Wernisaż 2 luty 2018 r., godz. 18.00 w SCK Mielec
Malarka Dominika Paczkowska urodziła się w Krośnie w 1965 r. Jest absolwentką Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Ukończyła studia na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego z tytułem licencjata z grafiki oraz magistra sztuki w pracowni malarstwa. prof. Antoniego Nikla i prof. Marka Pokrywki. Jest członkiem ZPAP o/Kraków, a za wybitne osiągnięcia w dziedzinie artystycznej otrzymała Stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wyróżnienie w konkursie akwareli „Ściana wschodnia” w Rzeszowie oraz nagrodę burmistrza Foieni (Rumunia) za obraz „Dom”. Zajmuje się malarstwem, grafiką, witrażem. Jej monumentalne realizacje witrażowe znajdują się zarówno w budynkach prywatnych, jak również użyteczności publicznej oraz w kościołach na Podkarpaciu.
Do 2017 roku wzięła udział w 100 wystawach zbiorowych, w tym 75 poplenerowych wystawach malarskich w Polsce, jak również w Rumunii, na Ukrainie, Słowacji, Węgrzech, w Macedonii, Czarnogórze, Grecji i Serbii. Ma za sobą 29 wystaw indywidualnych w Polsce i zagranicą: w Chorwacji, Słowacji i Serbii. Jest organizatorem sympozjów oraz komisarzem międzynarodowych plenerów malarskich.
Tworzyć, to znaczy nagle ujrzeć całość…
Anna Kamieńska
Słowo wyspa posiada szeroki wachlarz znaczeniowy. Symbolizuje osamotnienie, ucieczkę od świata, ale także duchowe centrum, rodzaj schronienia. Jest to też, z jednej strony, swoiste elizjum, raj, z drugiej zaś oznaka śmierci. Czyż taką wyspą, wyspą rozkoszy i okrucieństwa zarazem, nie jest nasze życie, gdzie umieszczeni między światłem a mrokiem jesteśmy poddawani nieustannym próbom oraz pokusom, ale też doznajemy piękna i tajemnicy…
Dominika Paczkowska przeżywa świat całym swym jestestwem, jej malarstwo jest pełne uczuć i myśli, przesycone dramaturgią koloru i form. To dzięki tak intensywnemu odczuwaniu rzeczywistości artystka posiadła umiejętność przenikliwej jej interpretacji. Przestrzeń i czas zawarte w prostokącie płótna intensyfikują przekaz myśli, a poszczególne sekwencje, fragmenty świata, są ową wyspą, na której rozgrywa się to, co istotne. Żywioły rozkoszy i okrucieństwa wyposażone są przez malarkę w rozliczne sensy i konteksty.
Konstrukcja obrazu opiera się na ekspozycji kontrastów – zarówno w strukturze śladu/gestu, jak i aranżacji barwy/światła. Częste planowanie kompozycji na diagonali, przy jednoczesnym subtelnym modelunku materii, wzmaga wrażenie napięcia, pulsacji ukrytej sfery znaczeń. Patrząc na obrazy Dominiki Paczkowskiej przekonujemy się jak wiele niuansów zawierają kadry natury. Można porównać ową metodę pracy twórczej do studium ulatującego ptaka, który opuszcza znajome konteksty, udając się za horyzont wiedzy. Malarstwo pozwala bowiem nieustannie zmieniać perspektywę widzenia w poszukiwaniu jej ukrytej osi.
Marlena Makiel-Hędrzak