Szanowni Czytelnicy. W Naszym cyklu Sprawiedliwi i nie tylko nad Wisłoką i Wisłą prezentujemy kolejną postać z ziemi mieleckiej, tym razem katolickiego księdza z Radomyśla Wielkiego, który służył pomocą wszystkim radomyskim rodakom, bez względu na narodowość i wyznanie, a więc Polakom i Żydom z tego niewielkiego miasteczka, pomiędzy Mielcem a Tarnowem, gdzie przed wojną społeczność żydowska stanowiła połowę ludności. O jego bohaterskiej postawie świadczą dokumenty i relacje, jednak być może w pamięci zachowały się jeszcze inne tego typu działania radomyskiego księdza. Nie został on za życia uznany za „Sprawiedliwego”, chociaż niektóre uratowane przez niego osoby narodowości żydowskiej znane są z imienia i nazwiska. Jak zwykle więc apelujemy o dalsze informacje i uzupełnienia do naszego artykułu.
Ksiądz Jan Curyłło urodził się 17 VII 1896 r. w Woli Radłowskiej, jako syn Jana – rolnika i Anny z d. Niesiadka. Tam ukończył szkołę podstawową, a następnie II Gimnazjum w Tarnowie, gdzie następnie studiował teologię i 21 VI 1921 r. z rąk bpa L. Wałęgi otrzymał święcenia kapłańskie. Jako wikary od 1 VIII 1921 r. pracował w Stopnicach, od 4 I 1922 r. w Wojniczu, od 1 VIII 1925 r. w Zawadzie k. Dębicy. Od 28 II 1928 r. pracował jako wikary-adiutor chorego proboszcza w Olszynach k. Biecza, gdzie od kwietnia tego roku był administratorem. Następnie od 27 VII 1926 r. został wikarym w Jodłowej, a od 26 IX 1929 w Radomyślu Wielkim. 24 IV 1930 r. został proboszczem w Krzyżu k. Tarnowa, gdzie w krótkim okresie proboszczowania wybudował plebanię, zaś od 21 X 1931 r. został proboszczem w Radomyślu Wielkim. Proboszczował tam w okresie wielkiego kryzysu, uzyskując miano „działacza społecznego”. Podczas okupacji niemieckiej 8 IX 1939 r. został na kilka godzin aresztowany przez hitlerowców. Od lutego 1940 r. był jednym z organizatorów Związku Walki Zbrojnej w Radomyślu Wielkim, a następnie został kapelanem placówki ZWZ Radomyśl Wielki, a później obwodu AK Mielec (pod pseudonimem „Bolesław”). Dla potrzeb konspiracji udostępniał plebanię na lokal kontaktowy. Jako znawca miejscowych ludzi służył informacjami Komendzie AK. Ksiądz Curyłło ukrywał ludzi „spalonych” poszukiwanych przez gestapo. Z przygotowanych przez niego kryjówek skorzystał m.in. kpt. Antoni Kogut ps. „Mścisław”, późniejszy komendant Obwodu kieleckiego AK. Okazywał również pomoc rodzinom aresztowanych i przebywających w obozach koncentracyjnych, wysyłając gdzie było to możliwe paczki żywnościowe. Dotyczyło to m.in. rodziny aresztowanego kierownika Szkoły Podstawowej w Rudzie – Józefa Gorlacha czy Mariana Ziętkiewicza.
Z pomocy ks. proboszcza korzystali również Żydzi, których w pewnym okresie zatrudniał w swoim gospodarstwie, ukrywał też żydowską rodzinę Szmajów. Już po wojnie gościł u siebie uwolnionych Żydów z obozów koncentracyjnych, m.in. Szymona Lejbowicza (ur. 1927), który tak wspomina księdza: Bardzo dobrze pamiętam ks. Jana Curyłłę, który był przyjacielem mojego ojca Jeremiasza. Był to człowiek bardzo poważany i lubiany w miasteczku […] i w naszej rodzinie. Ojciec mój był wówczas zastępcą burmistrza i prowadził firmę budowlaną, sprzedając drewno i dachówki. […] Ojciec często dawał datki na rozbudowę kościoła parafialnego, a ksiądz w rewanżu promował za to jego firmę wśród mieszkańców miasta.
Ks. Curyłło wystawiał też metryki chrztu dzieciom żydowskim. Około 11 stycznia 1944 r. ks. Curyłło w kościele parafialnym ochrzcił żydowskiego chłopca ukrywającego się w Dulczy Małej małżeństwa: Abrahama Rosenblatt z Tarnowa i Chai Garn, córki Chaima Leiba Garn, który podobnie jak jego ojciec był kupcem towarów bawełnianych w Radomyślu Wielkim. Dziecko urodziło się w stajni u ukrywających Żydów małżeństwa Kokoszków w Dulczy Małej, a następnie podrzucone Józefowi Balczeniukowi z tej samej wsi. Warunkiem przeżycia chłopca był jego chrzest. Rodzicami chrzestnymi byli: wójt wioski Stanisław Jarosz oraz żona komendanta Policji w Radomyślu Wielkim Stanisława Pielach. Dziecko zapisano w księgach, jako Edward Stanisław Dulecki. Przeżył on okupację niemiecką i po wojnie, we Francji dalej wychowywała go matka. Po 1990 r. odwiedził kilkakrotnie Polskę, w tym Radomyśl Wielki.
Niestety, ale ks. Curyłło później sam musiał uciekać przed niemiecką policją. Zagrożony aresztowaniem opuścił placówkę AK „Roman”. Był podany do odznaczenia Krzyżem Zasługi w 1943 r. Był też kapelanem Obwodu ZWZ-AK Mielec. Działał pod pseudonimem „Bolesław”. Pracę duszpasterską łączył z działalnością patriotyczną i prowadzeniem gospodarstwa rolnego, hodowlą krów, owiec i koni rasowych. Po wojnie ks. Curyłło poświęcił się odbudowie zniszczonego w czasie wojny kościoła i plebanii. Od 13 II 1945 r. pełnił funkcję wicedziekana dekanatu radomyskiego, a od 1946 r. dziekana. Za swoją działalność konspiracyjną był prześladowany przez władze komunistyczne. Był wzywany do Mielca, gdzie przesłuchiwano go od rana do późnego popołudnia. Nigdy jednak nie ugiął się przed żadnymi naciskami. Zmarł 13 II 1969 r. w Radomyślu Wielkim i spoczywa na tamtejszym cmentarzu parafialnym. Odznaczony EC 24 XII 1937 r. oraz RM.
Tekst: Włodzimierz Gąsiewski
Źródła: A. Balaryn, Wspomnienia. Mielec 2007, bs.; W. Gąsiewski, Ostatni Żyd urodzony na ziemi mieleckiej historia Edzia Rosenblatt vel Edwarda Stanisława Duleckiego… W: ks. W. Jacewicz, ks. J. Woś, Martyrologium polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego pod okupacją hitlerowską w latach 1939-1945. Warszawa 1978, s. 373, 377; P. Jarosz, Śmierć i życie widziałem, ale Pan Bóg dawał mi nadzwyczajne szczęście. W: Za progiem XX wiek… Wspomnienia mieszkańców Gminy Radomyśl Wielki, opr. M. Przybyszewska. Radomyśl Wielki 2009, s. 15; M. Maciąga, I. Jaromski, Sylwetki mielczan. W: Mielec. Studia i materiały z dziejów miasta i regionu. T. 2. Red. F. Kiryk. Mielec 1988, s. 828; A. Nowak, Słownik biograficzny kapłanów diecezji tarnowskiej 1786-198. T. 3, s. 130-131; E. Rączy, I. Witowicz, Polacy Ratujący Żydów na Rzeszowszczyźnie w latach 1939-1945. IPN Rzeszów 2011, s. 168; J. Ziobroń, Sławni Radomyślanie. T. II, Radomyśl Wielki 2004, s. 70-84; R. Ziobroń, Zdjęcia.
Więcej artykułów w cyklu: Sprawiedliwi i nie tylko nad Wisłoką i Wisłą oraz kontakt na stronach: http://promocja.mielec.pl/category/historia-i-kultura/blogeria/sprawiedliwi-i-nie-tylko/ oraz https://www.facebook.com/Sprawiedliwi-i-nie-tylko-The-Righteous-and-the-others-106104950777729