MIELEC SALA KRÓLEWSKA – ANNA WALENTYNOWICZ 17 maja br. w ramach cyklu spotkań Ruchu Patriotycznego w Mielcu, do grodu nad Wisłoką przyjechała legenda „Solidarności” Anna Walentynowicz, która wystąpiła z prelekcją pt. „Rok 1980 a dzień dzisiejszy”. Bezpośrednio przed spotkaniem można było nabyć książki twórczyni niezależnych związków zawodowych, porozmawiać z nią osobiście i uzyskać autograf. Spotkanie zapowiedział organizator cyklu prelekcji Józef Serafin, zaś krótki życiorys mieleckiego gościa przedstawił Andrzej Ciach. Tego typu spotkania w Sali Królewskiej w Mielcu zawsze cieszyły się powodzeniem, ale tym razem trzeba było donosić krzesła dla licznie przybyłej publiczności. Mieleckie spotkanie Anny Walentynowicz zupełnie przypadkowo wpisuje się w dyskusję jaka toczy się w związku z mającą się ukazać książką IPN o Lechu Wałęsie. Twórczyni „Solidarności” tak powiedziała m.in. na spotkaniu: Jeśli mogliśmy sobie poradzić ze Związkiem Radzieckim, to nie możemy sobie poradzić, z tymi, których obdarzyliśmy zaufaniem? (…) Wałęsa do tej pory występuje jako bohater, a przecież wiemy, że to jest agent, już wróble na dachu ćwierkają… były dokumenty, że Wałęsa donosił na swoich przyjaciół i brał za to pieniądze. Mówił do swojego prowadzącego, aresztujcie mnie, bo koledzy podejrzewają… Są ludzie poszkodowani, na których on donosił…
Jednak Anna Walentynowicz, podczas spotkania apelowała aby temat „Bolka” nie był dominujący, lecz aby wyborcy rozliczyli rządzących i poprzez akt wyborczy dokonali potrzebnych zmian. Całe spotkanie było niezwykle burzliwe, z emocjonalnymi głosami w dyskusji i pytaniami. Mimo kontrowersji i starć, było na pewno lekcją demokracji i patriotyzmu w mniej oficjalnym wydaniu, przypominającym przełom lat 70. i 80., kiedy rodziła się „Solidarność”, której jak zgodnie twierdzili uczestnicy spotkania – dzisiaj już nie ma.
Zanotował i sfotografował: W. Gąsiewski
