Za drużyną drugi sparing i pierwsze zwycięstwo podczas obozu przygotowawczego w Turcji. Po bezbramkowym remisie z CSKA Sofia, przyszedł czas na zwycięstwo z FK Napredak Krusevac.
PGE FKS Stal Mielec – FK Napredak Krusevac 1:0 (0:0)
Bramka: Mateusz Mak 57′.
Stal: 1.połowa: Primel – Granlund, Flis, Chorbadzhiyski, Matras, Dadok, Pawłowski, Domański, M. Wyparło, Kolev, Jankowski.
2.połowa: Gliwa – Getinger, Seweryn, Żyro, Lisowski, Maj, Urbańczyk, Forsell, Mak, Tomasiewicz, Sadłocha. Na boisku pojawili się także: Kramarz, Bajorek oraz Błyszko.
Nasz rywal w 20-zespołowej ekstraklasie Serbii zajmuje 15.miejsce. W dziewiętnastu spotkaniach zgromadził na swoim koncie 18 punktów.
Od początku spotkania to jednak nasz zespół miał inicjatywę, stwarzał sobie więcej okazji i mógł objąć prowadzenie.
Najbliżej gola w pierwszej połowie był Alex Kolev, który dwukrotnie trafił w słupek.
Na drugą połowę wyszedł już inny skład personalny, ale grał podobnie jak ten z pierwszych 45 minut. Z tym, że był skuteczniejszy, bo po rozegraniu piłki przez Kacpra Sadłochę i Krystiana Getingera do siatki trafił Mateusz Mak.
W końcówce trochę więcej z gry mieli rywale, choć wiele z tej przewagi nie wynikało. Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego byli bardzo uważni w obronie i nie dopuścili do większych zagrożeń pod bramką Michała Gliwy.
Nasz sztab szkoleniowy do boju postanowił posłać dwie jedenastki. Tym samym w pierwszej mieliśmy jeden skład, a po przerwie drugi.
W tym drugim składzie na boisku pojawił się Grzegorz Tomasiewicz. – Przede wszystkim cieszy wygrana i to, że w drugim meczu z rzędu nie straciliśmy bramki – mówi nam zawodnik.
– Naszym celem było to, żeby zagrać na zero z tyłu – dodaje. – Staraliśmy się prezentować to, co mieliśmy wyznaczone przez trenerów. Oczywiście czasem coś mogło nie wyjść, ale tak jak mówiłem, cieszymy się ze zwycięstwa i z zachowanego czystego konta – podkreśla Tomasiewicz.
Kolejne dwie gry kontrolne odbędą się przedostatniego dnia obozu w Turcji, czyli w najbliższy czwartek. Najpierw zagramy z PFC Montana (bułgarska ekstraklasa), a następnie z CSKA 1948, zespołem również występującym na najwyższym szczeblu w Bułgarii.
Info. i fot. PGE FKS Stal Mielec