Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Grid / Kardiolodzy walczą o kontrolowanie wysiłku

Kardiolodzy walczą o kontrolowanie wysiłku

Na Maratonie Rzeszowskim synchroniczny pomiar ciśnienia i indywidualny profil ryzyka zdrowotnego

 Aktywność fizyczna zastępuje wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi aktywności fizycznej – to prawda. Ale to, że ludzi aktywnych nie dotyczy temat chorób układu krążenia jest groźnym mitem. Usypia czujność, a statystycznie na 1 na 15000 biegaczy podczas zawodów doznaje nagłego zgonu. – Środowisko kardiologów jest bardzo poruszone ostatnimi tego typu tragediami. Wiemy, że czas najwyższy głośno mówić o tym, że wysiłek fizyczny musi być kontrolowany – mówi lek. Adam Młodziankowski z Podkarpackiego Centrum Leczenia Chorób Cywilizacyjnych  Medicarpathia, które będzie bezpłatnie badać biegaczy na maratonie w najbliższą niedzielę.

?

Jak mówi lekarz, środowisko medyczne w pełni popiera regularną aktywność fizyczną jako ważny element prozdrowotnego stylu życia, zmniejszającego ryzyko wielu poważnych chorób. – Jednak z drugiej strony, jako doświadczony kardiolog, mam świadomość, że nieprzygotowany wysiłek fizyczny może prowadzić do groźnych incydentów sercowo-naczyniowych, takich jak zawał mięśnia sercowego, zatrzymanie krążenia, arytmia serca, kryza nadciśnieniowa, udar mózgu, pęknięcie tętniaka aorty czy też zator tętnicy płucnej. I o tym niestety trzeba zacząć głośno mówić. Nie, żeby straszyć, lecz by takich zdarzeń uniknąć  – mówi Młodziankowski.

Jak tłumaczy, w trakcie wysiłku dochodzi do znacznego pobudzenia układu adrenergicznego prowadzącego do wzrostu tętna, ciśnienia tętniczego krwi, aktywacji płytek krwi i układu krzepnięcia, redystrybucji przepływu krwi w poszczególnych łożyskach naczyniowych, odwodnienia z utratą jonów potasu i magnezu, z możliwymi wyżej wymienionymi zagrożeniami dla zdrowia i życia. To sprawia, że, zwłaszcza w początkowej fazie uprawiania sportu, ryzyko tych nagłych zdarzeń może przewyższać długofalową korzyść dla zdrowia. – Warto podkreślić, że choroby układu krążenia przebiegają podstępnie, nie powodując objawów w codziennej aktywności, a ujawniają się podczas ekstremalnych wysiłków. Wiosną jeden przypadek śmierci w trakcie zawodów i kolejny w czasie ostatniego Maratonu Warszawskiego muszą skutkować zmianą podejścia do wyzwań sportowych. My, pracując w Centrum Leczenia Chorób Cywilizacyjnych, pragniemy pomóc sportowcom, proponując fachowe i bezpłatne przebadanie biegaczy Maratonu Rzeszowskiego wszystkim zainteresowanym. Zwłaszcza obciążonych przebytymi chorobami, czynnikami ryzyka lub nagłymi zgonami czy zawałami w rodzinie – wyjaśnia lekarz.

Biegacze w niedzielę, pod hasłem „Ruszajmy się z głową”, będą mogli zmierzyć ciśnienie innowacyjnym oburęcznym ciśnieniomierzem synchronicznym (pomagającym diagnozować miażdżycę), oznaczyć poziom glukozy we krwi oraz określić indywidualny profil ryzyka sercowo-naczyniowego biegacza i docelowy próg wydolności. Sportowcy będą mieli szansę zasięgnąć porad medycznych i prozdrowotnych.

Aneta Dyka-Urbańska

 

Sprawdź również

Wojciech Trzyna malarstwo wystawa w SCK

Wojciech Trzyna, autor obrazów, które prezentowane są w Galerii ESCEK Domu Kultury SCK, 19 kwietnia …