Mielec, poniedziałek, 24-08-2015
|
Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Mielca tuż po tym, jak ukradł rower o wartości 2 tysięcy złotych. Mężczyzna na widok radiowozu podjął próbę ucieczki, w czasie której popełnił szereg wykroczeń drogowych. Po zatrzymaniu sprawcy okazało się, że jest on pijany.
W sobotnią noc policjanci patrolujący Al. Niepodległości w Mielcu zauważyli szybko jadącego po chodniku rowerzystę i biegnącego za nim mężczyznę. Gdy funkcjonariusze ruszyli w ich kierunku rowerzysta zaczął uciekać przed policjantami. W trakcie ucieczki popełnił szereg wykroczeń między innymi poruszając się ulicą "pod prąd", przejeżdżał po przejścia dla pieszych oraz nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Nie stosował się także do poleceń zatrzymania wydawanych przez policjantów. Na koniec ucieczki rzucił skradziony rower na zaparkowany przy ulicy samochód.
Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się że jest on pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Za przestępstwo kradzieży oraz popełnione wykroczenia odpowie przed sądem. Właściciel roweru odzyskał swoją własność.
Inf. http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/komendy-miejskie-i-powiatowe/kpp-mielec/wydarzenia/