W dniach 15 i 16 grudnia 2017 odbyły się w Helu i Gdyni uroczystości pogrzebowe trzech oficerów Marynarki Wojennej, zamordowanych w grudniu 1952 roku wskutek sfingowanego procesu – komandora Stanisława Mieszkowskiego, komandora porucznika Zbigniewa Przybyszewskiego i komandora Jerzego Staniewicza. W uroczystościach tych uczestniczył m.in. dr Andrzej Przybyszewski z Radomyśla Wielkiego, które nadesłał kilka zdjęć i krótką relację.
Ze wspomnień innych, ułaskawionych potem oficerów, możemy dowiedzieć się o bestialskich metodach śledztwa. Wszyscy trzej zamordowani byli bohaterskimi Obrońcami Helu z 1939 roku, a po powrocie z niewoli włączyli się w odbudowę struktur Marynarki Wojennej. Byli wybitnymi oficerami i zajmowali wysokie stanowiska w strukturze dowodzenia. Ich pełne poświęcenia dla Ojczyzny życie przerwała kula stalinowskiego zbrodniarza.
Szczątki zamordowanych zostały odnalezione w 2014 r. na warszawskiej Łączce. Po 65 latach od zbrodni spoczęli nad Zatoką Gdańską, na oksywskim cmentarzu marynarskim, w Kwaterze Pamięci. W uroczystości uczestniczył Prezydent RP – Andrzej Duda.
W 2018 roku w Kwaterze Pamięci zostaną złożone również prochy zmarłego w 1973 roku na emigracji wiceadmirała Józefa Unruga, który w 1939 roku był Dowódcą Obrony Wybrzeża, przełożonym zamordowanych w 1952 roku Komandorów.
Andrzej Przybyszewski