W niedzielę, 18 października, na Cmentarzu Wojskowym w Dębicy odbyła się piękna, patriotyczna uroczystość. Przy grobie ppłk Józefa Dunin-Borkowskiego stanęła ułańska warta honorowa. Wartę wystawił Szwadron Kawalerii Ochotniczej w barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich z Zamościa pod dowództwem rotmistrza Wojciecha Bryknera. W uroczystości wziął udział Burmistrz Dębicy, p. Mariusz Szewczyk.
reklama:
Coroczny przyjazd kawalerzystów z Zamościa do grobu organizatora i pierwszego dowódcy Pułku staje się już tradycją. To tutaj, w dębickich koszarach, zaczęła się historia Pułku. Tutaj organizowano ochotników w plutony i szwadrony, wysyłając, począwszy od 23 listopada 1918 roku, kolejne oddziały na front wschodni, na odsiecz Lwowa. Pułk zgromadzil w swoich szeregach byłych legionistów, żołnierzy armii austriackiej, a także licznych ochotników z okolic Dębicy, grupę studentów z Warszawy, ziemian. Cały przekrój ówczesnego spoleczeństwa. Wszyscy oni zgromadzili się pod dowództwem rotmistrza Józefa Dunin-Borkowskiego w dębickich koszarach.
Swoją wspaniałą kartę bojową Pułk zapisał w czasie wojny bolszewickiej, a szczególnie wyróżnił się w Bitwie pod Komarowem 31 sierpnia 1920 roku. Na pamiątkę tej Bitwy data ta została przyjęta jako dzień Święta Pułkowego. Niestety, nie doczekał tego dnia pierwszy dowódca. Poległ dwa miesiące wcześniej nad Horyniem.
Zwłoki ukochanego dowódcy złożyli ułani w Dębicy. Obok niego pochowano też poległego pod Komarowem rotmistrza Adolfa Lachowicza. Bo tu właśnie zaczęli swoją służbę Niepodległej Rzeczyspospolitej.
ap
ODDALI HOĹD BOHATEROM