Wieści Regionalne
Nr 5 z 12 maja 2005 rWYZWOLENIE CZY ZNIEWOLENIE…
W nr "Wieści z Gminy"z 4 X 1995 r, które kontynują teraz "Wieści Regionalne" ukazał się artykuł pt. "Wyzwolenie czy zniewolenie", w którym opisana była historia wyzwolenia Borowej k. Mielca przez żołnierzy Armii Radzieckiej. Niestety, ale dla mieszkańców Borowej i kilku okolicznych miejscowości, ktorzy szczęśliwie przeżyli wojnę i nimiecką okupację dopiero teraz przyszły dni grozy, cierpienia i w wielu przypadkach śmierci. Dziś, kiedy toczy się dyskusja na temat udziału Związku Sowieckiego w wyzwoleniu Polski, warto streścić pokrótce informacje z tamtego artykułu.
Oparte są one m.in. na kronice parafialnej z Borowej z tamtych czasów oraz na wspomnieniach, nieżyjącego już Stanisława Wyziny, który jako młody chłopak i jako jedyny mieszkaniec Borowej uniknął wysiedlenia i pozostał we własnym domu jako służący w sztabie sowieckich żołnierzy. Pozostali mieszkańcy wioski zostali brutalnie wypędzeni ze swoich domów, zostawiając swój cały dobytek oraz zasiewy zbóż, których nie zdążyli zebrać, warzyw, owoców i ziemniaków, które pozostawili na swoich polach. Jak wspomina probosz borowski wielu z nich nie przeżyło ciężkiej zimy 1944/45 roku i umarło z głodu, zimna i chorób, mieszkając niekiedy w stodołąch lub stajniach u gospodarzy w innych miejscowościach. Gdy wrócili zastali ograbione i zdewastowane swoje domostwa. Sowieci nie oszczędzili nawet kościoła w Górkach, który rozebrali a gruz użyli do budowy drogi, na Czermin. Zresztą mieszkańcy Czermina wypędzeni wcześniej przez Niemców, wrócili na chwilę do swoich domów i znów przegnali ich stamtąd sowieccy sołdaty, znów na tułaczkę po obcych wioskach.
Następne lata też nie były lepsze, ucisk i terror nowej władzy oddanej bez reszty "radzieckim towarzyszom". Nawet fabryka samolotów w Mielcu przez pewien czas była sowieckim zakładem zbrojeniowym, a co się działo na terenie byłego niemieckiego obozu ćwiczeń w lasach na Smoczce, a co w mieleckich kaźniach NKWD a później "bezpieki". Tego jeszcze dokładnie nawet dziś nie wiemy.
W podmieleckich lasach są nadal tajemnicze i bezimienne groby, które być może kryją ofiary tamtego wyzwolenia i teraz kiedy świętujemy Dzień Zwycięstwa należy wyraźnie odróżnić bohaterskich żołnierzy radzieckich, którzy swą śmiercią okupili naszą wolność od stalinowskich okupantów spod znaku NKWD, którzy na długie lata przynieśli nam kolejne zniewolenie.
Strona główna / Antykwariat wydawnictwa / Wydawnictwa / Wieści regionalne / Wieści Regionalne Nr 5 z 12 maja 2005 r
Sprawdź również
Wieści Regionalne nr 3-4 (402-403) 4 IV 2023 – bezpłatna wersja jpg i pdf
W numerze m.in.: Strona 1: Strona 2: Chóralny Koncert Pasyjny Strona 3: Wieści mieleckie i …