i winie, tudzież inne nieczystości skutecznie odstraszają od ewentualnych spacerów w tym miejscu. Już ładnych praę lat temu ogłoszono plan budowy tu biblioteki miejskiej, pokazano wizualizację, koncepcje miejsca wiedzy, edukacji i kultury z dostępem do internetu, salą konferencyjną itp.
Dziś po tych planach nie ma już nawet śladu, a Mielec mimo milionów wydanych na rewitalizację różnych części miasta, ma nadal tak bardzo wstydliwe zakątki. Inną sprawą jest brak dbałości o estetykę i środowisko czy też zwyczajnej gospodarności. W geograficznym centrum Mielca od ponad 20 lat leży odłogiem kilka hektarów ziemi. Może więc chociaż doraźnie ten teren odkrzaczyć, wyrównać i zasiać trawę, aby mógł lepiej służyć niż tylko pijalnia wódki.
Miało tam być także miejskie i powiatowe centrum administacyjnie. Jak na razie jest śmietnisko i to wszystko…
Inf. i fot. Włodzimierz Gąsiewski
PS.
Od strony ulicy Głowackiego jest przystanek autobusów i busów, z których chętnie korzysta wiele osób. Za ławkę służy im kilka betonowych ułomków, a o jakimś daszku szkoda marzyć… Ot taka wizytówka Mielca także dla przyjezdnych.
Ĺmietnisko w centrum Mielca