Przygotowany przez poprzedni Zarząd Powiatu Mieleckiego budżet zakłada, że około 95 procent środków finansowych zostanie przeznaczone na wydatki bieżące. Stąd decyzja nowego starosty Zbigniewa Tymuły o szukaniu oszczędności.
Przygotowywana jest właśnie reorganizacja starostwa, która w niedalekiej przyszłości ma przynieść wymierne korzyści finansowe. Niemniej starosta już podjął decyzje, które wygospodarują pewne oszczędności. Chodzi o likwidację miesięcznych ryczałtów za paliwo dla najważniejszych urzędników i znaczne ograniczenie tzw. kilometrówek za korzystanie z samochodów prywatnych do celów służbowych.
Przykład idzie z góry. Nowy starosta i pozostali członkowie zarządu powiatu korzystając z prywatnych aut podczas wyjazdów służbowych nie pobierają za nie ani miesięcznych ryczałtów, ani tzw. kilometrówek. – Budżet mamy dość napięty i musimy szukać oszczędności. Zaczynamy od spraw, które można załatwić od ręki. Jedną z nich jest ograniczenie kilometrówek. Sam już wielokrotnie korzystałem ze swojego samochodu w celach służbowych, także po godzinach pracy i w dni wolne, i nie wziąłem za to ani złotówki – mówi starosta Zbigniew Tymuła.
Dotychczas miesięcznymi ryczałtami na paliwo objętych było pięć osób zajmujących kierownicze stanowiska w starostwie i jednostkach organizacyjnych powiatu. Rocznie generowało to kwotę około 15,5 tys. zł. Obecnie ryczałt nie przysługuje żadnemu urzędnikowi.
Z kolei ograniczeniami dotyczącymi tzw. kilometrówek objęci zostaną zarówno dyrektorzy wydziałów, dyrektorzy jednostek organizacyjnych powiatu oraz pozostali pracownicy starostwa, którzy korzystali ze swoich samochodów w celach służbowych. W ubiegłym roku starostwo wydało na służbowe delegacje blisko 15 tys. zł.
– Już widzimy, że niektóre wyjazdy służbowe można ograniczyć. Część z nich służy dostarczeniu do innych instytucji dokumentów, a wiele z nich można nadać na poczcie. Pracownicy na szkolenia, konferencje, itp. mogą jeździć autobusami i busami. Dla budżetu powiatu to bardziej korzystne rozwiązanie, bo dużo tańsze. Chodzi o racjonalne podejście do wydatkowania publicznych pieniędzy – wyjaśnia starosta.
W sprawach ważnej wagi dla powiatu, np. pozyskania środków zewnętrznych, pracownicy nadal będą mogli korzystać z samochodu służbowego, a gdy nie będzie takiej możliwości z własnego auta i wówczas rozliczyć delegację.
Nadmieńmy, że w projekcie budżetu powiatu na 2015 r. przygotowanym przez poprzedni zarząd, na podróże służbowe krajowe zarezerwowano 77,7 tys. zł. Starosta liczy, że wprowadzone ograniczenia znacznie zniwelują tę kwotę. Dodaje też, iż skupienie w jednym budynku prawie wszystkich wydziałów również ograniczy potrzebę używania tak samochodów należących do starostwa, jak i prywatnych w celach służbowych.
Inf. Krzysztof Babiarz
Asystent Starosty
