To był nadzwyczajnie ostry dyżur. 400 osób ewakuowanych, 45 uczniów trafiło do szpitali – w zdecydowanej większości do Szpitala Powiatowego w Mielcu. Taki jest bilans akcji ratowniczej w Szkole Podstawowej nr 9.
Najważniejsza informacja dotyczy dobrego stanu zdrowia wszystkich 34 uczniów, którzy trafili do mieleckiej lecznicy. Po dokładnych, specjalistycznych badaniach, lekarze zdecydowali, że dzieci jeszcze dziś opuszczą szpital. To był najważniejszy w tym roku test sprawności i jakości działania tej powiatowej placówki. Dyrekcji szybko udało się zabezpieczyć dodatkowy personel pielęgniarsko-lekarski na oddziale obserwacyjno-zakaźnym.
To była także nadzwyczajna akcja dla służb ratunkowych Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Do akcji ratunkowej ruszyło łącznie sześć karetek pogotowia – pięć systemowych i jedna dodatkowa. Z pomocą pośpieszyły także ambulanse z Nowej Dęby, Tarnobrzega i Kolbuszowej. Do szpitali w tych samych miejscowościach ratownicy zawieźli część poszkodowanych dzieci. – Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, bez błędów organizacyjnych. Ratownicy i dyspozytorzy stanęli na wysokości zadania – mówi Aneta Dyka Urbańska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu.
Trwa wyjaśnianie przyczyn niebezpiecznego zdarzenia. Strażacy nie wykryli w szkole żadnego trującego gazu i przekazali badanie sprawy sanepidowi.
Tak z pomocą naszego zespołu informacji – wydarzenie relacjonowały media regionalne i ogólnopolskie.
Asystent Starosty
Monika Piątek
Na zdjęciu w dniu 5 maja 2017 r. nieczynna Szkoła Podstawowa nr 9 w Mielcu. Fot. Włodzimierz Gąsiewski