14 lipca w Filii Bibliotecznej w Woli Mieleckiej odbyło spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym omawialiśmy powieść współczesnej, hiszpańskiej pisarki Luz Gabás pt. „Palmy na śniegu”.
Autorka urodziła się w 1968 roku w Monzón, w prowincji Huesca. Studiowała anglistykę w Saragossie, gdzie po dyplomie została wykładowcą uniwersyteckim. Przez wiele lat łączyła pracę naukową na polu literaturoznawstwa i lingwistyki z działalnością translatorską, uczestnicząc też w licznych projektach związanych z kulturą, teatrem i kinem niezależnym. Od 2007 roku mieszka w pięknym hiszpańskim miasteczku Anciles, gdzie zajmuje się, między innymi, pisaniem.
„Palmy na śniegu” to historia rodziny Rabaltué, osadzona w realiach europejskich i afrykańskich dziejów. W latach 50-tych XX wieku dwaj bracia, Kilian i Jakob wyruszają z Hiszpanii na wyspę Fernando Poo w Gwinei Hiszpańskiej. W tym okresie wyspa przeżywa swój okres świetności związany z produkcją kakao, kawy i tropikalnych gatunków drewna. Bracia dołączają do swego ojca i wielu innych Hiszpanów, którzy w koloniach szukają lepszego bytu. Wyjazd na zawsze zmieni życie wszystkich członków rodziny, a dla przyszłych pokoleń pozostawi wiele zagadek.
Opowieść toczy się dwutorowo: mamy bowiem i czasy współczesne, w której główna bohaterka powieści, Clarence (bratanica Kiliana i córka Jacoba), pewnego dnia odkrywa w rodzinnym domu skrawek starego listu. Jego tajemnicza zawartość skłania ją do wszczęcia prywatnego śledztwa, które pozwoli wyjaśnić skrywane od lat rodzinne tajemnice. W poszukiwaniu prawdy wyrusza na Bioko (współczesna nazwa Fernando Poo). Wraz z bohaterką, krok po kroku poznajemy losy jej przodków na owianej legendą, tropikalnej wyspie. Kilian jawi się nam jako niezwykle wrażliwy i inteligentny chłopak. Poznaje bliżej zwyczaje rdzennych mieszkańców wyspy i nie może pogodzić się z kolonizatorskimi poglądami niektórych współtowarzyszy. Wbrew niepisanym zasadom panującym na plantacji zaprzyjaźnia się z czarnoskórymi pracownikami i poświęca dużo czasu na poznanie ich obyczajów i tradycji. W tropikalnym upale wyspy młodość kieruje się swoimi prawami: rodzą się emocje i uczucia, które wkrótce wymkną się spod kontroli. Kilian łamie społeczne tabu i zakochuje się w czarnoskórej Bilian!
Drugi z braci – Jacobo prowadzi hulaszczy tryb życia, oparty przede wszystkim na zabawie. Obie te postawy wpłyną zasadniczo na losy całej rodziny, która już na zawsze zwiąże się z afrykańską wyspą nie tylko ekonomicznie, ale również więzami krwi.
Czego dowie się jeszcze Clarence zwiedzając Bioko i rozwiązując rodzinne zagadki. Czy i ona znajdzie tu miłość swego życia? Odpowiedzi na te pytania i jeszcze więcej znajdą Państwo na stronach książki. „Palmy na śniegu” to piękne, monumentalne dzieło, zwane hiszpańskim „Pożegnaniem z Afryką”. Dodam jeszcze, że powieść została sfilmowana prze hiszpańskiego reżysera Fernando González Molina.
Zapraszam na sierpniowe spotkanie DKK i do dyskusji nad książką „Do trzech razy sztuka” Izabelli Frączyk.
Justyna Ryczek
