…tylko głos słychać cichy…
zanika czy też rośnie? – nie wiesz,
choć głowę zwracasz i łowisz dźwięki słabe,
głos dziecka lub modlitwę jego matki i ojca,
nie ujrzysz też w ciemności błysków, co złoto tropią
i tych, którzy je niosą, by uczcić Narodzenie…
oczy twoje zamknęły tamten świat w twojej głowie,
wypełnia dziś dolinę, która dzieli nienawiść,
a którą Stwórca wybrał dla Syna na kolebkę …
…tylko głos słychać cichy. Kiedyś surmy zagrają
jak „na niebie mówiących: Allelu-Jah! Allelu!
Tu Zbawienie i chwała, moc Bogu naszemu jest”.
Z Har Homa do Betlejem tylko światło wędruje
swobodnie, wciąż tą samą gwiazdą dla obu świeci,
złoto dając w ofierze ulotne jak iskierka,
wiatr woń kadzidła niesie i mirry z krańca w kraniec
doliny, w której tylko owce takie jak kiedyś.
Andrzej Talarek
(fot. http://slowo.ovh.org)