Portal promocja.mielec.pl prezentuje informacje i relacje - zapraszamy do współpracy: ogłoszenia - reklama w internecie i gazecie, grafika i skład komputerowy, zdjęcia reklamowe, foto i wideo reportaże
Strona główna / Najnowsze wiadomości / Promocja kolejnego Tomu Pism Jerzego Pleśniarowicza „Przekłady prozy” w Wypożyczalni Muzycznej 23.06.2019 r. – zaproszenie

Promocja kolejnego Tomu Pism Jerzego Pleśniarowicza „Przekłady prozy” w Wypożyczalni Muzycznej 23.06.2019 r. – zaproszenie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Związek Literatów Polskich Oddział w Rzeszowie

Zapraszają na promocję kolejnego tomu Pism

JERZEGO PLEŚNIAROWICZA

„Przekłady prozy”

 

Prowadzenie Prof. dr hab. Krzysztof Pleśniarowicz

23 czerwca 2019 r. (niedziela), godz. 16.00

Wypożyczalnia Muzyczna, ul. Żeromskiego 2

Wstęp wolny

 

Urodzony na dalekich Kresach Jerzy Pleśniarowicz (1920-1978) długo związany był z Lublinem (1922-1951; z przerwami na studia polonistyczne w Warszawie – 1938-1939 i nałęczowską konspirację – 1942-1944). Następnie przeniósł się do Krakowa, w związku z kontynuacją studiów i pracą w teatrze (1951-1955), by                                    z kolei zamieszkać wraz z rodziną w Rzeszowie, gdzie kontynuował i rozwijał swe pasje teatralne na scenie nazwanej wkrótce imieniem Wandy Siemaszkowej (1955-1978).

W czasach lubelskich Jerzy Pleśniarowicz był przede wszystkim poetą; w Krakowie,  a zwłaszcza w Rzeszowie swą aktywność literacką kontynuował jako tłumacz poezji z języków słowiańskich oraz tłumacz i adaptator sztuk teatralnych i radiowych. Ale obok wierszy i dramatów tłumaczył również prozę – rosyjską, słowacką, czeską. To ważna część jego literackiego dorobku.

Przełożył i w większości opublikował w gazetach oraz czasopismach około 100 opowiadań i „wierszy prozą” 18 w sumie autorów rosyjskich. Byli to: Wiktor Bokow (1914-2009), Oleg Buszko (1924-2009), Antoni Czechow (1860-1904), Aleksiej Domnin (1928-1982), Wiktor Dragunski (1913-1972), Leonid Gurunc (piszący po rosyjsku Ormianin; 1913-1982), Wadim Jemielianow, Aleksander Kowalenkow (1911-1971), Jurij Kuranow (1931-2001), Siergiej Michałkow (1913-2009), Siergiej Nikitin (1944), Jewgienij Piermiak (1902-1982), Anatolij Pristawkin (1931-2008), Natalia Sokołowa (1916-2002), Walentin Szczerbakow, Stiepan Szczipaczow (1898-1980), Mikołaj Tichonow (1896-1979) ,Wiktor Tielpugow (1915-1999).Opublikował ponadto przekłady opowiadań słowackich autorstwa Natašy Tanskiej (1929-2014), a także czeskich autorstwa Jiřiego Marka (1914-1994).

Sam tłumacz tak uzasadniał swoje zainteresowanie krótkimi formami prozatorskimi, powstałymi przede wszystkim w kręgu języka rosyjskiego:

„Nie od dzisiaj w literaturze rosyjskiej ogromną popularność zdobyło sobie opowiadanie.  W każdym niemal numerze prasy codziennej i literackiej, na łamach tygodników i miesięczników spotkać można liczne i ciekawe przykłady ilustrujące rozwój tej właśnie formy prozy. Nad tytułami opowiadań, często spotykamy nazwiska znanych pisarzy – takich jak Michał Szołochow, Sergiusz Antonow, czy Konstanty Paustowski, ale nie brak również w tej dziedzinie obiecujących debiutów młodego i najmłodszego pokolenia.

Nie ulega wątpliwości, że zjawisko to łączy się z bogatymi tradycjami realistycznej noweli rosyjskiej dziewiętnastego wieku, tradycjami reprezentowanymi przez twórczość Gogola  i Turgieniewa, Sałtykowa-Szczedrina i Kuprina, Czechowa i Gorkiego. Pod ich piórami małe opowiadanie nabrało cech wielkiej literatury stając się niejednokrotnie arcydziełem narracji i opisu. Jakkolwiek utwory te nic przekraczają na ogół kilku stron (niekiedy bywają nawet jeszcze krótsze), nie należą wcale do form łatwych, ponieważ lakoniczność i zwartość „małej formy” stawia przed pisarzem znaczne wymagania. Istota sztuki krótkiego opowiadania polega bowiem – jak powiedział Maksym Gorki – na umiejętności „wyrazistego przedstawiania miejsca akcji, żywości postaci, precyzji i barwności języka”. „Opowiadanie – formułował dalej Gorki- powinno być napisane tak, by czytelnik widział to wszystko, o czym opowiada autor”.

Niejednokrotnie już mogliśmy się przekonać, że dobre opowiadanie potrafi ze szczególną wyrazistością ukazać tę czy inną stronę życia, przedstawić zdarzenie lub charakter – w sposób przekonywający, głęboki i sugestywny zarazem. Przykładem takiego „porozumienia” z intelektem  i sercem czytelnika był znakomity „Los człowieka” Szołochowa, znany u nas zarówno w wersji literackiej jak i filmowej.

Tym razem chciałbym zapoznać Czytelników z „małymi opowiadaniami” i „miniaturami lirycznymi” pisarzy rosyjskich i w języku rosyjskim piszących z różnych generacji. Wybrane utwory odznaczają się znajomością psychiki ludzkiej, refleksyjnością, wrażliwością liryczną. Myślę, że polski czytelnik znajdzie w tych „Szkicach z natury” bystrą obserwację życia, refleksję nad problemami naszych czasów z perspektywy dnia codziennego – w połączeniu z pasją poznawaniu człowieka,                                    z żarliwością ideową”.

Tytuł: „Szkice z natury” nosi obszerna część tego tomu, obejmująca właśnie „małe opowiadania”  i „miniatury liryczne” tłumaczone przez Jerzego Pleśniarowicza z języka rosyjskiego, podzielone na „Tematy żartobliwe”, „Tematy poważne”, „Miniatury liryczne”. Dopełnieniem tej części są przekłady małych form prozatorskich z języków: czeskiego (Jiři Marek) oraz słowackiego (Nataša Tanská).

Jerzy Pleśniarowicz pod koniec życia, gdy kłopoty zdrowotne wymusiły jego odejście z pracy w Teatrze imienia Siemaszkowej w Rzeszowie, przełożył także dwie powieści. Z języka słowackiego – „Wakacje ze stryjem Rafaelem” Vincenta Šikuli (1936-2001). Z języka rosyjskiego – „Powrót” Emila Kardina (1921-2008). Obydwie powieści zostały opublikowane w formie książkowej; „Powrót” już po przedwczesnej śmierci Tłumacza. Obydwie powieści zostały zamieszczone w niniejszym tomie.

Przekład zamykającego ten tom „Powrotu” Kardina był jedną z ostatnich prac literackich Jerzego Pleśniarowicza. Przywiązywał do tego przekładu dużą wagę – ze względu na związaną z dziejami Podkarpacia tematykę powieści. Tak to opisywał sam Tłumacz:

„Emil Kardin ur. 1921 w Moskwie, znany krytyk literacki i teatralny, recenzent filmowy i publicysta (jego artykuły czytaliśmy również w „Dialogu”, „Twórczości” i „Przyjaźni”) tym razem relacjonuje swoje wrażenia z podróży po Polsce, odbytej w roku 1972. Trasa tej podróży prowadziła nie tylko do Warszawy    i do Kazimierza nad Wisłą, ale przede wszystkim do — Sanoka, gdzie autor jako żołnierz drugiej wojny światowej uczestniczył w walkach o wyzwolenie naszego kraju, brał udział w bitwach na Podkarpaciu,   w dwukrotnym oswobodzeniu Sanoka. Po latach Emil Kardin odtwarza z pomocą polskich świadków godne pamięci wydarzenia. Dotyczą one bohaterskiej postawy polskich lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszy z sanockiego szpitala, którzy w pierwszych dniach sierpnia 1944 r., gdy Sanok ponownie został zajęty przez Niemców — z narażeniem własnego życia ukrywali rannych żołnierzy radzieckich, ocalając blisko trzydzieści istnień ludzkich. Odtworzone przez Emila Kardina relacje uczestników i świadków wydarzeń, jego własne wspomnienia i refleksje stanowią nie tylko ważny przyczynek historyczny, lecz są stronicami żywej prozy współczesnej.”

W grudniu 1977 roku, kilka tygodni przed śmiercią, Jerzy Pleśniarowicz obchodził   w Rzeszowie jubileusz 40-lecia pracy twórczej (tyle właśnie lat mijało od jego debiutu poetyckiego na łamach tygodnika „Pion” oraz debiutu translatorskiego na łamach tygodnika „Wołyń”).  W rzeszowskich „Profilach” ukazał się wówczas artykuł o Jubilacie autorstwa Cecylii Błońskiej, która pisała:

„Krążą historie, mnie osobiście szczególnie wzruszające o tym, jak Pan Jerzy, który przecież ma kłopoty ze zdrowiem, mobilizując się, znajdując w sobie — na przekór fizycznej niemocy — siły do pracy: na łóżku szpitalnym dokonał przekładu sztuki Wiktora Rozowa pt. „Cztery krople”. W toku leczenia przełożył też książkę autora słowackiego V[incenta] Šikuli; „Wakacje ze stryjem Rafaelem”, wydane przez „Śląsk” w 1976 roku, wesołe i pogodne, swój translatorski warsztat miały na szpitalnej sali…”

 

Krzysztof Pleśniarowicz

 

Sprawdź również

PZL Mielec przygotowują się do serwisowania wojskowych odrzutowców

Polskie Zakłady Lotnicze Mielec zapowiedziały, że wchodzą na rynek serwisowanie wojskowych samolotów odrzutowych. Mówił o …