Trzy zestawy mobilnego USG trafiły właśnie do Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, dokładnie do podstacji w Mielcu, Stalowej Woli i Dębicy. To zasługa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, bo tym razem grała dla pacjentów w stanie bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, którzy trafiają do karetek typu „S” (specjalistycznych). To nie jedyne dary od Orkiestry.
– WOŚP ma już 30 lat i po raz pierwszy w centrum uwagi znalazła się praca ratowników medycznych, co jest bardzo dobrym znakiem. Szczególnie, że WOŚP zauważył, że aby szybko i skutecznie pomóc już w karetce, warto mieć do dyspozycji nowoczesny sprzęt i rozwiązania ułatwiające natychmiastowe podejmowanie decyzji medycznych – podkreśla dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor PSPR w Mielcu. – W karetce często liczą się sekundy i każda możliwość, która zwiększa szanse pacjenta jest bezcenna. Dlatego bardzo doceniamy urządzenia do kompresji klatki piersiowej, które dostaliśmy już od Orkiestry Jurka Owsiaka, także w pełni wyposażone torby pediatryczne i debiutujący u nas sprzęt USG, który właśnie odebraliśmy – dodaje dyrektor, kierując podziękowania do WOŚP.
– Są to zestawy mobilne Philips Lumify, które mają służyć do szybkiej oceny stanu pacjenta, czyli realizacji tzw. protokołu FAST. Te komplety USG są praktycznie gotowe do użycia w karetkach, dołączony jest do nich tablet. Ratownicy, którzy mieli okazję je testować przyznają, że ten sprzęt pozwala lepiej ocenić stan pacjenta i skrócić proces decyzyjny odnośnie wybrania odpowiedniej procedury medycznej – mówi Paweł Brodowski z Philips Polska.
Protokół FAST dotyczy osób po urazach, we wstrząsie. Służy on do ustalenia czy pacjent kwalifikuje się wstępnie do natychmiastowej laparotomii (otworzenia przez chirurga jamy brzusznej, by wykonać operację), czy też warto i można jeszcze poszerzyć diagnostykę o inne badania obrazowe, np. tomografię.
Istotą badania USG w karetce jest potwierdzenie lub wykluczenie obecności wolnego płynu w jamie brzusznej i miednicy małej oraz w worku osierdziowym. Oczywiście USG to osobna i złożona dziedzina medycyny, na ogół wymagająca wielkiego doświadczenia. Jednak USG w FAST to procedura pomyślana o ludziach, którzy mają wiedzę medyczną, anatomiczną, ale na co dzień nie wykonują tego badania. Zakłada się, że ratownik medyczny czy lekarz już po kilkugodzinnym intensywnym kursie może poznać tajniki takiego badania, a z czasem poszerzenie wiedzy i doświadczenie dają mu szczególnie cenne narzędzie diagnostyczne wykorzystywane w trybie ostrym. – W tym zawodzie jesteśmy przyzwyczajeni do stałego rozwijania się, dokształcania i wyzwań, dlatego to jest oczywiste, że będziemy i tym razem wykorzystywać w pełni potencjał ofiarowanych nam sprzętów – zaznacza dyrektor PSPR w Mielcu.
Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik pras. Pogotowia w Mielcu