Policjanci ustalili i zatrzymali 63-letniego mieszkańca Mielca, który kradł palety pozostawione przed firmami i sklepami na terenie miasta. Straty powstałe w wyniku przestępstw popełnionych przez mężczyznę, wyceniono na kwotę 1800 złotych. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pracowali nad wykryciem sprawców kradzieży palet z jednej z firm znajdujących się na terenie Mielca. Od lipca tego roku mieleccy funkcjonariusze przyjęli kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży palet. W tych sprawach prowadzone były postępowania, a policjanci dążyli do ustalenia sprawców.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży palet jest 63-letni mieszkaniec Mielca. Mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzuty kilkunastu kradzieży. 63-latek przyznał się do ich popełnienia. W trakcie przesłuchania wyjaśniał, że zabierał palety spod firm i placówek handlowych, gdyż uznał że skoro są trzymane na zewnątrz, to właściciele ich nie potrzebują.
W trakcie prowadzonych postępowań policjanci ustalili, że mężczyzna jeździł w nocy swoim dostawczym samochodem, zabierał palety spod sklepów i firm, następnie zawoził je do domu, gdzie częściowo naprawiał i sprzedawał w skupie.
Za kradzież mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.