Nastroje w Klubie są coraz gorsze, na niewiele się zdała zmiana trenera. Piłkarze Stali zagrali swój najgorszy mecz od wielu miesięcy i ulegli Stargardowi 0:3. Praktycznie całe spotkanie było pod kontrolą gości. Mielczanie przez 90 min. nie przeprowadzili ani jednej akcji, która mogłaby zakończyć sie sytuacją bramkową. Widać coraz mniej chęci i zaangażowania, nie ma lidera który pociągnąłby piłkarzy do przodu. Do tego dochodzi frustracja z brakiem goli przed własną publicznością. W tym sezonie mieleccy kibice oklaskiwali tylko jednego gola. Coś się musi zmienić, żebyśmy do końca sezonu nie byli tylko tłem dla ligi i łatwym łupem dla przeciwnika.
Bramki: Magnuski (13), Wojtasiak (36), Flis (87 min.)
Stal: Wyparło – Podstolak (46 Głaz), Duda, Kościelny ©, Załucki, Radulj, Żubrowski (71 Mącior), Nikanovych, Domański, Skiba (46 Jankowski), Żegleń (63 Partyka)
Błękitni: Ufnal © – Murawski, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk, Poczobut (90 Filipowicz), Fijałkowski, Wojtasiak (79 Flis), Kosakiewicz (89 Więcek), Gutowski, Magnuski (70 Gajda)
Sędziowali: Dawid Pająk (sędzia główny), Piotr Ćwiertnia i Szymon Putek (sędziowie asystenci), Maciej Michniak (sędzia techniczny) – wszyscy KS Małopolska
Żółte kartki: Radulj, Żubrowski
Widzów: 2 700
Tekst i zdjęcia: Damian Gąsiewski
FKS STAL MIELEC â KP BĹÄkitni Stargard SzczeciĹski